Strona 1 z 4

Pierwsze problemy :((

: 21 wrz śr, 2005 12:13 pm
autor: aule
Witam

Zaczęło się. Trzy miesiące po zakupie wychodzą wszystkie niedomagania. Chciałbym prosić o diagnozę.

Po wymianie filtra powietrza i wyczyszczeniu całego syfu z obudowy postanowiłem puścić odpowietrzenie odmy do butelki tak jak to przeczytałem na forum. Okazało się, że dmucha mi z tego przewodu lekkim dymkiem a w butelce pojawiła się ciecz (jeżdżę cały czas na gazie) z bagnetu też leciutko sobie dmucha. Bierze olej. Jeszcze nie wiem ile na ile ale trochę kopci. Co u diabła będę musiał w najbliższym czasie zrobić i co to może być za ciesz??

Jeszcze prosiłbym o sugestie dotyczące jakiś modyfikacji w gaźniku. Będę go na dniach czyścił bo nie da się jeździć na benzynie.


Pozdrawiam :)

: 21 wrz śr, 2005 3:14 pm
autor: Sebek
wydaje mi sie że uszczelniacze sa do wymiany,ale obawiam sie że to jeszcze nie wszystko a ta ciecz to 1 raz w życiu cos takiego z odmy :shock:
ps. mam nadzieje ze nie zaklejałes butelki i odmy tak żeby nie było dostepu powietrza :!:
niech sie jakieś mechaniki wypowiedza :P

: 21 wrz śr, 2005 3:35 pm
autor: aule
Witam :)

W butelce są otwory umożliwiające odejście nadmiaru powietrza. Ta ciecz się chyba wykrapla z oparów tego czegoś co dmucha. :shock:

Pozdrawiam

: 21 wrz śr, 2005 5:07 pm
autor: hryno
a czy ta ciecz ma jakis zapach :?: :?: :?: 8)7

: 21 wrz śr, 2005 5:59 pm
autor: aule
No ma taki "duszny". Nie zalatuje benzyną bo wytworzyła się gdy jeździłem na gazie. Nie miesza się z olejem.
Czy to możliwe aby była to woda?? A jak tak to jak się znalazła w silniku??

Pozdrawiam

: 21 wrz śr, 2005 8:01 pm
autor: NMike
Podgrzej w garnku i sprawdź czy to woda :D

: 21 wrz śr, 2005 8:23 pm
autor: aule
To musze nazbierać bo dzisiaj wylałem. :)

: 21 wrz śr, 2005 9:32 pm
autor: NMike
Weź próbke i zobacz czy wysycha.

: 21 wrz śr, 2005 11:20 pm
autor: aule
No to sie narobiło 8)7

Nazbierała się ta ciecz i teraz jestem już prawie pewien że jest to jakaś pochodna wody. Dodatkowo zajrzałem dzisiaj pod pokrywę głowicy żeby sprawdzić czy ta ciecz tam się nie odkałada. No i się nie odkałada, po prostu normalny olejowy syf w aucie z przebiegiem 150 tyś. (1.5 tyś temu zmieniałem olej na 15W40 mineralny) Auto postało do wieczora, w miedzy czasie przetarłem troche silnik z wierzchu i komorę silnika spryskując płynem do mycia szyb.

Wieczorem odpalam.. i zadyma na całe osiedle. Nic nie widać, z rury wydechowej poleciało kilkanaście kropli takiej samej cieczy co do butelki. Przejechałem 10 km i mu przeszło. Spalinki czyste jak łza nawet po dodaniu gazu :?: :?: :?: 8)7 8)7

I co tu sie dzieje :?: :?: od kiedy go mam to pierwsza taka akcja :evil:

Jutro sprawdzę rano poziom oleju i jak sie zachowa, czy dalej bedzie się bawił w zasłone dymną dla żuli ze śmietnika.

