Strona 1 z 1

Tłoczek (prawie) nie do wciśnięcia

: 24 mar pt, 2006 10:39 am
autor: Fox
Wymieniałem wczoraj klocki w przednich hamulcach i to była mordęga. Pierwszy raz to robiłem więc może to przez brak doświadczenia, ale właśnie stąd ten temat. No więc wyjąłem stare klocki, włożyłem nowe i tu zaczał się problem. Aby wcisnąć tłoczek, żeby zacisk dało się włozyć na nowe klocki musiałem użyć imadła. No nie szło niczym go wcisnąć. Co się tam napociłem to moje, a koledze się zwichrowała ręka przy kręceniu tym sprzętem..W końcu go wcisnęliśmy, złożyliśmy hamulce i wszystko działa. No ale chciałem spytać czy to jest normalne żeby ten tłoczek tak ciężko było wcisnąć? Pytałem kolegi który ma fiestę i mówi że u niego wystarczy trzonkiem młotka pchnąć i wchodzi łatwo...Hamulce działają dobrze, hamują jak trzeba, nie blokują się....tylko się cieszyć?:)

: 24 mar pt, 2006 10:51 am
autor: mi
Coś mi się wydaje, że przy zmianie klocków trzeba odkręcić wieczko ze zbiorniczka płynu :?
Ja kiedyś zmieniałem w seju (oczywiście niczego nie odkręciwszy :P ) i tłoczek wszedł dzięki sprytnej dźwigni założonej między nim a drugą częścią zacisku, przy wydatnej pomocy klucza do kół typu "fajka" :) Nie szedł przesadnie ciężko, ale ręką (przynajmniej moją) nie było bata, żeby go wepchnąć

: 24 mar pt, 2006 10:51 am
autor: Bartloo
Witam

To moze nie dokonca jest normalne, tloczek powinien wejsc bez wiekszego wysilku w zacisk. Jesli bylo tak to sa 2 mozliwosci albo na sile przepchnales zapieczony tloczek, lub przewody hamulcowe sa juz nie drozne i beda do wymiany.
Wlasnie wczoraj zakonczylem taka operacje , nowy zacisk bo ukrecilem odpowietrznik, nowy przew gumowy i nowy miedziany do pompy i lew stoi na lapach (sprawnych) :)

: 24 mar pt, 2006 11:46 am
autor: Fox
Mi: Zbiorniczek wyrównawczy otworzyłem przed całą operacją. Słyszałem że poziom płynu może się podnieść podczas wciskania tłoczka, co jednak nie nastąpiło...albo przynajmniej nie na tyle żebym zauważył...(to też jest na swój sposób zagadkowe:))

Bartloo : Chyba przy najbliższej okazi zajmę się tymi przewodami, a przynajmniej zrobie jakieś oględziny co do ich stanu. A możesz napisać ile kosztuje komplet przewodów? Zaciski pewnie też zmienię. Mam w planach jakieś większe (tak jak Lord Dred radził - zacisk i tarcze od Partnera/Berlingo) no ale to dopiero w lecie pewnie...

: 24 mar pt, 2006 11:51 am
autor: Michal
Przewody elastyczne 60 - 70 zl

: 24 mar pt, 2006 11:58 am
autor: Bartloo
Ja zaplacilem za przewod elastyczny ze sprezyna jako pancerz, przewod miedziany 90 cm (jest sprzedawany na metry,cm z koncowkami) oraz 0.5litra plynyu DOT4 70 zł.

: 30 mar czw, 2006 1:47 pm
autor: przemekk
witam,
mialem dokladnie to samo kiedys - tloczek wchodzi ciezko okropnie
troche pomoglo wyciagniecie go wyczyszczenie wszystkiego i ponowne włożenie tylko potem nie jest tak latwo zewnetrzna uszczelke na tloczek zalozyc :)

: 30 mar czw, 2006 8:08 pm
autor: .maciek.
witam, miałem u siebie to samo. Trzeba było zmienic przewód gumowy bo siedział w nim jakis paproch. Przewód jak chcesz tanszy to pasuje od vw i kosztue ok 20 zeta( tylo nie ma na lączeniu z miedzianym zabespieczenia) a ja mam u siebie w sklepie przewody po 30 zł, więc nie wiem dlaczego Michał podaje taką cene. :twisted: pozdro i do dzieła

: 30 mar czw, 2006 8:43 pm
autor: Banita
dlatego, ze wymienia sie 2 i napisal w liczbie mnogiej
przewody
8)