forum.peugeot205.pl

Mam taki problem - jak wsiądzie więcej osób (niż 3) to zaczyna się szorowanie (brzmi tak jakbym tarł spodem o asfalt albo kołem o błotnik). Najgorzej jest na rondach i przy ostrych skrętach w lewo. Jeden mechanik mówił że to kwestia podniesienia nadwozia i za 50 zł jest w stanie to naprawić a drugi mówi że może to kosztować nawet 1000 (renowacja jakiejś belki). Czy ktoś ma podobny problem? Jak to naprawić.

albo ktos naprawiał wczesniej belke i auto za nisko "postawił" lub tak jak mechanik mówi padła belka (łozyska w niej ) lub masz poprostu amorki tylne do wymiany

Łożyska wymieniałem kilka miesięcy temu. Wcześniej strasznie skrzypiało ale teraz jest ok. Więc to chyba te amortyzatory (z tego co się orientuję nie jest to droga sprawa).

zeby wiedziec czy to belka zaladuj 3 osoby do tylu i z tylu auta przykleknij i zobacz jaka jest (o ile jest) szczelina miedzy opona a pionowa sciana nadkola. jesli zero to belka jesli jest odstep to np. amorek albo drazki

ja kiedys miałem tak w ax ojca wymieniłem mu amorki i wszytko wróciło do normy
a propos amorków nie jest to taka droga sprawa zerknij na allegro i tam cos kupisz niedrogo jakos do 100zł chyba

a drazki skretne?? one tez potrafia sie zmeczyc

to w belce sa drazki skretne?

Ja mam ten sam problem... tylko ze mam od 309 beleczke... i jak wsadze 3 osoby to tez szuru buru... moze byc wina amorkow... bo jeden walniety... koni pomaranczowe... i jeden ok... i tam gdzie walniety to obciera... tam gdzie zyje... nieobciera... ale zamontowalem seryjne to kicha... obydwa dawaly czadu a tak pozatym to mam do sprzedania amorki fortuna line... nowe... z gwarancji dostalem... wymienili mi... i leza zapakowane

a widziales gdzies resory albo sprezyny?? przeciez amorek sam ci do gory nie pojdzie