Strona 1 z 2

Pare pytan MOCNO TECHNICZNYCH!

: 07 mar ndz, 2004 7:53 pm
autor: Kaktus
Hi all!!

Wiece moze czy tuleje (cylindry) w bloku, zawsze sa tej samej wysokosci, czy moze przy wymianie na nowe, reguluje sie jakos wysokosc cylindrow?!

Zna moze ktos ceny nowych cylindrow do 205 1.6 GTI
Zna moze ktos ceny nowych tlokow do 205 1.6 GTI?!

Tak sie zastanawiam, czy w silniczku czegos wiecej nie zrobic :) Bo jak juz rozebralem go, to okazalo sie ze na cylindrach u gory wyczuwalny jest maly prog :( Tak wiec nie jest juz za rozowo... ale mam drugi blok, gdzie cylindry sa lepsze :) I zastanawiam sie czy ich nie przelozyc.

A moze skusze sie na nowki cylindry i nowki tloki... musze tylko znac cene ...


A co myslicie o takich cylindrach z lekkim progiem - szmelc co nie ?!

: 07 mar ndz, 2004 8:01 pm
autor: adidj
ja wiem ze kumpel mechanik takie progi jakos tam szlifowal i ladnie to pozniej chodzilo ale nie znam szczegułow a co do cen to nie mam pojecia

: 07 mar ndz, 2004 8:06 pm
autor: tomek
cześć, interesowałem się tym jakiś czas temu wiec póki pamiętam tulejowanie bloku to koszt ok 300pln, opierścieniowane tłoki do turbodiesela 220pln/szt. Ceny z zakładu w olsztynie, zadzwoń popytaj powinni mieć coś korzystnego 0-89 534-59-84
Ale myśle że mały próg to nie powód do niepokoju:)
najtańszy jest tak zwany polski remont czyli tulejowanie pod stare tłoki...
lepiej zrobić szlif i tłoki nadwymiar:) ale to już pieniążki...
popytaj powinni mieć konkurencyjne ceny

: 07 mar ndz, 2004 8:07 pm
autor: Kaktus
Tak, problem w tym, ze podobno w silnikach gdzie cylindry sa wymienne, sie ich nie szlifuje!

A w 205 GTI wlasnie sa wymienne... i teraz nie wiem :( Bo szlif to dosc tanie rozwiazanie, a dajace ciekawe efekty...

: 08 mar pn, 2004 12:28 am
autor: ZoNNk
u mnie było mierzone i progu nie bylo wiec wymieniałem tylko pierscionki i jest wszystko ok i trzyma kompresje a co do tych cylindrow to nie mam pojecia ale jak masz prog to troche lipa

: 08 mar pn, 2004 1:37 am
autor: Kaktus
Spoko, mam drugi blok, tam progu nie ma... ale powaznie rozwazam opcje wymiany cylindrow i tlokow... tylko skad wziac kase ;)

Juz prawie 2 kafle poszly na glowice ... shit! A festiwalowy juz w maju....

: 08 mar pn, 2004 1:40 am
autor: Kaktus
Tomek: tulejowanie tzn ?!

Ja sie dowiadywalem, to jedna tuleja 300zl, czyli 1200zl za komplet orginalow, do tego komplet tlokow do GTI to kolejna 1200zl - tloki z pierscieniami.

Kupa kasy :(

Najlepsze w tym wyszystkim jest to... ze silnik rozebralem na wlasne zyczenie... bo jezdzic jezdzil ok ... oleju nie bral itp.. ale do sportu niestety trzeba to zrobic porzadnie.

Najwyzej poskladam to narazie tak jak jest... a jak sie uzbiera jakas kasa wtedy bede rozbieral jeszcze raz..

: 08 mar pn, 2004 4:08 am
autor: tomek
fakt, sport swoje wymaga...
oryginały na pewno są dużo droższe, musze przyznać że nie wiedziałem że w gti tuleje są wymienne, ja składam sobie TD silnik XUD chcieli mi tulejować pod stare tłoki!!! kojarzy mi się, że to jest najtańsza forma remontu i koszt chyba coś ok 300pln ale najlepiej zadzwoń i wszystkiego się dowiesz bo moge się mylić.
szlif cylindrów na nadwymiar to koszt ok 140pln + nowe tłoki i pierścienie to też sporo by wyszło
zadzwoń i najlepiej napisz bo też jestem ciekawy co zaproponuja

: 08 mar pn, 2004 1:17 pm
autor: ZoNNk
tomek pisze:fakt, sport swoje wymaga...
oryginały na pewno są dużo droższe, musze przyznać że nie wiedziałem że w gti tuleje są wymienne, ja składam sobie TD silnik XUD chcieli mi tulejować pod stare tłoki!!! kojarzy mi się, że to jest najtańsza forma remontu i koszt chyba coś ok 300pln ale najlepiej zadzwoń i wszystkiego się dowiesz bo moge się mylić.
szlif cylindrów na nadwymiar to koszt ok 140pln + nowe tłoki i pierścienie to też sporo by wyszło
zadzwoń i najlepiej napisz bo też jestem ciekawy co zaproponuja
a w dieslu o ile sie ne myle jest wszystko identyko jak w gti tuleje plywające czy tam mokre i sieje wymienia

hgfd

: 08 mar pn, 2004 2:21 pm
autor: NMike
Jeśli gładzie cylindrów w górnej części są tylko lekko wyczuwalne i w miarę równe na każdym cylindrze to nie ma się co martwić.

