Strona 1 z 1

Co może być tego przyczyną?

: 10 paź pn, 2005 9:11 pm
autor: perunvit
Miałem napisać o tym wcześniej, ale jakoś czas mi nie pozwolił dłużej na necie zabawić. Problem tyczy się tego, że przy dłuższym postoju (7-9 godz) w ciepłe/gorące dni (niekoniecznie na słońcu), mój PUG szarpie niemiłosiernie na drugim biegu. `Jedynka` ciągnie normalnie, przy dwójce czasem mam chęć poprostu schować się pod deskę rozdzielczą bo wyglądam jakbym pierwszy raz za kółkiem siedział:| żeby silnik nie zgasł, muszę mieć na maks prawie wciśnięte sprzęgło... tak jest przez jakieś kilkanaście sekund zanim wrzuce `trójkę` - wtedy wraca do normy.
Na mechanice samochodowej znam sie jak Mickiewicz na fizyce kwantowej, ale możliwe że ma to jakieś powiązanie z tym, że... mój PUG potrafi przyspieszać na `dwójce`, mimo że w tym czasie `wietrzę` sobie nogi... są między tymi przypadkami (szarpania i przyspaszania /akurat na dwojce(!)) zależności i o co się rozbiega, że takie cyrki moje `lwiątko`odstawia?:(

: 10 paź pn, 2005 9:26 pm
autor: Pieraś
hmmm........ mozliwe zeby np. w skrzyni kolo zebate 2go biegu bylo walniete ??
nie ma zgrzytow ?? (ja sie nie znam to tylko domysl)

: 11 paź wt, 2005 1:16 am
autor: Sebek
a próbowałes go przeciągnąć na 1-ce a potem wrzucić dopiero dwójke jaki masz motor?

: 11 paź wt, 2005 9:48 am
autor: bipi
moim zdaniem coś nie tak ze sprzęgłem. identyczne objawy byly o mojej matki w aucie po wadliwie wymienionym sprzegle.

: 20 paź czw, 2005 11:27 pm
autor: perunvit
Sorki że tak długo nie odpowiadałem ///czytaj opis///

Pieraś - zgrzytów nie ma żadnych
Sebek - sprawdzałem to już wcześniej i przeciągałem go na 1 do granicy rozsądku, nie mniej jednak to nie jest to. Co do motorka to 1.1 na automatycznym ssaniu (o to chodziło?)
bipi - Z mojej strony raczej to nie sprzęgło, nie jestem dobrze w temacie mechaniki (o czym wspomniałem), ale sprzęgło pracuje bez zarzutów na innych biegach, tak więc to chyba nie to.

Z mojej strony dodam; czy możliwe żeby to było pod wpływem temperatury/nasłonecznienia? Odkad zrobiło się chłodniej (a i parkuję w cieniu) objawy jakby ustąpiły... tylko dlaczego tak się dzieje? No chyba nie powinno? Teraz już "bądź człowieku mądry" i "wąchaj" czy to coś z pojazdem czy to czynniki atmosferyczne:/ Naprawdę, jazda jaką mój PUG odstawiał na dwójce... wpuścice kiedys 10 letnia dziewczyne do normalnego auta a jej jazda wyglądała by lepiej:P

Pozdr.