forum.peugeot205.pl

Mam wielką prośbę o udzielenie mi porady na kilka pytań.

1.) Niedawno miałem przykrą sytuację - jakaś ślepa ninja wyjechała mi na rondzie, wymusiła, hamowałem, wpadłem w poślizg ( padało) i bokiem przedniego prawego koła odbiłem się od krawężnika. Niby nic się nie stało ale z koła podczas jazdy wydobywa się jakieś dziwne huczenie ( jakby zużyte łożysko), tak czy siak będę wymieniał drązki kierownicze i ich końcówki bo się o to prosiły, lecz nie wiem co jeszcze mogło ewentualnie ulec uszkodzeniu? Proszę o wasze typy, co jeszcze? Auto było badane na stacji diagnostycznej i niby wszystko ok. ( po wypadku minimalnie przestawiło mi kierownice, a także przy skręcaniu kierownica nie "wraca" tak sprawnie jak wczesniej).

2.) czy ma sens w Peugeocie 205 1.8 D przejscie z oleju mineralnego Shell Super Diesel 15W-40 (B2) na półsyntetyk Mobil (A3/B3) 10W-40. Auto ma już przejechane 450 000 km. Mam mozliwośc kupna Mobila w dobrej cenie dlatego pytam.

3.) Co 10.000 km wymieniam gumowe tuleje stabilizatora ( czy jakoś tak), czy to normalne? Są to niebieskie ( u mnie), gumowe tulejki, cena 10 zł za 2 szt., producent Sasic. Czy wy też macie z tym problemy?

Z góry dziękuje za pomoc

3.)

golas9 pisze: Mam wielką prośbę o udzielenie mi porady na kilka pytań.

1.) Niedawno miałem przykrą sytuację - jakaś ślepa ninja wyjechała mi na rondzie, wymusiła, hamowałem, wpadłem w poślizg ( padało) i bokiem przedniego prawego koła odbiłem się od krawężnika. Niby nic się nie stało ale z koła podczas jazdy wydobywa się jakieś dziwne huczenie ( jakby zużyte łożysko), tak czy siak będę wymieniał drązki kierownicze i ich końcówki bo się o to prosiły, lecz nie wiem co jeszcze mogło ewentualnie ulec uszkodzeniu? Proszę o wasze typy, co jeszcze? Auto było badane na stacji diagnostycznej i niby wszystko ok. ( po wypadku minimalnie przestawiło mi kierownice, a także przy skręcaniu kierownica nie "wraca" tak sprawnie jak wczesniej).

Hmm... ciezko powiedziec, trzeba zobaczyc, jak przestawilo ci kierownice to podejrzewam ze cos sie skrzywiło, moze wlasnie drazki kierownicze, badz ich koncowki... mzoe wahacz... chyba tyle co moglo sie skrzywic bo wiecej tam nic nie ma... Co do huczenia to pewnie lozysko tak jak mowisz.

Jak pozmieniasz wszystko to pojedziesz na zbieznosc to sie okaze czy jest ok.

Moj kolega Matizem w podobnej sytuacji, przywalenia przecnim kolem w cos twardego, skrzywił wahacz... tez kierownica sie skrzywila i nie wracala do polozenia "0". Ale u niego wydac bylo ze przesunelo sie kolo, do tyłu, byla wieksza szparaz jednej niz z drugiej strony miedzy kolem a nadkolem.
Po naprawie, wymianie wahacza i drazkow wszystko wrocilo do normy.

golas9 pisze: 2.) czy ma sens w Peugeocie 205 1.8 D przejscie z oleju mineralnego Shell Super Diesel 15W-40 (B2) na półsyntetyk Mobil (A3/B3) 10W-40. Auto ma już przejechane 450 000 km. Mam mozliwośc kupna Mobila w dobrej cenie dlatego pytam.

raczej nie polecam, jesli auto jezdzi juz na minerale dlugo i ma taki przebieg... podejrzewam ze pol syntetyk bedzie pozerał, badz pojawią sie wycieki... Jak teraz na minerale nasz wszystko ok to bym nie kombinował.

golas9 pisze: 3.) Co 10.000 km wymieniam gumowe tuleje stabilizatora ( czy jakoś tak), czy to normalne? Są to niebieskie ( u mnie), gumowe tulejki, cena 10 zł za 2 szt., producent Sasic. Czy wy też macie z tym problemy?

a czemu je wymienaisz? Wykazyja jakies zuzycie? Ja jak narazie wymienialem je u siebie raz, w sumie niedlugo po kupieniu auta, od tego czasu przejechalem ze 30tys i teraz jak robilem wahacze to te niebieskue gumy były ok.

golas9 pisze: Z góry dziękuje za pomoc

3.)

dzięki Pagi

Wymieniam te gumy bo zawieszenie okrutnie mi stuka na dziurach ( testuje je na Karmelkowej), po wymianie zawieszenie równiez dobija ale o wiele ciszej, moze jestem przewrazliwiony??

A tak propos - jeśli huczy jedno łożysko, trzeba wymieniac tez drugie?

Nie ma potrzeby wymianiac obu, wymien tylko to co jest zepsute.

I troche OT Moze jedziesz z nami jutro na zlot do czestochowy ?

hehehe, z huczącym łożyskiem?
Nie ma takiej opcji, niestety...
a poza tym sesja , praca magisterska - do oddania 1. rozdział,
wesoły pracodawca, który funduje mi codziennie nadgodziny....
życ nie umierac,
ale w czerwcu bede juz wolny jak szpadelek!!!!!

huczące lozysko to jeszcze nie koniec swiata

praca magisterska - do oddania 1. rozdział,

do oddania cała do końca maja.. a pracy zero

ups.. OT

ja wymieniałem te gumy 3 miechy temu i znowu wali... więc chyba Cie rozumiem