forum.peugeot205.pl

Zupełnie przypadkowo, czyszcząc autko zauważyłem że... szybę od strony kierowcy można otworzyć `naduszając` ją w dół (z zewnątrz i od środka) ... poprostu się zsuwa(!) Jak mniemam odpowiedzialna jestr za to blokada/zapadka, więc bez zbędnych emocji zabrałem się za rozkręcenie obicia drzwi... to co zobaczyłem jakoś niespecjalnie mnie uradowało:( Dostęp do mechanizmu jest niemożliwy z racji budowy drzwi, i chyba tylko na wyczucie i na ślepo można by coś z tym zrobić:[ Miał ktoś podobny problem? Poradźcie cosik bo czeka mnie wyjazd i parkowanie na osiedlu:(((([/list]

tak na szybko to wstaw jakis kawalek deski i zablokuj na cacy

a wyjac nie mozesz?? odkrec prowadnice szyby wyciagnij szybe, a pozniej mechanizm

Zlodziej i tak najpierw wybije szybe, a nie bedzie kombinowal z opuszczaniem jej na dol, tymbardziej ze nie wie ze u Ciebie tak sie dzieje

ale na dziurach potrafi sie takowa w deszczu sama otworzyc a ide o piwo ze bedzie kaluza i samochod z przeciwka

Przecież ten mechanizm jest taki prosty...
Żadna zapadka tylko sprężyna!! podejrzewam, że wyskoczyła z mocowania albo pękła i tyle

Hmmm... wyjąć szybę, a potem przez niewielki otwór w drzwiach mechanizm? Ojoj... A może da się jakoś na "czuja" to zrobić? Może ten problem nie dotknął tylko mnie? Ok-jeśli jest sprężyna i jeśli wyskoczyła z mocowania, to nie powinno być większych problemów z założeniem jej, tylko że trzeba wiedzieć jak ją zlokalizować i gdzie 'zachaczyć'. Postaram się jutro zrobić fotę ze zdjętym obiciem drzwi, może wtedy będzie łatwiej(chociaż nie wydaje mi się żeby konstrukcja drzwi różniła się od innych modeli 205-tek.). Z blokowaniem szyby jakimś klinem to chyba nie bardzo, taki widok tylko mógłby kusić niestety. Co do otwierania się szyby natomiast, to zdażało się to jakieś pół roku temu i ustało (wstyd się przyznać ale nie pomyślałem żeby sprawdzić czy się nie osuwa napierając ją w dół ). Nie otwierała się w ekspresowym tempie i tylko na jakieś 2cm (w ciągu pół godziny +/-) po czym ją zamykałem (myślałem że to jakieś luzy na mechaniźmie), a samochodu z naprzeciwka i kałuży na szczęście nie było:P
P.S. nie musiałem na szczęście parkować na osiedlu

Pozdrawiam[/list]

jaki niewielki otwor?? nie mowisz chyba o tym waskim od szyby??
przeciez wyjac to to max 30 min roboty i bedziesz wiedzial na pewno co jest nie tak
na czuja to mozna sie co najwyzej odlac po ciemku z samochodami tak sie nie da

nie masz sie co przejmowac, zlodziej najpierw wybije szybe, tak jak pisze Michal

no dpkladnie kumpel popil zostawil radio samochod otwarty a kluczyki w srodku rano patrzy a szyba od kierowcy wyjatkowo czysta jak podszedl okazalo sie ze jej nie ma radia tez-oni robia to automatycznie podchodzi i nie sprawdza jak Balcerek w alter. tylko wala biora co "ich" i w nogi