Strona 1 z 1
na wysokich obrotach KASZLE SKUBANY
: 24 lis czw, 2005 9:41 am
autor: senior_edmundo
przy ciśnięciu gazu do oporu jak sie juz rokręci (zaczyna się jak mam więcej niż 100km/h) zaczyna przerywać tak jakby pracował na czterech a na chwilke na trezch garach, przerywanie jest bardzo któtkie. dziwna syutuacja, mówiąmi ze to przepływonierz nie domaga
macie jakis pomysł?
: 24 lis czw, 2005 10:34 am
autor: Kaktus
pompa paliwa, przeplywka, falszywe powitrze - cos z tego!
Bedziesz szykowal tegu Puga do sportu?
: 24 lis czw, 2005 12:24 pm
autor: senior_edmundo
puga do sportu nie, ja ścigam się fiaciorem w Rallycrossie i jaki pilot w PPZM ale w przyszłym sezonie jak finanse dopiszą to seja bede budował do gór. przygowywanie puga to spore pieniądze, poza tym seja czy malucha to transportuje sobie na lekkej lawecie bez prawka i jest git a z cięższym to i laweta duża, dwuosiowa i bus i takie tam różne problemiki sam wiesz.
co do puga to mam go z zamiłowania śmigam nim do pracy, tylko coś przestaje współpracować, co do tego "zacinania się" to nie jest to tak uciążliwe w mieście prawie się nie dzieje ale na trasie to kurde wyprzedzać tirów nie mogłem bo brakowało mu siły. nie wiem co jest, musze to rozwikłać niczym detektym Monk
: 24 lis czw, 2005 12:59 pm
autor: Kaktus
mialem dokladnie ten sam porblem z moim w 2002 roku. WYjmij pompe paliwa, pewnie zassaala syf z dnia baku. Wyczysc i powinno byc lepiej.
Mi sie dzialo tak przy 100-110... musialem redukowac wciskac sprzeglo, przygazowywalem parwie do odciecia i wtedy puszczalem sprzeglo i auto przekraczalo magiczna granice 3800obr przy ktorych to sie najczesdziej dzialo. Rozpedzalo sie do 150-160 ale wiecej nie chcialo.
Po czyszczeniu pompy jak reka odjal, no ale auto i tak nie jezdzilo tak jak trzeba bo jeszcze pare innych czynnikow sie nalozylo na siebie.
: 25 lis pt, 2005 9:32 am
autor: senior_edmundo
musze pokombinować, wiesz jaka złośc ogarnia jak wydaje ci sie ze znasz przyczyne, naprawiasz to w pocie czoła a potem dupa, nic nie pomogło
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
w każdym razie wyciągnę tą pompe i zrobie to co powiedziałeś. dzięki
: 25 lis pt, 2005 4:50 pm
autor: Kaktus
wiem
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
poltorej roku z tym walczylem..
: 25 lis pt, 2005 4:56 pm
autor: grzechuuu205
mi sie tak nieraz dzieje prz ok 85km/h. to mówicie ze to pompe trza przeczyscic? a gdzie ona sie dokładnie znajduje.. itp...
: 25 lis pt, 2005 8:25 pm
autor: moralez
miedzy bakiem a silnikiem
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
: 25 lis pt, 2005 9:40 pm
autor: lukasss
poza tym seja czy malucha to transportuje sobie na lekkej lawecie bez prawka i jest git a z cięższym to i laweta duża, dwuosiowa
jak to??
![Shocked :shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
bez prawka??? żeby lawete ciagną trzeba mieć prawko! chyba ze ja o czymś nie wiem, ???????
: 26 lis sob, 2005 1:09 am
autor: Michal gti
Chodzi o prawko na lawete 2 osiową
![Wink :wink:](./images/smilies/wink.gif)
Sorry za OT.
: 26 lis sob, 2005 8:34 pm
autor: zawodowiecleon81
Co do lawet to moze sie wypowiem bo jestm/bylem na etapie zakupu. Czy to jest jedno czy dwu osiowa to nie ma najmniejszego znaczenia - kiedys tak bylo. Liczy sie w lawecie DMC - dopuszczalna masa calkowita. DMC lawety musi byc mniejsze ew. rowne masie calkowitej pojazdu.Podam przyklad to moze bedzie latwiej. Na prawko kat. "b" mozna jezdzic do 3,5t. caly zestaw nie moze byc ciezszy niz 3,5t. Dajmy na to samochod ma mase 1800 kg a DMC lawety jest 1500kg. Taki zestaw moze jechac bo nie przekracza 3,5t a maSA calkowita pojazdu jest wieksza od dmc lawety. Kolejny warunek to to ze laweta czy z samochodem czy bez to dla policjanta bez znaczenia
![Crying or Very sad :cry:](./images/smilies/icon_cry.gif)
Liczy sie dmc lawety. Jesli laweta ma te nasze 1500kg dmc a sama przykladowo wazy 600kg wiec masa pojazdu na nia zaladowanego nie moze przekroczyc 900kg. To tak w wilekim skocie.
: 28 lis pn, 2005 9:37 am
autor: senior_edmundo
wszystko sie zgadza, ja oczywiście mówiłem o tzw "lekkeij lawecie" w moim przypadku na malucha i seja.
kaktus: tak na marginesie to zamierzasz latać w górach w przyszłym sezonie?
edytuj posty JJ
: 28 lis pn, 2005 11:43 am
autor: Kaktus
Tak - takie sa plany na przyszly sezon
: 01 gru czw, 2005 4:33 pm
autor: Pieraś
ja podepne sie do tego tematu ....
czesto jak odpalam auto (wtedy gdy dlugo stoi i jest zimny) to jak wcisne mu w podloge to sie dlawi. puszcze gaz wcisne znow i jakos zalapie i ciagnie w przod. i tak jak do domu mam 3-4km z pracy to potrafi tak pare razy sie zadlawic. dzis jak chcialem zredukowac bodajze do 2 i rura to mi tak sie zadlawil ze jakby wyhamowal mocno
i teraz tak: podejrzewam ze raz ze zimne auto a dwa ze moze paliwo kiepskie - tankowalem w tesco do pelna (od dluzszego czasu tankuje) teraz chce do pelna na shellu by sie upewnic czy wiecej przejade na ich paliwie tankujac do pelna no i czy bedzie sie dlawil.
pytanie .... gdyby ewentualnie chcial go dac do regulacji to co nalezaloby sprawdzic ??? wtryski, zaplon i mieszanke czy cos jeszcze ?? w sumie zaplon to juz wymyslam ale moznaby sprawdzic. swiece nowe (ngk jedno elektr. do puga), rozrzad byl robiony jakies 14tys km wstecz. zawory tez byly regul.
czy moze to tylko wydziwiam ??