forum.peugeot205.pl

Mam małe pytanko szczególnie do ludzi, którzy widzieli już kiedyś czopy i łożyska tylnej belki. Czy czopy to jakaś bardzo skomplikowana konstrukcja? Wiem, że z wierzchu wygląda jak stalowy walec ale czy w środku jest równie prosty jak na zewnątrz? Czy ma ktoś może dokładne wymiary łożysk?
W ogóle to byłbym wdzięczny jeśli ktoś odstąpiłby w/w części, które zostały po remoncie


Pozdrawiam

w środku gładkie, z zewnątrz kilka schodków, odpowiedni materiał, gr ścianki i tyle.
Widziałem gdzieś w handlu po 120 więc opłacalność robienia jest dyskusyjna chyba że są b.sprzyjające warunki
Łożyska występują jako dedykowane, chyba nawet bez podanych wymiarów... ale może ktoś zna
Uszczelniacze też raczej dedykowane

Ja mam łożyska na półce w pokoju - jak chcesz to mogę zmierzyć linijką, ale nie wiem czy to będzie dokładne. Składa się to z 5 elementów na jedną stronę jeśli dobrze widzę co w tym worku jest. Chyba musisz iśc do sklepu i kupić dedykowane bo tak to straszne kombinowanie by było. Ja mam te części od oryginału.Zapłaciłem za nie rok temu 70zł za zestaw do jednego koła. Nie wymieniłem do tej pory bo drugi mechanik powiedział że jednak wcale nie trzeba ich wymieniać jeszcze:)

eee 120 -140 to nie taka tragedia jak myślałem
co do tego jeszcze trzeba?? ile kosztują czopy?? pewnie kolejne tyle...
czy w 300 można się zmieścić?? dam rade to sam zrobic?? /nie mam 2 lewych rąk /

Czopy nie kosztują kolejne tyle, tylko ze dwa razy tyle:) No może przesadziłem, ale więcej niż łożyska, no chyba że mechanik mnie okłamał. Ta druga możliwość jest dośc prawdopodobna bo własnie ten mechanik kazał mi wszystko wymienić a jak pojechałem do innego to mnie uspokoił że jednak nie trzeba nic robić:) Za to jeden i drugi powiedział że jest z tym strasznie dużo dłubania - przynajmniej pół dnia roboty dla znawcy. Pierwszy chciał za robociznę 250-300 złotych. Z tego też powodu pojechałem do drugiego spytać czy by taniej nie zrobił i wtedy mi powiedział że te moje łożyska jeszcze się pokręcą troche:)

Tak na marginesie to wydaje mi się że wspominał o kosztach rzędu 140zł za jednego czopa, ale mogę coś mylić bo to było rok temu i nigdy ich nie kupiłem

remontrowalem nie tak dawno belke i koszty przedstawialy sie nastepujaco;lozyska komplet z uszczelniaczami 69zl na jedna strone,czop 180zl sztuka,czyli za lozyska 138zl i 360zl za czopy,czesci kupione w autocraft St.wola,do tego dobry smar koszt-14zl,a robocizna juz mi odpadla,belke zrobilem sam,nie jest to taka skomplikowana robota jakby sie wydawalo,patrzac na posty traktujace o belce spodziewalem sie ze bedzie gorzej,wiec dla chcacego nic trudnego.Wyszlem oczywiscie z zalozenia ze nie ma sensu kombinowac i najlepszym rozwiazaniem beda oryginalne czesci pozdr

cholera frogie te czopy... może jednak kupie używaną belkę prościej założyć itd... koszt 200 zł

tez sie zastanawialem nad uzywana,ale stwierdzilem ze to raczej kupowanie kota w worku,moze byc okey,ale rownie dobrze okaze sie ze sie ze niestety.........i znow wydatek,wiec wydalem kasy troszke ale mam spokojna glowe,a jak oryginalna pojezdzila prawie 200tys km. wiec teraz nie trzeba sie martwic,reasumujac wszystko zalezy od spojrzenia na temat i kasy niestety

Ja też bym był za tym żeby remontować swoją, ale to zalezy też w jakim stanie ta twoja się znajduje...Jak to jakiś trup na maksa i np drążki skrętne są wymęczone i w ogóle wszystko się trzyma na słowo honoru to może rzeczywiście kupić coś innego....ryzyk fizyk:) Jak jesteś pewien że z nowymi łożyskami i czopami będzie jak nowa to trza robić