Strona 1 z 1

zimowe niedomagania silownika

: 04 gru ndz, 2005 4:31 am
autor: cheatoss
mam problem z centralnym od strony pasazera.

co roku (to juz moja 3 zima z pugiem) cyklicznie pojawia sie ten problem i na wiosne znika (powaznie =/) otoz, po przekreceniu kluczyka od strony kierowcy otwieram drzwi kierowcy, tylna klape i drzwi pasazera do polowy (rygielek unosi sie, ale niecalkowicie). oczywiscie drzwi nie mozna otworzyc, trzeba wejsc do srodka, i recznie mu pomoc... nie byloby tragedii gdyby nie sila jaka trzeba do tego uzyc. czasem idzie lekko, czasem nie idzie za cholere tego ruszyc a zima jeszcze palce skostniale wiec idzie sie ostro wk... =]

mial ktos taki problem kiedys? co z tym silownikiem, jesli to naprawde jego wina (w koncu jakos tam dziala <-zamyka zawsze)...

dodam ze:
- centralny fabryczny
- i jesli to ma znaczenie: od strony pasazera nawet kluczyka nie wloze, tak rozjechany jest zamek.

pozdrawiam

: 04 gru ndz, 2005 1:16 pm
autor: TOMEK-TARNÓW
z kąd ja to znam !!!! mam identyczny klopot tyle ze u mnie dwa zamki nie dzialają rygielki nie podnoszą sie calkowicei i co za tym idzie nie mam jak sie do szczura dostac !!! dlatego juz dawno przestalem go zamykac wogole !!! stoi calą nic pod domem otwarty heheh
jak to naprawic ???

: 04 gru ndz, 2005 3:08 pm
autor: 205MI16
Przerabiałem ten temat i co Wam powiem to:
- smarowanie i czyszcenie siłowników daje chwilowy efekt lub wcale
- wymiana na nowy (dobry używany 30 do max 40zł) rozwiązuje sprawę

:)

: 04 gru ndz, 2005 11:34 pm
autor: tomek
W zimę to i bez centrala te rygielki ciężko chodzą...
myśę, że warto przejrzeć też wszystko dookoła siłownika

: 06 gru wt, 2005 11:45 am
autor: bipi
a moze tapicerka na drzwiach wam przeszkadza?? ja mam centralny fabryczny i nigdy nie mialem klopotu.

: 16 gru pt, 2005 3:48 pm
autor: RaveMan
ja z moim centralnym to mam same przygody. Czasem w ogole pilot nie dziala tylko troszke rygielki sie uniosa i to wszystko i trak czasem mozna pol godziny stac i dusic, kluczykiem otwiera sie dobrze. W tylnych drzwiach rygielek wogole sie nie zamyka dopiero jak sie go docisnie ale wtedy juz nie da sie go otworzyc bez pomocy. Generalnie nie robilo by mi to problemu ale mam uszkodzony zamek w klapie i tylko centralem mozna go otworzyc. Generalnie Eldorado!!!! :mrgreen:

: 19 gru pn, 2005 4:45 pm
autor: Paweł
Ja mam podobnie, ale problem jest w klamce zewnętrznej. Sprężyna słaba nie może do końca przesunąć jednej dźwigienki przez co siłownik nie może otworzyć rygla. Ostatnio nie chcciało mi się rozbierać zamka to napsikałem WD40 gdzie tylko mi się dało w okolicy klamki zezwnętrznej i jest OK.

: 19 gru pn, 2005 5:00 pm
autor: Pieraś
ja mam centralny ale jeszcze go nie zalozylem :P
ale z rygielkami nigdy nie mialem problemu. jesli komus sie zacina to dlatego ze sie tam dostaje woda(lub wilgoc) i stad problemy