forum.peugeot205.pl

Pany i Panie... wczorej obnizylem belke... raz... i podnosilem 2 razy bo przekrecilem o 3 zabki... to mi sie kola shcowaly w nadkolac hih... pozniej podwyrzszylem o 1 i by bylo idealnie gdyb nie problem, ale to za chwilke. No i o kolejny do gory i jest dobrze, bynajmniej lepiej niz bylo. No ale chcem obnizyc jeszcze o jeden, tylko problem jest z kolem od pasarzera... i tak mi sie wydaje juz wczesniej bylo. Ze jest troszke bardziej wysuniete na zewnatrz.. a od kierowcy jest ok, siedziw nadkolu, a od pasarzera strony nadkole jest na brzegu opony. Można to jakoś wyregulowac? do czego sluza drazki skretne? i czy belka z 309 ma moze jakies przesuniecie? ze w 309 to jest normalne, a jak sie wsadzi do 205 to moze cos niegrac? czy mozna to jakos wyregulowac? przesunac cala belke w lewo delikatnie... no 1cm... tak sie cieszylem ze wsio idze gladko z obnizeniem, a tu taki klops w finale

Raczej nie bardzo wyregulujesz... Mozesz zalozyc inne felgi... A drazki skretne pelnia role sprezyn - bo jak pewnie zauwazyles sprezyn w tyle prozno szukac... Dlatego wlasnie sa drazki skretne...

ehh... z felgami nic niezrobie... bo te cale ET jest takie same z jednej jak i zdrogiej strony wiec sa identyczne. Wogole jak obnizalem to byl taki motyw ze niewidzialem zabkow... tylko wyciagnelem łape (tylko rure jakas bylo widac) i na wyczucie wkladalem spowrotem, na jeden "ząbek" bylo okolo 5 cm. Moze ta belka jakas inna... widzialem tutaj kolege z 309 w avatarze... moze cos by wiedzial na temat tej belki w 309? bo jak nie to wymiana sie szykuje... :/

widocznie coś jest nie tak z mocowaniem jeśli wystaje z jednej strony bardziej.... napewno 309tki nie jezdziły z 3 czy 4 śladami....
wejdź pod samochód i poszukaj... najwyżej weź sobie jakąś metrówke i porównaj strony....

sprawdz bo moze masz dystans zalozony pod felga

IGI pisze:sprawdz bo moze masz dystans zalozony pod felga

albo beben z jednej strony inny a z drugiej inny

napewno wbiłeś do konca wachacz w bekle z tej strony co ci wystaje???

no bede musial porownac strony... jak jade sam albo jeszcze jest pasazer z przodu jest ok... ale jak mi ktos klapnie z tylu... dzisiaj wyjatek wlasnie zrobilem to mi tam gdzie wystaje obcieralo :/ hłorera... bebny takie same... dystans? jaki znowu dystans, gdzie IGI

Zamierzam podejsc do tego problemu z mlotkiem i troszke na zewnatrz wypuscic nadkole :/ a jak nie to nie wiem... Adi205 wachacz byl 3 razy wkladany i dobijany mlotkiem 5 kg i deseczka jeszcze byla co by nieobic zamocno wachacza... wiec na bank wskoczyl i jeszcz sprawdzalem po jednej i po drogiej stronie bylo tak samo... jeszcze musze sprobowac pomyslu Dżonego... i pomiezyc wsio... ehh...