: 08 mar pn, 2004 4:10 pm
autor: tomek
Czyżby w dieselu były mokre tuleje... Przyznam się, że w sumie nigdzie tego nie sprawdzałem, ani też nie słyszałem ale całkiem możliwe.
Myślałem coś robić ale zrezygnowałem (pewnie wiedział bym więcej) zrobiłem tylko wał i kasy zabrakło...

: 08 mar pn, 2004 4:45 pm
autor: ZoNNk
tomek pisze:Czyżby w dieselu były mokre tuleje... Przyznam się, że w sumie nigdzie tego nie sprawdzałem, ani też nie słyszałem ale całkiem możliwe.
Myślałem coś robić ale zrezygnowałem (pewnie wiedział bym więcej) zrobiłem tylko wał i kasy zabrakło...
w dieslu jest ten sam blok silnika co w gti a blok jest na tyle specyficzny ze tuleje siedzą w "powietrzu" luzem a nie jak w innych samochodach wprasowane w blok

fdtgfd

: 08 mar pn, 2004 5:32 pm
autor: NMike
Na 'gumach' siedzą.

: 08 mar pn, 2004 5:43 pm
autor: Piweł
Kaktus: po pierwsze jak już rozebrałeś silnik, to nie szalej tylko rób z głową i porządnie, bo będziesz musiał poprawiać i zapłacisz tylko kilka razy za tą samą robotę. Po drugie lekkie progi są do przeżycia (chociaż niby do sportu powinno być wszystko tip-top), nie ma się co chlastać - to raczej nie jest silnik do Hondy, który będzie się kręcił do 10000obr./min (a może będzie? :wink: ). Zrób jak Zonnk - wymień pierścienie jeśli już koniecznie musisz coś zrobić (he he skąd ja to znam :) ), a jeśli mierzyłeś kompresję i była dobra to nawet z tym nie przesadzaj (pamiętaj też, że jak rozbierzesz dół żeby wyjąc cylindry i tłoki to bardzo możliwe że będziesz musiał wymienić panewki=more money). Tuleje nawet te mokre można raz szlifować, jednak wtedy wypadałoby zmienić tłoki, a to myślę że trochę zaboli finansowo (w sumie to nie dowiadywałbym się o cenę oryginalnych tłoków w pozycji innej niż siedząca :D ).

Generalnie dobra zasada mówi: Jak coś działa - nie ruszać! (tylko jeździć i cieszyć się - martwić się będziesz jak przestanie działać).

Pozdr
Piweł

: 08 mar pn, 2004 6:24 pm
autor: ZoNNk
Piweł pisze:Kaktus: po pierwsze jak już rozebrałeś silnik, to nie szalej tylko rób z głową i porządnie, bo będziesz musiał poprawiać i zapłacisz tylko kilka razy za tą samą robotę. Po drugie lekkie progi są do przeżycia (chociaż niby do sportu powinno być wszystko tip-top), nie ma się co chlastać - to raczej nie jest silnik do Hondy, który będzie się kręcił do 10000obr./min (a może będzie? :wink: ). Zrób jak Zonnk - wymień pierścienie jeśli już koniecznie musisz coś zrobić (he he skąd ja to znam :) ), a jeśli mierzyłeś kompresję i była dobra to nawet z tym nie przesadzaj (pamiętaj też, że jak rozbierzesz dół żeby wyjąc cylindry i tłoki to bardzo możliwe że będziesz musiał wymienić panewki=more money). Tuleje nawet te mokre można raz szlifować, jednak wtedy wypadałoby zmienić tłoki, a to myślę że trochę zaboli finansowo (w sumie to nie dowiadywałbym się o cenę oryginalnych tłoków w pozycji innej niż siedząca :D ).

Generalnie dobra zasada mówi: Jak coś działa - nie ruszać! (tylko jeździć i cieszyć się - martwić się będziesz jak przestanie działać).

Pozdr
Piweł
mi poszedł dol właśnie (paneweczki) to jak juz rozebralem wszystko pomierzono wymieniliśmy pierścionki (profilaktyk) zrobilem głowiczke i za****dala mi furka jak ta lala

nmike pisał własnie o gumach ktore trzymają tuleje i to właśnie one sa podobno strasznie drogie