Strona 1 z 4

Kto jeździ na gazie??

: 09 sty pt, 2004 1:20 pm
autor: Piasek
Pytam bo potrzebuję informacji jak się zachowuja Wasze bryczki napędzane Propan_butanem? Czy są jakieś różnice w jeździe na gazie a na benzynie, czy nie macie jakiś problemów i takie tam pierdoły

: 09 sty pt, 2004 2:43 pm
autor: Para
No więc. Ja mam 1.9 GTI. Jeżdze na gazie. tzn mam instalacje gazową. Montaż już pod komputer z wtryskiem wielopunktowym (obecnie ok. 1 600 zł za instalacje). Na samą instalacje nie nażekam. Jak narazie jest wszystko ok. kable i te wszystkie gumy są dobre ale to pewnie kwestia tego gdzie montujesz. :wink: co do jazdy to nie czuje "aż" takiej różnicy. Natomiast jak masz na gaz autko to praktycznie nie ma sensu ładowania pięniędzy w tuning silnika bo to nie ma sensu. Jeździłem dużo na benzynie żeby silnika nie psuć na gazie ale teraz to raczej na gazie śmigam. Gaz 1.4 a benzynka duużo drozej więc oszczędnośc tu jest na pierwszym miejscu. Szkoda silniczka ale cóż :cry:

: 09 sty pt, 2004 2:48 pm
autor: Piasek
no właśnie - ja mam gaz od jakiegoś 1,5 tysiąca kilometrów i wszystko było super ale ostatnio coś padło i wcale mi nie jeździ auto. Zastanawiam się jak szybko będę musiał zagonić mój samochód na remont silnika

: 10 sty sob, 2004 2:27 pm
autor: Para
Z odpaleniem w zime nie mam problemów. Może dlatego że mam auto w garażu i jest tam w miare ciepło. Odpala za 1 czasami za 2 razem. Obroty troszke sie pier**lą ale ogólnie nie jest źle

: 10 sty sob, 2004 5:21 pm
autor: pawel
Ja posiadam 1.1 na gazie. Sprawuje sie idealnie. Silnik jest na wtrysku jednopunktowym 0 problemów. Jezeli chodzi o mój silnik różnicy miedzy gazem a genzyna nie widze w mocy. Pozdrawiam pawel

: 10 sty sob, 2004 7:27 pm
autor: kalinka
Witam! Mój juniorek jeździ lepiej na gazie niż na benzynie. Nie mam żadnych problemów. Raz byłam regulować go ale to po zmianie filtra powietrza czyli rutynowa rzecz. Pozdrawiam!

: 12 sty pn, 2004 9:27 pm
autor: Piasek
u mnie co dziwne nie chce odpalać na benzynie a na gazie pali i to cudownie. Troszkę sie jebią obroty ale daje sobie radę

: 13 sty wt, 2004 12:44 am
autor: ariel
Ja mam 1.1 na jednopunkcie z gazownią na elektronice i jak na razie jestem zadowolony... Od wakacji (montaż) już 2 razy musiałem ustawiac obroty bo na wolnych gasł... Ale jeździ się za pół ceny... Choć spadek mocy jest odczuwalny (raz sam próbowałem regulować i tak namotałem przy reduktorze, że palił mi ponad 20 gazu i obroty głupiały ale szedł duuuuuużo lepiej niż na benzynie ale musiałem jechać na serwis bo nie po to zakładałem instalację :D )

: 13 sty wt, 2004 8:59 am
autor: kalinka
Piasek pisze:u mnie co dziwne nie chce odpalać na benzynie a na gazie pali i to cudownie. Troszkę sie jebią obroty ale daje sobie radę

Jak kupiłam mojego juniorka to było identycznie nie palił ani wogóle nie jeździł na benzynie. Zalewało go ale pojechałam wyrególować gaźnik, wymieniłam filtr powietrza i filtr gazu no i oczywiście pojechałam do gazowców którzy dopasowali mi gaz i teraz chodzi jak burza 8) 8) 8) 8)

: 14 sty śr, 2004 2:14 am
autor: ariel
A powiedzcie mi wszyscy... Jak jest z cenami gazu w różnych regionach Polski???? U mnie 1.45 zł... :roll:

: 14 sty śr, 2004 8:55 am
autor: kalinka
ariel pisze:A powiedzcie mi wszyscy... Jak jest z cenami gazu w różnych regionach Polski???? U mnie 1.45 zł... :roll:
W moich okolicach różnie od 1.60 na firmowych stacjach do 1.39 na prywatnych :?

