forum.peugeot205.pl

a więc tak... prosze Was o opinie, jakie polecacie zimówki... do mojego puga indiany ( 75 KM)

rozmiar bedzie chyba 165 /70 R13 oczywiście

jeżdze..eee no standardowo jak na członka klubu czyli czasem delikatne "econo" a czasem dre ile popadnie, szczególne właśnie na świeżutkim śniegu ubitym...

mieszkam w mieście.... i nie lubią tu odśnieżać co mam więcej powiedzieć... napiszcie

a w ankiecie moje "typy"

aha.. jak głosujecie, to napiszcie prosze jakie macie wrazenia z jazdy na danej oponce..

Jak nie jeździsz ekstremalnie to spokojnie możesz sobie kupić Frigo2 directional i będzie tanio a nieźle. Kiedyś je miałem jeszcze w 1.8D i jeździłem na narty z prędkościami 120-130km na godzine po ubitym śniegu na górskich drogach i ani razu nie wypadłem do rowu...Przed tymi frigo miałem jakieś angielskie ale strasznie huczały w czasie jazdy..na szczęście ktoś życzliwy mi je ukradł i problem rozwiązany:) Teraz mam Goodriche ale też inne auto więc ciężko porównać. Opona jak opona. Ładnie odprowadza wodę jak sie wpada w ogromne kałuże...na słowacji zdarzyło mi się mijać kilka innych samochodów które buksowały na stromych oblodzonych podjazdach a mój pug szedł jak po asfalcie...Dobre gumy, z tym że drogie. 300 za sztukę mnie kosztowały, no ale to 15 nie 13...

ja mialem wczesniej cinkusia i mailem FULDY - bylem bardzo zadowolony

teraz w pugu tez mam FULDY komplet ksoztowal mnie 540 zloty i jestem z nich bardzo zadowolony - jak za te pieniadze nie sadze zeby cos lepszego znalezc
bardzo je polecam - a pozatym najgorsze zimowki sa i tak o niebo lepsze na sniegu niz jakies cuda techniki caloroczne

frigo odradzam, jesli chodzi o zywotnosc... trzymaja przyzwoicie, rok temu mialem na przodzie, w tym roku jezdza na tyle bo po ok 20 kkm niewiele z nich pozostalo... co gorsza, jezdzac na tylnej osi tez zdzieraja sie jak gumka do scierania =/ po tej zimie pewnie pojda na smietnik, duzo jezdze i jest to dla mnie bardzo duza wada.

Ja mam wlasnie frigo directional, aczkolwiek ciezko mi z czyms poronac bo nie mialem innych. NA zdzieralnosc nie narzekam bo mam 2 juz druga zime, a drugie 2 nowe. Zrobilem 33kkm przez rok, ale nie wiem ile z tego zima, ale w miare jakos proporcjonalnie.
Ostatnio bylismy w skarmierzy sie poslizgac, wszyscy dookola sie kopali a mi to w miare jakos szlo...

Takze wydaje mi sie ze jak na jedne z najtanszych opon sa niezle...

Frigo 2 directy - jeździłem już na prawie wszystkich przyzwoitych zimówkach (zawsze nowych) i jedynie stary michelin (MV2 chyba) był lepszy.
Teraz mam frigosy na clio I i dziczę po śniegu bez żadnych stresów. Super trzymanie boczne i hamowanie. Ze startem mogłoby być lepiej ale za tą cenę nie można mieć wszystkiego. W każdym razie polecam.

Daltego ja tez porownalem do ceny... w/g mnie w tej cenie nie kupisz lepszych opon... jasne ze lepsze napewno sa... ale kosztuja 2 x wiecej...

hmm no w sumie to chyba wezme albo te
frigo 2 directional
albo
fulda kristall montero

tylko chyba posłucham pana z warsztatu i wezme 155 ja myślicie... nie za wąskie??

wez na zime numer mniejsze...
Ja ogolnie tak slyszalem ze zima stosuje sie wezsze opony, napewno zapewnia lepsza przyczepnosc na grzazkim sniegu i na ciapce, niz na suchyna asfalcie, ale to chyba o to chodzi zima zeby miec lepsza przyczepnosc na sniegu, jak jest suchy asfalt to i tak bedzie dobrze

To tylko tak IMHO.

FULDA - proponuje ci sie dobrze nim przyjrzec
wez Niemieckie lub polskie - broń boze koreanskie bo sa do dupy
tak tak wlasnie jest - fuldy sa robiore w trzech krajach - wiec trza uwazac - to taka mala podpowiedz

ja bede zawsze za MICHELINAMI i tyle sam na takich jezdze i jak sie zuzyja bede na takie zminiał

woocash pisze: tylko chyba posłucham pana z warsztatu i wezme 155 ja myślicie... nie za wąskie??

jesli masz wybor, wez sobie 165/70/13... moim zdaniem bedzie ci sie duzo lepiej jezdzic... jezdzilem na 155 siostry 1.1 pugiem, dziwnie mi sie jechalo... jak gokartem a u siebie zimowki mam wlasnie 165/70 i czuje sie przynajmniej pewnie podczas szybkiej jazdy (i ogolem) wlasciwosci na sniegu na pewno nie traca przez ten jeden centymetr... no i jeszcze jeden plus to ze takie 165 to jeszcze jakos wygladaja =]

Ja polecam nalewki Bar-Gum EXTRA GRIP na sniegu i oblodzonej drodze poprostu rewelacja tak jeb.... trzymają ze hej. Na suchym asfalcie lipa:( ale ja raczej je kupiłem do szalenstw po sniegu (na trasach magurskiego bo tu mieszkam:)

no tak.. tylko że nalewki to zupełnie odpadają... jakbym mieszkał gdzieś, gdzie leży tylko śnieg, to co innego... ale w miescie i na trasie bał bym się jak cholera

ja mam dębic i jada jak trzeba... tanio i bdb....