Strona 1 z 1

Z cyklu...nie zapala

: 19 lut ndz, 2006 11:16 pm
autor: Szortas
I tak po 2 tygodniach od zakupu ,bajka sie skonczyla i zaczynaja sie schody...

Przejchałem jakies 5-10 km poszedlem odwiedzic znajomą. Po powrocie odpalam lwa (jeszcze ciepły) 1 raz 2,3,4,5 ,ze ssaniem bez po czym za ok6 razem nic rozrusznik nie kreci kontrolki sie pala, na szczescie tata znajomej pomogl popchnac. Odpalilem z pychu i pojechalem do domu i niestety tu tez nie chcial zapalic (nie wiem jak bedzie zimny bo jeszcze nie ostygl).

Co? jak? i ewentualnie ile bedzie to kosztowac?

BTW moze ktos z 3miasta moze polecic jakis warsztat.

: 20 lut pn, 2006 1:22 am
autor: marcinw
Prawdopodobnie rozrusznik Ci padł skoro nie chce kręcić, ale wcześniej sprawdz na naładowanym akumulatorze. Jeśli rozrusznik to pewnie szczotki, szczotki ok 30zl Można samemu wymienić bez problemu. A jeśli rozrusznik kręci prawidłowo to musisz szukać innej przyczyny a jest ich wiele. Sprawdź świece.

: 20 lut pn, 2006 11:02 pm
autor: Szortas
marcinw pisze:Prawdopodobnie rozrusznik Ci padł skoro nie chce kręcić, ale wcześniej sprawdz na naładowanym akumulatorze. Jeśli rozrusznik to pewnie szczotki, szczotki ok 30zl Można samemu wymienić bez problemu. A jeśli rozrusznik kręci prawidłowo to musisz szukać innej przyczyny a jest ich wiele. Sprawdź świece.
Rozrusznik nie kreci wogole a szczotki były wymieniane ok 6-12 mcy temu.

: 20 lut pn, 2006 11:40 pm
autor: woocash
hmm może przekażnik od rozrusznika ?? bezpiecznik, sprawdź przewody...

: 21 lut wt, 2006 12:05 am
autor: Fox
A jak włączasz rozrusznik to kontrolki gasną, przygasają czy w ogóle nie ma reakcji? Jak przygasają to znaczy że prąd przez rozrusznik płynie - wniosek - zepsuty rozrusznik. Jak gasną zupełnie to moze też być padnięty akumulator. naładuj i sprawdź ponownie. Jak się nic nie dzieje z kontrolkami to znaczy że brak łaczności stacyjna-rozrusznik. Mi kiedyś odpadł kabelek jeden od stacyjki. koszt żaden, ale ile się naszukałem przyczyny to moje:) Najlepiej szukać woltomierzem - dokąd prąd dochodzi, a gdzie się urywa...Ogólnie nie lubię takiej usterki, oj nie lubię...

: 21 lut wt, 2006 12:25 am
autor: Szortas
Fox pisze:A jak włączasz rozrusznik to kontrolki gasną, przygasają czy w ogóle nie ma reakcji? Jak przygasają to znaczy że prąd przez rozrusznik płynie - wniosek - zepsuty rozrusznik. Jak gasną zupełnie to moze też być padnięty akumulator. naładuj i sprawdź ponownie. Jak się nic nie dzieje z kontrolkami to znaczy że brak łaczności stacyjna-rozrusznik. Mi kiedyś odpadł kabelek jeden od stacyjki. koszt żaden, ale ile się naszukałem przyczyny to moje:) Najlepiej szukać woltomierzem - dokąd prąd dochodzi, a gdzie się urywa...Ogólnie nie lubię takiej usterki, oj nie lubię...
Kontrolki sie pala prawie wszystkiez wyjatkie tej od akumulatora , ale w sumie to nie wiem czy ona powinna sie palic , swiatla chodza radyjko i inne wiec raczej nie akkumulator.

: 21 lut wt, 2006 12:39 am
autor: woocash
może bedzie nie na miejscu.. ale tydzień temu miałem w golfie podobnie... juz miał mój starszy wywalać cała tablice bezpieczników... kiedy okazało się, że urwał sie przewód do szczotki w rozruszniku... sprawdź jakoś /bo tam idzie kupe amper.../ czy prąd wogóle dochodzi... do rozrusznika... jak dochodzi... to hmm wykręcaj i sprawdź rozrusznik....

: 21 lut wt, 2006 12:59 am
autor: Dżon Dobra Nadzieja
Szortas, ale czy te kontrolki przygasają jak przekręcasz kluczyk... i słychać że coś sie dzieje? czy cisza... przekręcasz i absolutnie nic... ?

: 21 lut wt, 2006 1:17 am
autor: Szortas
Dżon Dobra Nadzieja pisze:Szortas, ale czy te kontrolki przygasają jak przekręcasz kluczyk... i słychać że coś sie dzieje? czy cisza... przekręcasz i absolutnie nic... ?
Przekrecam kluczyk kontrolki sie swieca(nic nie przygasa) ,ale poza tym absolutnie nic cisza jak makiem zasiał.

: 21 lut wt, 2006 1:19 am
autor: Banita
to wyglada jakby stacyjka padla

: 22 lut śr, 2006 1:09 pm
autor: stelmi
witam żeby wyeliminować stacyjkie i przekaźniki lub bezpieczniki sprawdź czy przekręcając kluczyk (tak jak chciałbyś go odpalić) będziesz miał ok 12V na przewodziku od startera przy rozruszniku (taki cieniutki chyba nawet niebieski). jak będzie to wyciągaj rozrusznik i do dzieła

: 23 lut czw, 2006 6:05 pm
autor: Szortas
Odebralem samochod od elektryka...

Sprobuje przekazac to co on mi powiedzial:
Cos co trzyma szczotki (szczotkotrzymacz?) jest wykonany z ebonitu (czy czegos takiego) co było pękniete i szczotki zawiesily sie + wymiana tulei.

Pewnie dalem sie zrobic bo zaplacilem 100 (50 robocizna - 50 czesci). Ale znow jezdzi :)

: 23 lut czw, 2006 6:14 pm
autor: woocash
hehe... za 100 można mieć "nowy" alternator... ale spoko jak wymienił na nowe... to masz troche spokoju /oazo spokoju :)/