Strona 1 z 2

Regulacja diesla.

: 19 paź śr, 2005 10:55 pm
autor: Pagi
Witam,

Co sie reguluje w dieslu jezeli chodzi o prace silnika, osiagi, spalanie? kopcenie?

Pozdrawiam!

: 19 paź śr, 2005 11:33 pm
autor: Paweł
Najczęściej to chyba moment wtrysku. To mi ostatniej zimy gość podregulował. No i bardzo ważne, żeby układ był szczelny. Miałem minimalny luz na dźwigience obrotów i jak postał więcej godzin to nierówno pracował, aż do czasu pociągnięcia paliwka.

: 20 paź czw, 2005 8:48 am
autor: ice_man
same wtryskiwacze przydałoby sie sprawdzic moze którys leje?

: 20 paź czw, 2005 10:37 am
autor: Pagi
No wlasniechodzi o to ze nie jest strasznie jesli chodzi o kopcenie... Pytam ogolnie o to czy mozna cos poprawic, polepszyc... np jesli chodzi o spalanie...
Bo wszyscy sie chwala ze im diesle pala 4/5 litrow a moj jakos przynajmniej z 6tke wciaga...

: 20 paź czw, 2005 12:06 pm
autor: invictus
no to albo mieszanka za bogata albo wtryski leja
wiec troszke mu na pompie przykrecic mozna dawke -masz sonde lambda??

: 20 paź czw, 2005 3:52 pm
autor: 205MI16
Pagi pisze:No wlasniechodzi o to ze nie jest strasznie jesli chodzi o kopcenie... Pytam ogolnie o to czy mozna cos poprawic, polepszyc... np jesli chodzi o spalanie...
Bo wszyscy sie chwala ze im diesle pala 4/5 litrow a moj jakos przynajmniej z 6tke wciaga...
6l pewnie po mieście Ci wciąga. W dieslu spalanie prawie tak samo jak w benzynie zależy od stylu jazdy. Miałem 205 1,9 D i jak moja kobieta turlała się po mieście w gigantycznych korkach to palił pomiędzy 5 a 6. Ja często jeździłem wieczorem więc korków nie było i bardzo rzadko schodziłem poniżej 7 - tylko, że ja mam drewnianą prawą nogę. :D

: 20 paź czw, 2005 3:55 pm
autor: invictus
to ciekawe bo moj jak mialem przycisk zamiast gazu to palil 7-8
a jak jezdzilem super delikatnie (co sie niezmiernie zadko zdazalo ale...) to bral 6,5

: 20 paź czw, 2005 4:09 pm
autor: 205MI16
[quote="invictus"]to ciekawe bo moj jak mialem przycisk zamiast gazu to palil 7-8
Czyli palił normalnie (oczywiście o dieslu mówimy). Ja napisałem, że rzadko poniżej 7 schodziłem. :wink:

: 20 paź czw, 2005 4:11 pm
autor: invictus
no ale ta moja turlaj-jazda to tak jak twoja kobieta 5-6 a w moim sprcie to byl wynik na trase jadac rowno 100

: 20 paź czw, 2005 4:22 pm
autor: 205MI16
Wpadnij do grodu kraka to się przejedziesz z moją połówką co prawda już nie pugiem a renatą ale też dieslem i to na automacie. Taksówkarze przy niej śmigają jak szumi po nurburgringu - w trasie ja zawsze jadę bo do gdańska byśmy z dwa dni jechali. :D
Silnik w pugu był idealny a końcówki wtrysków nowe (chyba lucasy) - to też jest istotne w spalaniu.

: 20 paź czw, 2005 4:29 pm
autor: invictus
205MI16 pisze:Wpadnij do grodu kraka to się przejedziesz z moją połówką co prawda już nie pugiem a renatą ale też dieslem i to na automacie. Taksówkarze przy niej śmigają jak szumi po nurburgringu - w trasie ja zawsze jadę bo do gdańska byśmy z dwa dni jechali. :D
Silnik w pugu był idealny a końcówki wtrysków nowe (chyba lucasy) - to też jest istotne w spalaniu.

Jak kupilem fure to bral jakies 0.2 litra/10k przy przebiegu 200k
Po 15 tys bral jakies 1,5-2l/10k...(nie jezdzilem wogole na ssaniu -stal i sie grzal, a pozniej deska -koniec obrotow... i takie bylo jego zycie u mnie)

No ja wlasnie chcac zobaczyc ile najmniej spali to wlasnie tak jezdzilem 8)
i wyszlo ze najmniej palil przy 75km/h na 4 biegu.

Jak jedziesz 80km/h 3m za ciezarowka na 5 to pali jakies 4l


Jak bede w Krakowie to dam znac :)

: 20 paź czw, 2005 4:34 pm
autor: 205MI16
Daj znać. Może już potwór będzie gotowy :roll:

: 20 paź czw, 2005 4:42 pm
autor: invictus
Jezeli mialbym przyjechac to tylko furem a to szybko nie bedzie (a jakbym tak na jednym garze... :lol: :lol: :lol: ) No ale nigdy nic nie wiadomo -moze mi cos do lba strzeli -w koncu Krakow- piekne miasto :)

: 20 paź czw, 2005 6:32 pm
autor: Pagi
W miescie wlasnie tez mi wychodzi minimum 7, a jezdze roznie... czasami staram sie spokojnie, czasami sie udaje :) roznie to bywa...
Na trasie tak wychodzi z 6 litrow...

Mowicie ze zaczac od wtryskiwaczy? Ale od razu wymieniac koncowki? czy jechac na jakies sprawdzenie?

Sondy lambda nie mam, tutaj nie ma zadnej elektroniki... poza alarmem :)

: 20 paź czw, 2005 8:00 pm
autor: 205MI16
Zacznij od końcówek wtryskiwaczy - z reguły są do wymiany - nie kupuj polskich bo są kiepskie i poprawy nie poczujesz. Jak to nie pomoże to daj do sprawdzenia pompę bo może za słabe ciśnienie robić - w Krakowie taka operacja z wyjęciem pompy sprawdzeniem i ewentualnym ustawieniem to minimum 300zł