: 14 sty śr, 2004 5:31 pm
autor: Piasek
kur...mać. Moje auto jeździ przez chwile i gaśnie - to na gazie a na benzynie wcale nie pali

: 27 sty wt, 2004 11:59 pm
autor: Archenar
hej..ja też mam XS-a na gazie ..i od kilku dni nie można jeździć na benzynie..autko zapala poczym zaraz gaśnie..myślę że to wina zapchanego gaźnika (muszę go przeczyścic) lub pompy..ale na gazie śmiga.. jutro wykręcam gaźnik więc napiszę więcej ...

Gaz

: 28 sty śr, 2004 6:27 pm
autor: robakkk
Witka!!
Ja tez mam gaz w swoim 1.1 na wtrysku i nie narzekam-jezdze za pol ceny albo i taniej. W poniedzialek bylem u Globusa po czesci(w 2 osoby)- srednie zuzycie gazu na trasie bez glaskania pedalu przyspieszenia 7,5l/100km-mysle,ze to mowi samo za siebie zwlaszcza ze w jedna strone jechalem niezle zapakowany!
W jezdzie wylacznie po miescie na krotkich odcinkach(po 500,1000 metrow),ciagle odpalanie i gaszenie w okresie letnim 8,5l,a w zimie najwyzej 10!!
Pozatym zadnych problemow,ktore moglby powodowac gaz!

Też mam gaz

: 28 sty śr, 2004 6:47 pm
autor: HERO
Tez mam gaz i przejechałem na mojej instalacji 80tys i jest ok. Były kiedys problemy takie same jak u kilku osób ,tzn po odpaleniu na benzynie gasł. Wyczysciłem gaźnik i było wszystko ok. Potem udało mi się znaleźc dw gaźniki z kolektrorem i je zamontowałem , lecz przed montażem dałem je do gościa od regeneracji gaźników w Puszczykowie pod Poznaniem. Jego praca w moich oczach i kilku innych osób-mechaników co zobaczyli je po regeneracji stwierdzili że to mistrzowska robota , a po gaźnikach pozostały chyba tylko korpusy i niektóre śróbki. W gaźnikach wymienił, lub dorobił wszyskie newralgiczne i uszkodzone czesci, a do tego poprosiłem go o "podrasowanie", co oczywista sprawa zrobił po mistrzowsku i w szczegółach.Koszt takiego zabiegu to 280 zł za wszystko. Po zamontowaniu udałem sie do "Gazownika" , by ten dorobił mi odpowiednie miksery i trójnik, jak równiez to wszystko zestroił. Podczas drogi okazało sie jednak że pompa paliwa ta którą posiadałem jest niezbyt wygdajna do 2 gaźników i pojechałem w hurtowni kupic wzystkie modele pomp jakie pasowały do mojego śilniczka (było ich 4). Potem to tylko była kwestia experymentów, polegających na wymianie pomp, jeździe ile fabryka dała i obserwowaniu zachowania samochodu. Wygrała pompa z oznaczeniem nr 2. Potem była tylko akcja czyszczenia i robienia z pomp "nówek", oraz oddania ich do zaprzyjaźnionej hurtowni.Po tych zabiegach wymieniłem równiez świece i kable zapłonowe , lekko zregenerowałem aparat zapłonowy, wywaliłem fabryczny filtr i cały ten sprzet, a wszystko inaczej rozwiązałem ( zrobię fotke i dodam do swojej galerii ). W tedy dotarłem dopiero do "gazownika i on wszysko za moja namowa ustawił pod moc - a nie ekologię (uważam, że kilkuletnie Maluszki bardziej szkodzą naszemu srodowisku plujac olejem i spalajac wątpliwy sposób benzynę niz moje autko na lekko podkręconym gaziku )