Strona 1 z 1

Deska nowa za starą - od podstaw.

: 18 lut sob, 2006 5:52 pm
autor: tomek
Temat poruszany wiele razy ale nigdy konkretnie nie dokończony..
Ja się tylko wstępnie interesuje rangą problemu, ale może uda sie stworzyć pseudo "poradnik" , może komuś się przyda :wink:

Zrobił ktoś taki manewr czy skończyło się na chęciach?

Interesują mnie konkrety;
- punkty mocowań
- sterowanie nawiewami - inna obudowa nagrzewnicy..?
- inna kolumna kierownicy? słyszałem że jest pod innym kątem...

prócz samej dechy jakiś ukryte elementy konstrukcyjne? coś z nawiewami, radiem itp. ?

Piszcie same sprawdzone info, pozdro

: 18 lut sob, 2006 6:41 pm
autor: 205MI16
Przerabiałem ten temat i na 100% moge powiedziećże:
- punkty mocowań są w tym samym miejscu - włożyłem deskę nową bez żadnego problemu
- kolumna kierownicza nie za bardzo pasuje - stacyjka wychodzi zbyt blisko deski

- obudowa nagrzewnicy jest trochę inna - założyłem od nowego modelu bez próby pozostawienia starej

: 18 lut sob, 2006 10:28 pm
autor: Robert Radom
Fajnie, że do tego wracacie, bo chyba każdy chiałby deskę zmienić. Ja osobiście już bym się za to brał, tylko boję się, że gdzies utknę. Może ktoś się jednak poświęci i walnie jakiś krótki poradniczek, albo odeśle zaintersowanych w odpowiednie miejsce. Ja już widzę problem, bo 205MI16 zaczął pisac ciekawe rzeczy i przerwał. Co znaczy że kolumna nie za bardzo pasuje? Albo pasuje, albo nie. I co z tą nagrzewnicą? Jak ktoś pomoże mie wreszcie przebrnąć przez ten problem, TO OBIECUJE ŻE OPUBLIKUJE OBSZERNĄ INTSRUKCJĘ WYMIANY DESKI W P205!!! Nie wierzę, by wśród tylu facetów zakochanych w Pugach nie znalazł się choćby jeden z talentem pedagogicznym, który nas wyciągnie z ciemnoty.
:( :? :shock: :cry: :oops: :| 8)7 8)7 8)7 8)7

: 18 lut sob, 2006 10:36 pm
autor: woocash
bo chyba każdy chiałby deskę zmienić
ja nie :) no moze... fajnie podświetlone zegarki z veglii by mnie przekonały :P

: 18 lut sob, 2006 10:42 pm
autor: Robert Radom
Może po prostu juz masz nową? Jak ja zmienię, to też z dumą napiszę, że nic nie chce zmieniać...

: 18 lut sob, 2006 10:45 pm
autor: 205MI16
Robert Radom pisze: Ja już widzę problem, bo 205MI16 zaczął pisac ciekawe rzeczy i przerwał. Co znaczy że kolumna nie za bardzo pasuje? Albo pasuje, albo nie. I co z tą nagrzewnicą?
:( :? :shock: :cry: :oops: :| 8)7 8)7 8)7 8)7
Kolumna pasuje ale jest utrudniony dostęp do stacyjki tzn kluczyk wkłada się i wyjmuje bez problemu ale jest dużo mniej miejsca niż przy oryginale. Wnioskuję więc że stacyjka powinna być 2-3cm wyżej. Stąd moje "pasuje nie bardzo".
Nagrzewnicę przywiozę od starego modelu (bo części mam w 3 różnych miejcach) i spróbuję założyc (aktualnie założona zaczyna cieknąć). O wynikach pasowania starej nagrzewnicy z obudową powiadomię.
Reszty nie pamiętam bo trochę czasu upłynęło jak składałem deskę.

: 18 lut sob, 2006 10:51 pm
autor: tomek
Czy każdy...niewiem.
Wydatek jednak jest a efekt chyba dopiero jak deska będzie z lepszej wersji..
Pugów ze starymi deskami jeździ już mało, i zazwyczaj nie są warte takich inwestycji (stare kible) i na 1 miejscu są inne rzeczy do zrobienia :wink:

Po drugie podejrzewam ze i tak zazwyczaj kończy się na chęciach właśnie z obawy przed "utknięciem"

Niby wszystko prosto, ale jak ma się KOMPLET albo całe auto pod ręką.
dochodzi troche kablomanii, pstryczki, kostki, zabraknie jakiegoś plasticzku, uchwyciku itp...
Wypadałoby zmienić przełączniki przy kierownicy, samą kierownice zresztą też, zegary :wink:
Kolumna najwyraźniej jest troche inna (potwierdziło się jednak)
Z zegarami też mała kablomania.
Obudowa nagrzewnicy nawet jak jest podobna to będą inne linki sterowania, mechanizm sterowania, tranzystor dmuchawy, więc jak nie przeróbki to kupno drugiej obudowy..

