Strona 1 z 1
Czy to możliwe.....
: 08 maja pn, 2006 5:38 pm
autor: alexil
...żeby TU3M podczas prób uruchamiania (w sumie ok godzina zabawy) przepalił 5 litrow benzyny?
Próbowałem uruchomić silnik; zalałem 5 litrów i zacząłem różne kombinacje czyli ustawianie zapłonu, sprawdzanie wtyczek, czujników itp. Oczywiście co jakiś czas kręciłem silnikiem żeby sprawdzić czy coś pomogło. Dziś chciałem kontynuować sprawdzanie a tu nic-koniec paliwa !
Czy to możliwe?
Pozdrawiam
: 08 maja pn, 2006 5:43 pm
autor: Heler
Bardzo watpliwa sprawa. Zobacz czy nie masz jakiejs dziury w baku a jak nie masz to znaczy ze ktos sobie pozyczyl od Ciebie benzyny.
![Wariat 8)7](./images/smilies/icon_bonk.gif)
: 08 maja pn, 2006 6:05 pm
autor: alexil
Nikt sobie na 100% nie pożyczył, bak też jest cały. Pompa się włącza więc jeśli byłoby paliwo to by je tłoczyla (zanim sie skończyło to tak właśnie się działo). Chyba , że coś po drodze może je jeszcze zatrzymać....
Pozdrawiam
: 08 maja pn, 2006 6:53 pm
autor: TomCat
ja sie nie znam ale moze cos z czujnikami narąbałeś, np z sonda lambda albo czujnikiem tem wody, potencjometr zle ustawiles czy costam, i ci robi taka miesznake ze hej ,
a swoja droga ktos kiedys pisal w jakims poscie, ze jak cos tam sie u niego podzialo to mu bralo 25l/100 ciezko uwiezyc ale pisal ze tak bylo, bardzo dawno to czytalem i nie pamietam w jakim temacie ale na 100% gdzies tam to jest
wiec moze cos namieszales na moment jak sie bawiles regulowales itp, to ci tak palilo przez momencik moze
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
: 08 maja pn, 2006 11:57 pm
autor: Dżon Dobra Nadzieja
może zlewa sobie do jakiejś rezerwowej rezerwy
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)
: 09 maja wt, 2006 12:01 am
autor: woocash
no Polska.. nic dodać nic ująć
zostawisz wlew baku na 5 minut niepilnowany i juz paliwo znika
a moim zdaniem... spokojnie w ciągu godziny może
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
szczególnie jak pochodzi w awaryjnym... albo coś
![Smile :)](./images/smilies/smile1.gif)
no chyba że chodził na jałowym.... cały czas
: 09 maja wt, 2006 10:36 am
autor: wasia
Czemu nie.
Jak ja zimą w moim leżaku grzebałem przy gaźniku bo przygasał na mrozie (często uruchamiałem zilny silnik) to spalił też coś koło tego a przecież nie przejechał nawet metra.