forum.peugeot205.pl

mam pytanko, moj termin wymiany oleju minal juz 3,900km temu - wiem ze duzo ale smieszne jest to ze w chwili obecnej nie mam ok. 200zl na wymiane itp (nie ukrywam ze chce total'a wlac) co prawda jezdze teraz wolniej znacznie i licze ze w przeciagu 2 miesiecy bede mial siano by ten olej wymienic.

moze zaszkodzi mi cos w aucie ?? auto ma 180kkm a all uszelki wymienione jak mial 156kkm. poprostu zastanawiam sie czym w 1 kolejnosci objawia sie stary olej ;/

hehe jest czaaarny i śmieeeeerdzi no i w filtrze możesz miec juz kupe syfu... chociaż... 3900..

jak masz dobry olej to nic sie nie powinno stac jak masz byle góno np orlenowskie to z czasem jak nei bedziesz wymieniac oleju to mozesz miec luzy na korbowodach przytarte tuleje w głowicy lub brzeczace panewki
i nie piszcie ze pierdoły wypisuje bo wiem to z doswiadczenia a jeden klient na którym tez to doswiadczyłem to był mój ojciec przekonany i uparty przy swoim ze nie musi czesto wymieniac oleju tak jak zalecaja i niesty naprawa uno wyniosła ok 1000zł teraz juz nie marudzi ze za olej do seata płaci duzo wiecej(dobrej jakosci) i trzyma sie terminu wymiany

nic mu się nie stanie

Ja jeżdżę na tym samym oleju już 25 tys. km i cały czas chodzi wspaniale. Tyle, że muszę często dolewać, więc nie jest już ten sam

ja mam wlanego mobila 1

blaszka pisze:jak masz dobry olej to nic sie nie powinno stac jak masz byle góno np orlenowskie

co wy sie tak tego orlenu czepiacie?? ja rozumiem ze mineralny classic jest jak piasek, ale platinum nie sa zle -co prawda to nie motul, ale z castrolami i totalami moze spokojnie konkurowac

platinum to w sumie nowe oleje inie znam dokładnei jakie one sa i jaka cena ele pozostałych ich olei to nawet cena mówi sama za siebie ale jak ktos uwaza ze nic sie nei stanie z jego silnikiemnie wymieniajac oleju to juz jego sprawa
to tak samo jak z myciem zebów po co myc przeciez sie nic nie stanie tylko ze po pewnym czasie zobaczycie czy sie stanie czy nie


olej jet taki jaki jest i ma swoje własciwosci które sie zminiaja a w silniku jest po to zeby chronic ocierajace sie czesci i smarowac a nie po to zeby sobie tam był bo ktos go nalał i tak ma byc

no wiele zalezy od pasty bo masz takie np. 12 godzinna ochrona, i takie co po chwili przestają działać

woocash pisze:no wiele zalezy od pasty bo masz takie np. 12 godzinna ochrona, i takie co po chwili przestają działać

i tak samo jest z olejami

własnie mi o to chodziło

pieras -sprawdz olej reka -jezeli jest "jak woda" czyli zadki i malo lepki to radzilbym wymienic, a jezeli jest czarny ale jeszcze "jak olej" to mozesz poczekac z wymiana

silniki Peugeota są bardzo mocnymi silnikami. W obecnym silniku miałem najgorszy najtańszy olej mineralny polski i nie wymieniałem go przez 60 tys. km. Samochód był katowany ze hej, często z przyczepka. I teraz mam 190 tys. i myśłicie że coś sie tało ? No to nic sie nie stało . Samochód nie kopci na niebiesko, nie bierze oleju, ma kompresje w normie i nadal na 2 dochodzi do 100
Az że jakiś tam fiat zepsuł sobie silnik to tylko dlatego ze to fiat. W sportingach silniki potrafią nie dojechać do 150 tys km bez remontu przy rygorystycznym dbaniu o silnik i jeździe na dobrych olejach. O silnikach 700 i 900 nawet nie mówe.

Tak wiec nic sie nie stanie

NIE O TO CHODZI ZE SILNIK MA KOPCIC NIE OSIAGAC SETKI CZY NIE MIEC KOMPRESJI TYLKO MA PODZESPOŁY MAJA DZIAŁAC TAK JAK POWINNY CZYLI CICHO BEZ SZMERÓW STUKÓW SZELESTÓW I RÓZNYCH METALICZNYCH ODGŁOWÓW
ALE CZESTO DUZO UZYTKOWNIKÓW TAK JAK KRZYCHO DBA O SAMOCHODY WAZNE ZE NARAZIE JEDZIE TO NIC NIE TRZEBA ROBIC ZROBIE JAK STANIE I NIE BEDZIE CHCIAŁ JECHAC

swoją drogą trzeba przyznać, że wyczyn Krzycha jest naprawde.... hehe "mocny"