To wszystko bez roboty warte jest pewnie prawie połowę wartości przeciętnego puga ze starą deską :wink:

: 19 lut ndz, 2006 12:28 am
autor: Robert Radom
Ja się z Tomkiem troche nie zgadzam. To co powiem to oczywiście moja subiektywna ocena. Otóż uważam, że jeśli ktoś chce mieć samochód tylko do wożenia tyłka, to trzeba się zakręcić przy germanskich autach. Wszystkie te Ople, Merole i beemki to auta, które podobno się nie psują i wogóle jako niemieckie sa idealne. Ja osobiście zajeżdziłem dwa kadetty (w tym jeden GSI) i w życiu już nie kupię takiego "dobrego" samochodu. We francuziku dopiero czuje, że jadę! Jeśli ktoś decyduje się jednak na auto typu P205, cytrynkę bx, xm lub jakikolwiek stary francuski samochód - to znaczy że jest pasjonatem, że kocha samochody z duszą, a nie tylko z odpowiednim przebiegiem. Wtedy problem wymiany deski jest juz czymś więcej niż tylko naprawą lub upiększeniem. Zresztą policzmy:
mój pug jest teraz warty gdzieś od 2 do 3 tysięcy zł (juniorek 1987). Mogę sprzedać i mieć święty spokój (kupiłby za to np. malucha, ale wolałbym już dobry rower), ale ja planuje co innego. Bedę robił przednie zawieszenie - ok. 500 zł, być może wymienię silnik - od 300 do 1000 zł, wymienię tapicerkę i deskę to pi razy drzwi może byc z 500 zł, zderzaki i plastki na zewnatrz, no może 500 zł, wreszcie lakier metalik (ciemny granatowy to moje marzenie) minimum 2000 zł i na jakies inne pierdoły jeszcze z 500 zeta. W sumie to jest jakies pięć tysięcy, a za to mozna już kupić fajne auto 205. Jest tylko jedno ale - to jest moja pasja i radość, że zrobiłem to sam tak jak chciałem i mogłem. Wartości mojego puga takie manewry wiele nie podniosą, ale na tym polegają moto-zboczenia, na które mam nadzieję cierpi większość klubowiczów. I o to chodzi! Ludzie z klubów takich jak nasz, czy cytrynki i pewnie wielu innych marek po prostu kochaja samochody i wiedza co to znaczy, że auto ma duszę...
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

: 19 lut ndz, 2006 12:35 am
autor: woocash
od 2 do 3 tysięcy zł (juniorek 1987).
wszystko sie zgadza... z tą pasją, ale z tą wartością to przegiąłeś :)

tylko że powiem Ci tak... nie opłaci sie wpakować w takiego juniora z 1987 5000 złotych... naprawde.. juz lepiej go sprzedać za ten 1000, który jest może wart, i kupić coś fajnego z 205 za 2000, a potem możesz sie zastanowić nad wydaniem na niego tych 4 tysi co Ci zostaną... w takim za 2000 bedziesz miał nową deskę, lepszy silnik... etc..
mój poprzedni pug, green 1988, leżak 1,4 był oprócz silnika ideałem, ale po kupnie indiany zmieniłem zdanie :) naprawde... jak chcesz wpakować tyle kasy w 205, to sprzedaj juniora, i kup coś innego...

taka moja mała rada... :wink:

: 19 lut ndz, 2006 1:00 am
autor: Robert Radom
Słusznie waszmość prawisz... Tak naprawdę, to aż tak bardzo nie będę rewolucjonizował swojego juniorka. Chciałem tylko pokazać, na czym polegaja te ciągatki do upiększania naszych autek oraz że nie zawsze zdrowy rozsądek jest tu potrzebny. Chodziło mi o to, że pasjonaci nie mają zmysłu typowego dla taksówkarzy (z całym szacunkiem dla tego fachu), którym wszystko musi się opłacać i śnią o dniu kiedy samochody zaczną jeździć na wodę. W rzeczywistości, to teraz kiedy udało mi się porzadnie zrobić silnik, chce tylko wymienić pare dupereli. Zamówiłem juz kierownicę, musze zmienić uszczelkę w tylnej szybie i sprawdzić jej ogrzewanie, no jest trochę pierdółek. Na wiosnę chyba zdradzę 205 dla Citroena BX, albo przywalę sobie jakiegoś Rolanda Garossa lub GTI. Dla mnie byłoby najlepiej mieć oba te samochody. Sa dla mnie niepowtarzalne, chociaż nie potrafie tego racjonalnie wyjasnić. Niestety mój budżet mógłby nie wytrzymac rozpusty z dwoma autami... Chociaż może... Kto wie...
:roll: :roll: :roll: :roll: :( :lol: :lol: :roll:

