Strona 1 z 1

chodzi ciagle na wysokich obrotach!!! czyjnik temp? sonda?

: 13 mar pn, 2006 9:36 pm
autor: TomCat
Witam ma puga 309 ale to bratnie samochody wiec osmielam sie rowniez tutaj prosic o pomoc :)

Niewiedziec czemu ciagle chodzi mi na wysokich obrotach, moze przedstawie problem blizej:
moj pug rocznik 1993, poj. 1,4 na monowtrysku

:arrow: rano jak jest zimno zapalam i wiadomo chodzi na wyzszych obrotach, silnik krokowy daje wiecej gazu aby nie zgasl.i odziwo jak sie nagrzeje ciagle chodzina wyzszych obrotach (czasem schodzi jednak na mniejsze ale to na momencik), do niedawna jak sie nagrzewal schodzil powoli na nizsze obroty zarowno na benzynie jak i na gazie

:arrow: silniczek krokowy chyba jest dobry bo, jak sie otworzy maske to reaguje czasem na moment - sam obniza obroty ale przygazuje i znow chodzi na wysokich, a tak pozatym to widac przy otwartej masce ze cos robi ten suilnieczek daje ciut mniej tego gazu ciut wiecej (ale minimalnie i ciagle jednak duzo za duzo) - wiec mozna zapewne stwierdzic ze dziala i wykonuje to co mu komputer mowi, ale minimalnie i ciagle jednak duzo za duzo.

:arrow: niedawno zmienialem komputerjakies 2 - 3 tyg temu, zmienialem tez czujnik temperartury silnika z miesiac temu i wszytsko dzialalo znakomicie, mysle sobie ze teoretycznie czujnik temperatury silnika moze zle dzialac i mysli ciagle komp ze silnik jest zimny i daje bogata mieszanke i gazu wiecej, no ale jak pisalem zmianialem go niedawno i komp i czujnik

:arrow: a moze to sonda lambda, czy tak sie moze zdazac przy padnietej sondzie lambda, czy tylko spalanie jest wyzsze bo bogatsza mieszanka czy moze na wyzszych obrotach tez moze chodzic :?:

jak ktos mial taki problem lub domysla sie co to moze byc prosze o pomoc :P

: 13 mar pn, 2006 9:40 pm
autor: woocash
odpowiedzi na wszystkie pytania znajdziesz juz na forum... miałem podobny problem... zmierz opór czujnika, napięcie na lambdzie, no i może wyczyść silniczek krokowy...

: 13 mar pn, 2006 9:41 pm
autor: b182
A sprawdz czy linka gazu dobrze odbija. czasem najprostrze przyczyny niewpadaja do głowy.
Pozdro

: 14 mar wt, 2006 10:33 am
autor: Sebek
a silniczek krokowy moze pozornie sprawiać działanie że działa ale moze sie przycinac i to bedzie powód

: 14 mar wt, 2006 5:10 pm
autor: moralez
dokladnie ale juz 3 raz w tym miesiacu niechcialo mi sie tego pisac ;P

: 15 mar śr, 2006 5:01 pm
autor: TomCat
narazie przyczny wszystkei ustaly tak same z siebie niewiedziecz czemu.

:arrow: A czy orientuje sie ktos moze jak sie czyscic pamiec bledow w komputerze, ale nie chodzi o reset tylo o wyczesanie pamieci bledow :?:

bo podobno reset jej nei czysci :)

: 15 mar śr, 2006 5:03 pm
autor: Sebek
jak robisz reset to kasujesz błedy (odłączasz kleme)
jak nie pomaga to usuwasz defekt a jak nie to moze byc zepsuty komp i wymieniasz kompa

: 15 mar śr, 2006 6:59 pm
autor: TomCat
no tak, ale jest roznica miedzy resetem a usunieciem bledów

ja jeszcze jak kupilem auto (z instalacja gazowa) to mialem taki porblem ze jak jezdzilem na gazie to mi na benzynie zamulalo go, robilem reset jezdzilem na benzynie i spoko a jak sie na gaz przelaczylem i pochodzil na gazie to potem na benzynie znowu mulil, i musialbym tak w nieskonczonosc go resetowac

bylem u gazownika ktory tez jest elektrykiem przynajmniej tak sie chwalil, cos porobil przy kapie mowil ze usunie bledy bo jak sie resetuje to nieczysci pamieci bledow i na nowo lapie je po pewnym czasie w zaleznocsci jakie to bledy. bledy usunal (niecale 5 min mu zajelo) i od tamtego czasu zero problemu bylo, wiec to nie jest tak ze reset zawsze zaradza problemom z bledami kompa

a ja sie tylko chcialem zapytac czy ktos sie orientuje jak mozna samemu wyczyscic pamiec bledow :?: :)

: 15 mar śr, 2006 7:11 pm
autor: moralez
jak masz kostke i patrzysz na nia od strony kabelkow to zwracasz uwage na kabelek po lewej stronie (patrzac od czola to po prawej) wtykasz w niego jakis przewod ktorym ( na wlaczonym zaplonie) stykasz do masy na ponad 10 sekund i pamiec bledow powinna zostac wykasowana

jak do konca nie jestes pewien o ktorym kabelku pisze to zajzyj do etzolda strona 85

: 16 mar czw, 2006 11:58 pm
autor: marjo
mam ten sam problem z wysokimi obrotami,wszytko sparwdzone,wsadzałem 2 uzywane!silniki krokowe i działa tak samo ,mozliwe ze oba ze szrotu były walniete??,myslicie ze to moze byc przerwany jakis przewód na wiązce?odrazu mówie ze komp dobry!bo u dawida z gryfina sprawdzałem,ustawienia manualne tez ok,

Mam taki mały patent na wysokie obroty.Ale nie wiem czy mozna tak jeździc.
pomiedzy krokowy a zapłon wsadzam przewodnik prądu o grubosci ok .5 cm (nóz stołowy) nastpnie jak silnik krokowy który mysli ze zapłon ma nagle głuższy bolec to odłączam wtyczke od krokowego wyjmuje nóz i mam obroty ok 850! zamiast 1800!.

ale teraz do żeczy.nie chec tak jeździc bo silnik krokoey odpowiada nie tylko za bieg jałowy jak sie okazało ale takze za równe trzymanie obrotów kiedy spusci sie noge z gazu podczas jazdy.Teraz kiedy jade na oszukanym krokowym to jak puszcze noge z gazu to szarpie.

: 17 mar pt, 2006 5:59 pm
autor: Sebek
patenty z nożem :D