forum.peugeot205.pl

witam

zakladal ktos regulacje (mechaniczna, te pokretlo kolo nawiewu) do puga bez tego oryginalnie ??

podepne sie pod pytanie, naprawial to juz ktos kiedys? na 3 pugi ktore widzialem z tym pokretlem (w tym moj) bylo to zepsute. tzn nie mozna bylo ustawic pokretla na naprzyklad 2,3,4,5 gdyz wajcha sama wracala na 0 a nawet troche bardziej =]

pzdr

U mnie jest pokrętło i nawet da się kręcić ale nic to nie daje, bo jakkolwiek łączyło się to fizycznie ze światłami to już się nie łączy - ginie gdzieś po drodze:) Jak jadę we mgle to widzę że wiązki światła od reflektorów mi się przecinają...dziwne to bo lampy wyglądają że powinny świecić na wprost:) Ogólnie bym sobie darował zakładanie czegoś takiego, bo to chyba nigdy nie działa. Dodatkowo w pugu wszystko tak jest dopasowane że dziw że się trzyma więc jakbyś zaczął ruszać reflektorem to mógłby Ci ten reflektor np w czasie jazdy wypaść....Mi kiedyś wypadł z 1.8D. Zahamowałem ostrzej a tu słyszę rozbijane szkło...nie przejąłem się i pojechałem dalej. Potem zobaczyłem że nie mam szkła od lampy...całe 205:) za to je kochamy

ejjj Fox , bez przesady, aż tak źle to chyba nie jest,

Zahamowałem ostrzej a tu słyszę rozbijane szkło

to raczej znaczy, że pugi mają super hamulce, a nie kiepsko zamontowane reflektory, przy odrobinie chęci, możnaby z tego zrobić reklame

PS u mnie tez to kręci się jak kryka w haźlu, i nic sie z reflektorami nie dzieje..

podejrzewam że nie ma puga w naszym klubie, którym ten mechanizm byłby sprawny... mysle że nawet u Piwła to nie działa

u mnie dziala bez problemow
najciekawsze jest to ze do jednego z reflektorow ida 2 linki w tym jedna po prostu sie konczy przed nim musze obadac przy okazji pustej komory co i jak

u mnie tez to dziala tak jak ma dzialac-a co do reflektorow-ja uwazam ze maja za bardzo rozwinięty system prowadnic, gwintow i zawiasek do regulacji..Chociaz jak raz sie je dobrze ustawi to dlugo nie trzeba dotykac reka

no ja to mam czuje w jedna strone opor jakby faktycznie cos sie moze tam naciagalo ale za cholere ine widze roznicy w dalekosieznosci tych swiatel, wiec uznaje ze nie dziala

tzn jak ja przekrecam wajcha to obnizaja sie rzeczywiscie, ale jak puszcze pokretlo to wraca ono na swoja pozycje, podobnei jak reflektory =] i jest duzy opor przy przekrecaniu wajcha =]

hmmm... dziwne.. a w ktora strone krecisz zeby sie obnizyly? ja mam na zero ustawienie jak jade sam, a jak mam obciazony tyl i reflektory patrza w niebo to krece w lewo i wiazki swiatla sie obnizaja. Ale opor czuc jak krece w prawo czyli jak podwyzszam. Tak mi wuj na stacji diagnostycznej ustawil

to chyba dam sobie spokój z tym

Z tym krzyżowaniem wiązek niestety jest w 205 częsty problem..
Nie wiem czy to sprawa podróbek reflektorów, ale gdy się ustawi zgodnie z profilem maski to świecą niestety zbieżnie...
Dopiero po dobrej regulacji świecą ok niestety wyglądają brzydko...
Dobrze ustawione reflektory w 205 świecą jednak bardzo dobrze- nie ma się do czego przyczepić.

Piweł pisze: A co do cofającego się pokrętła regulacji - z tego co udało mi się zorientować jest to kwestia samego pokrętła w kabinie, powinno to mieć rodzaj "zapadek" które je przytrzymują w zadanej pozycji, niestety się to wyrabia z czasem i efekt jest jaki jest

w takim razie u mnie w tym mechanizmie cos padlo, bo jak przekrecam to obniza sie kat swiecenia =] w lewym i prawym