: 19 lut ndz, 2006 2:21 am
autor: woocash
to teraz kiedy udało mi się porzadnie zrobić silnik
hehe a to nie ten cudowny ozdrowieniec?? :P
weź garrosa... bx są leko mułowate :) choć mają swoje + :wink:

: 28 lut wt, 2006 7:14 pm
autor: tomek
Wracając do tematu, od dziś dotyczy mnie już bezpośrednio.
Wyrwałem deske z pewnej indianki, a dokładniej była już wyrwana, niestety już bez tunelu i zamykanego schowka... i chcę wiedzieć czego jeszcze mi brakuje..

Kolumne kierowniczą mam w zanadżu, pstryczki wszystkie też, mechanizm sterowania nawiewami z linkami załatwie.

Czy prócz obudowy nagrzewnicy coś "trzyma" jeszcze "konstrukcję" środkowego panelu?

Zdobyłem:
-deskę z kratkami
-daszek ze schowkiem i kratką
-obudowe klumny kier.
-lewy spód
-prawy spód
-środkowy panel z popielniczką i przyciskami
-panel z pokrętłami

Specjaliści desek łączcie się :D

: 28 lut wt, 2006 8:17 pm
autor: cheatoss
konstrukcja panelu srodkowego trzyma sie calej deski, do tego tunelu powietrznego sa bodajze dwie srubki tylko...

co masz na mysli mowiac ze wyrwana byla juz? moja deska z sorrento jest zgieta, za cholere nie mozna bylo tego zobaczyc przy kupnie, autko bylo po dachu, mialem zajeb.. problem z montazem, pomimo ze poprzednia deska tez byla nowego typu... te deski sa delikatne...

ten 1.6 xs co zdjecia wrzucal ostatnio niemytka tez mial pogieta deske i popekane jakies gadzety... a pukniety byl w sumie nie tak tragicznie...

zycze powodzenia.


jesli deska jest koloru czarnego, a tak podejrzewam, to bede mial dla ciebie zamykany schowek =]

pozdrawiam

: 28 lut wt, 2006 8:40 pm
autor: tomek
Już wyjaśniam :wink:
Pisząc "wyrwana" miałem na myśli poprostu już wyjętą z auta którego już nie było niestety...
Widziałem jeszcze całe wnetrze fotele boczki itp. ale dzisiaj wysyłał klientowi.
Wygląda na prostą, nie jest zniszczona, nic nie jest połamane, pęknięte itp...
Oczywiście czarna jakto w indiankach.
Poprostu była "wyrwana" z głową :wink:

Ale:
Niestety lewy nawiew jest "szary" i bez regulacji świateł...
Nie mam zegarka tylko szarą zaślepke..
No i oczywiście schowka i tunelu...

Jeszcze dobrze nie rozeznałem się w przeróbce, ale już pytam :wink:
Ciekawi mnie sprawa czy nie ma jakiegoś dodatkowego elementu między obudową nagrzewnicy a tunelem?? To "coś" mogłoby też tworzyć oparcie dla radia i doprowadzać powietrze do tunelu.

Ciesze się że już odkladasz schowek:)
Tunelu zbędnego i zegarka nie masz? nawet niekoniecznie czarne
Acha i popielniczka nie "klika" ponoć jakiś blaszek brakuje.

: 28 lut wt, 2006 10:02 pm
autor: cheatoss
wszystko oprocz tunelu powinienem miec =]

teraz dopiero pomyslalem... jest taki czarny plastikowy element.. jakby tuba powietrzna... wywala powietrze w dol do tunelu (mam cos takiego =])... tunel pod radio ma otwory i ciag dalszy tuby... ten czarny bajer styka sie z nim w miejscu gumowej uszczelki (tunel dmucha z boku na wysokosci lewarka i przy ham. recznym)

zegarkow kilka mam, jak dojde ktory dziala to dam znac, zaslepka do zegarka tylko w kolorze szarym, taka mi zostala, a teraz mam czarna deske, wiec czarna biore sobie.

ogolnie mam wlasnie troche takich pierdolek, aczkolwiek wiekszosc jest koloru szarego... wlasciwie to mam cala deske =] jakby cos z twoja bylo nie tak (oby nie) to tez sie dogadamy =]

poki co zycze powodzenia, i zacznij tworzyc liste elementow brakujacych =] zawsze cos sie trafi =]

pozdrawiam