Strona 1 z 2

kontrolka akumulatora

: 24 cze sob, 2006 12:37 am
autor: Damian1p
co moze byc przyczyna pomrugiwania tejze kontrolki?

: 24 cze sob, 2006 9:17 am
autor: Banita
zjechane szczotki

: 24 cze sob, 2006 12:49 pm
autor: Paweł
Banita pisze:zjechane szczotki
ale chyba tylko przy wyłączonym silniku, bo jak silnik kręci alternatorem to raczej świadczy o problemie z ładowaniem. Kontrolka ładowania "przechodzi" przez szczotki alternatora. Jeżeli się nie mylę to powinno to wyglądać tak:
Po włączeniu stacyjki kontrolka powinna się świecić, bo alternator nie ładuje. Jak nie świeci lub pomruguje to podejrzewaj szczotki.
Po uruchomieniu silnika, ewentualnie lekkim dodaniu gazu kontrolka powinna zgasnąć. Jeżeli nie gaśnie to może być problem z ładowaniem np. zepsuty regulator napięcia, diody, przerwane uzwojenie.
Sam "przerobiłem" 2x regulator, 1x uzwojenie i szczotki. Nie zwróciłem uwagi na brak świecenia kontrolki po włączeniu stacyjki, a to właśnie był objaw zużytych szczotek i akumulator mi się rozładował w środku nocy 200 km od domu.

: 24 cze sob, 2006 12:53 pm
autor: Banita
Paweł pisze: Po uruchomieniu silnika, ewentualnie lekkim dodaniu gazu kontrolka powinna zgasnąć. Jeżeli nie gaśnie to może być problem z ładowaniem np. zepsuty regulator napięcia, diody, przerwane uzwojenie.
Niekoniecznie -jezli nie gasnie lub mruga to moga byc szczotki -tez to przerabialem, a jezeli jest walniety regulator to kontrolka moze wogole nie zaswiecic :)

: 24 cze sob, 2006 1:01 pm
autor: Damian1p
jest tak jak pisze Pawel czyli po przekreceniu stacyjki swieci mocno i ciaglym swiatlem, po uruchomieniu silnika baaardzo mocno przygasa a w dzien wydaje sie ze kontrolka gasnie, no i podczas jazdy zmienia swoje natezenie, czasem calkiem gasnie itd, po ogledzinach dzisiaj zauwazylem przetarty przewod w plastikowej ochronce od alternatora, przetarl sie na pasku klinowym (dobrze mowie?) ktory napedza alternator, w najblizszych dniach sprawdze czy przewody sa cale czy sa poprzecierane, czy to moze byc przyczyna palenia sie kontrolki?

: 24 cze sob, 2006 1:15 pm
autor: Paweł
Jeżeli faktycznie kontrolka ładowania przechodzi przez szczotki (a wszystko na to wskazuje) to przy wyłączonym silniku nie ma prawa świecić skoro obwód jest otwarty przez zużyte szczotki. A jak silnik pracuje i nie ładuje to właśnie wtedy się świeci. Chyba, że regulator jest tak zepsuty i nie reguluje tylko ładuje na MAX, ale wtedy chyba się nie świeci. A może nie mam racji... wtedy proszę o wykład - wszystkim się przyda :mrgreen:

: 24 cze sob, 2006 1:28 pm
autor: Banita
nie masz racji -nie wiem jak, ale u mnie jak nie ladowal przez walniety styk w regulatorze, to kontrolka sie nie swiecila, a jak byly walniete szczotki to swicila przed odpaleniem, a po odpaleniu przygasala, swiecila jasniej itp w zaleznosci od obrototow

: 24 cze sob, 2006 1:59 pm
autor: Paweł
Tak 3 inaczej na początek trzeba sprawdzić te przewody, bo to one mogą być przyczyną mrugania. Robiąc małe zwarcie obniżają napięcie ładowania, a wtedy kontrolka mruga. Potem sprawdź szczotki i pierścienie komutatora, bo też mogą być zjechane. Sprawdź też uzwojenia i diody. W moim przypadku wszystko ww. było OKI to kupiłem regulator i pomogło.

: 24 cze sob, 2006 2:28 pm
autor: Damian1p
jesli mozecie to napiszcie jeszcze lopatologicznie co jak sie sprawdza i jak wyglada zuzycie danej czesci ;) podejzewam ze przyda mi sie miernik, dobrze sadze?

: 24 cze sob, 2006 2:42 pm
autor: woocash
mam nieodparte wrażenie, że pisałem o tym kilka dni temu... naprawde łopatologicznie...

: 24 cze sob, 2006 2:45 pm
autor: Paweł
Zaizoluj przewody, może to wystarczy. Jak nie to odkręć regulator napięcia, szczotki są w regulatorze, a przez dziurkę zobaczysz komutator. Uzwojenia i diody to już raczej po wymontowaniu, ale jak je sprawdzić nie podpowiem, bo to zostawiłem elektrykowi.

: 25 cze ndz, 2006 12:15 am
autor: Damian1p
woocash pisze:mam nieodparte wrażenie, że pisałem o tym kilka dni temu... naprawde łopatologicznie...
wybacz ale nie zledze Twoich poczynan na forum, fakt ze nie suzkalem na ten temat postow mimo to wysililem sie przed napisaniem wogole tego tematu i przeszukalem forum na temat przyczyn swiecenia tej kontrolki oraz sprawdzilem w ebooku tzolda :P takze sie nie lenilem :P

przyczyna usunieta, w sumie jedno z dwoch, czyli przewody spowrotem przyczepilem na ich miejsce, na dniach profilaktycznie przewody wymienie oraz ich oslonke, mialem delikatnie odkrrecona kleme od akumulatora, przykrecilem, takze albo klema albo przewod takze juz mi nic nie swieci i nie mruga :P dziekuje wszystkim za pomoc, EOT

: 25 cze ndz, 2006 12:35 am
autor: woocash

: 26 cze pn, 2006 8:07 pm
autor: Damian1p
moze ktos okreslic do czego sluzy oraz jaki ma wplyw na prace samochodu zielonkawy kabelek duzo cienszy od czerwonego przez ktory wnioskuje ze plynie prad z alternatora, jest jheszcze jeden czarny bodajze, wszystkie trzy sa razem w czarnym wezyku ktory prowadzi od alternatora do tylu silnika, gdzies pod wtryskiem i filtrem paliwa nie jestem w stanie dokladnie okreslic bo nie moglem wymacac konca :) sorry za baarrdzo opisowe ale lepiej nie potrafie

: 26 cze pn, 2006 8:09 pm
autor: Banita
wiem tylko, ze jak jeden z nich odlaczysz to nie ma ladowania