Strona 1 z 2
hamowanie
: 02 kwie ndz, 2006 10:13 pm
autor: Damian1p
mam maly problem jak hamuje to auto zaczyna trzasc sie jak bym podchodzil samolotem do ladowania slychac to tylko w prawym kole, nie sciaga na boki aczkolwiek po zmianie opon kierownica mi sie lekko obrucila, powiedzmy z godziny 12 na 11 (najprosciej mowiac
) no i problem sie poglebia w tempie dosyc szybkim macie jakies pomysly?
: 02 kwie ndz, 2006 10:38 pm
autor: sekator
zacznij po kolei:
1. Sprawdż śruby kół
2. sprawdź oponę czy nie ma guzów lub czy nie jest jakaś zdeformowana i felgę.
3. sprawdź łożysko (luz i czy nie chuczy)
4. sprawdź tarczę hamulcową czy się nie zdeformowała
zamień koła stronami i zobacz czy coś się zmieni
: 02 kwie ndz, 2006 10:53 pm
autor: Bartloo
Przyczyn moze byc wiele:
1 tacze
2 klocki
3 opona z balonem
4 niedokrecone kolo (mowisz ze po zmianie kol na lato)
5 zle wywazone kolo
Obrucona kiera to moze zbieznosc sie Tobie rozjechala
: 02 kwie ndz, 2006 11:06 pm
autor: Damian1p
kiera byla kiedys obrocona, zalozylem nowe opony bylo dobrze teraz znowu nowe i zle zobacze jutro ktore z tamtych podpunktow i zdam sprawozdanie
jak sprawdzic czy nie chuczy na prostej nie ma dziekow przy zawracaniu minimalnie cos dzisiaj slyszalem ale czy to to?
: 02 kwie ndz, 2006 11:11 pm
autor: Bartloo
Rozwalone lozysko huczy dosc glosno a nasila sie wraz ze wzrostem predkosci, uslyszal bys takie wycie z kola.
: 02 kwie ndz, 2006 11:13 pm
autor: Damian1p
no to nei lozysko dzisiaj wracalem przez pol polski i nie bylo nic slychac tylko i wylacznie przy hamowaniu wiec sprawdze reszte podpunktow jutro
: 02 kwie ndz, 2006 11:15 pm
autor: Banita
Jakbys do soboty nie zwalczyl, to bedziemy w weekend w poznaniu, tylko nie wiem jeszcze czym bo mi sie dzis przy 140 maska otworzyla i musze dach podklepac
: 02 kwie ndz, 2006 11:21 pm
autor: Damian1p
heheh znowu????? jak nie rozwiaze problemu to dam znac...
: 02 kwie ndz, 2006 11:27 pm
autor: Banita
teraz zamek trzymal ale pekl na pol ten pierdolnik, za ktory owy zamek trzymal
na szczescie szyba znow cala -nordglass
i lusterko nie odpadlo
pekly mocowania plasticzka trzymajacego lampke i dach wyglada neiciekawie- zobacze jutro co da sie zrobic, ale cudow nie oczekuje
na razie bedzie "faluj z raffles" -o ile mnie nie wk.. tak, ze go sprzedam to kiedys oddam do lakiernika
: 09 kwie ndz, 2006 6:04 pm
autor: Damian1p
jednak problem powrocil ale nie na taka skale ale jednak, przy toczeniu sie np do skrzyzowania i delikatnym hamowaniu czuc jak mocniej i slabiej hamuje, zadnych luzow nic nie ma, zastanawiam sie czy przypadkiem tarcze nie dopstaly po dupie bo jednak z 1tys km przejechalem z tym problemem... na trasie nie mialem czasu sie zastanawiac co i jak... przypominam tarcza tymi malymi srobkami nie byla dokrecona ma ktos pomysl co jest winna tego dziwnego hamowania?
: 09 kwie ndz, 2006 7:22 pm
autor: Banita
tymi malymi srubkami dokrecac nie musisz -i tak tarcze trzymaja sruby kola
: 09 kwie ndz, 2006 9:15 pm
autor: Damian1p
to dlaczego tak wszystko lata?
raz gorzej raz lepiej juz sam nie wiem...
: 09 kwie ndz, 2006 9:26 pm
autor: Banita
tarcza nie lata -moga latac klocki, zacisk -wiele rzeczy -trzeba bylo dzwonic jak bylismy teraz w poznaniu albo pw wyslac -jakos bysmy sie spikneli -zawsze mozesz poprosic tez hryno o pomoc
: 09 kwie ndz, 2006 9:27 pm
autor: woocash
no to sprawdź te tarcze jakims liniałem... albo suwmiarką łotewer.... poza tym tarcze to niewielki wydatek (50 zł komplet??)
u mnie tez tarcze sie lekko przez zime pokrzywiły, i od czasu giełometrii
zaczeło lekko świrowac przy hamowaniu....
skorzystałem z rady z forum streetracerów
rozgrzałem pieruny jak tylko mogłem i pozwoliłem ostygnąc w spokoju, myśle że lekko przynajmniej pomogło...
PS. klocków jeszcze troszke mi zostało
: 09 kwie ndz, 2006 10:11 pm
autor: Bartloo
Damian1p stawiam z tego co opisujesz na zameczone, pogiete tarcze, ale bez ogledzin nie da rady. Jak potrzebujesz pomocy przy ogledzinach i kombinowaniu to sie odezwij mam niedaleko ze Swarzedza.