Pozdrawiam

: 22 wrz czw, 2005 12:24 am
autor: hal205
heh dziwna przygoda cie spotyka zaraz po kupnie ale ja pamietam swoja (jeszcze nie mialem prawka i znajomy odstawial wozek na zalozenie gazu ) idiota nie zatankowal wachy chodz swiecila sie rezerwa i juz na 3 dzien po kupnie zajezdzil mi pompe paliwowa. bylem w siodmym niebie :evil:

: 22 wrz czw, 2005 7:39 am
autor: Pieraś
zadyma na cale osiedle ......... lubie takie texty :D

mam pytanko .... czy w zbiorniku wyrownawczym (z plynem chlodzacym badz woda) masz plamy jakby olej lub czy czuc tam benzyne ?? jesli tak to na bank uszczelka pod glowica. moj mial 156tys jak miale remont - tzn glowica + rozrzad i inne rzeczy (uszczelki all) ktore nalezaloby za 1 zamachem zmienic by miec spokoj na DLUUUUUGO


P.S. co to jest ta ODMA ??

: 22 wrz czw, 2005 8:18 am
autor: hryno
ODMA TO RURKA KTORA JEST PODLACZONA OD POKRYWY ZAWOROW DO FILTRA POWIETRZA,NIA IDA OPARY Z KOMORY KORBOWEJ DO KOLEKTORA SSACEGO I SA SPALANE (DO PIERASIA)A JEZELI CI TAK BARDZO KOPCIL TO WEZ PILNUJ CZY PLYN CHLODNICZY NIE UBYWA,JEZELI UBYWA TO USZCZELKA ALE MOZE TEZ BYC TAK ;JEZELI JEZDZISZ NA MALYCH DYSTANSACH I SILNIK JEST NIE DOGRZANY TO MOZE SIE SKRAPLAC W POKRYWIE ZAWOROWEJ WODA I WTEDY BUTELKA SIE NAPELNIA.MUSISZ SPRAWDZIC..POWODZENIA..... :D :D :W

: 22 wrz czw, 2005 8:41 am
autor: Pieraś
dziex, to juz wiem co to jest

: 22 wrz czw, 2005 10:52 am
autor: aule
Hej

hryno bardzo mądrze piszesz. Ja zazwyczaj jeżdżę jakieś 15km rano (zawożę Żone do pracy) i puźniej ta sama trasa wieczorem. Czasem jest tak że po drodze jeszcze jadę gdzieś na chwilkę to może dodaje jakieś 10 km, tam postoi ostygnie i do domu. To może być taka woda jak piszesz.

Jeżeli chodzi o płyn to przy zakładani instalacji gazowej czyli 1 lipca był uzupełniany. Po przejechaniu jakiś 4 tyś (ale tu nie jestem pewien bo mam notes w aucie na dole) zeszło z polożenia MAX do MIN. Dolałem :) Teraz się utrzymuje na stałm narazie poziomie. Sprawdze zaraz czy tam nie smierdzi i czy nie ma oleju.

Narka (i dzieki że coś odpowiadaćie) :D :D


Hej

Byłem sprawdzić ten płyn. Nic nie daje benzyną a i nie ma żadnego oleju. Jeżeli chodzi o dokładne dane to uzupełnoany przy instalacji gazu przy przebiegu 146620 a następnie dolewany przy 150000. Teraz będę też obserwować olej żeby w końcu sprecyzować ile go zjada na ile km.

Ale wstępna diagnoza z Waszej strony nie brzmi pocieszająco :( Wymiana uszczelki pod głowicą i uszczelniaczy zaworów?? A co jeszcze może przy tym się okazać? Zastanawiam się czy dojechanie do 180000 przebiegu i czekanie z tym jest bezpieczne (wtedy musze wymienić pasek rozrządu). :cry: :cry:


Narka

: 22 wrz czw, 2005 11:01 am
autor: Pieraś
skoro mowisz ze olej ciut bierze to albo uszczelka siada i poprosotu czesc idzie do silnika i sie spala albo pierscienie puszczaja... ale to chyba by trzeba bylo sprezanie sprawdzic co chlopaki ?