forum.peugeot205.pl

Witam

Dzis mnie spotkała cakłkiem ciekawa przygoda o ile mozna to tak nazwac

Ruszałem na swiatlach i ruszyłem w momencie kiedy chciałem wbic drugi bieg sprzegło zostało mi wpodłodze i nic ani tu wbic dwojki ani za bardzo na luz nie chciało wejsc,troche sie zdezorientowałem bo niewiedziałem co to kur.... ma byc.
Troche podcholowałem na jedynce i zjechałem na pobocze bo było to na dwupasmówce.
Akurat odwiozłem tate bo jest kierowca i wracałem juz sam do domu i tu taki psikus,ale na szczesci ojciec sie wrocił i dojechałem jakos do domu bez sprzegła nawet nie wiedziałem ze sie tak da
Najgorsze było ruszenie ze swiateł bo trzeba było gasic auto i wrzycic jedynke zapalic i ruszyc jakos

I teraz moje pytania:
1.Co sie mogło stac
2.Jak to naprawic
3.Ile taka naprawa moze kosztowac

poszla linka sprzegla. powinienes sie spokojnie zamknac w 100,- z robocizna... mialem to samo, owszem bez sprzegla mozna na kazdy bieg wrzucic =]

pzdr

Linka sprzegla. Koszt linki okolo 50-60zl. Wczoraj mialem to samo. Sam sobie ja wymienilem w 20-30 min. Banalna sprawa.

Albo zapadlo sie sloneczko w docisku, lub rozlecialo sie lozysko oporowe.

Na 95% jednak bedzie to linka... chociaz wlasnie dzis skonczylismy skladac jednego Puga 205, w ktorym demolce uleglo lozysko oporowe, i efekt byl dokladnie taki sam jak ten opisany powyzej!!

A biegi oczywiscie od 1 w gore i w dol mozna bez sprzegla zmieniac!

Sek w tym aby wyrownac obroty z predkoscia, dlatego jak wbijamy biegi w gore, to w momecie kiedy chcemy wybic na luz, trzeba lekko kopnac w gaz i gdy tylko zaczynaja opadac obroty wybijamy bieg... czekamy az lekko spadna i zapinamy wyzszy bieg.

Jak chcemy zejsc bieg nizej, wybijamy bieg tak samo, ale aby zapiac nizszy bieg, na luzie podkrecamy obroty i zapinamy bieg bez problemu.

Jezeli jedziemy na 4 biegu 100km/h i mamy 4000 obrotow, a chcemy zapiac 5 bieg... to trzeba znalezc takie obroty przy ktorych na 5 biedziemy jechac wlasnie 100km/h czyli cos okolo 1000-1200 obrotow mniej.

Kaktus i coś się w skrzyni stało przez to że to łożysko oporowe się rozsypało? czy wymieniliście na nowe i po sprawie? jestem ciekaw

Wymienione zostalo na nowe, przy okazji zmienilismy tez skrzynie na krotsza - z 1.6 Gti.

Ale sprzeglo wygladalo ok, lozysko sie rozsypalo, i zestrony zewnetrznej lapy wysprzeglajacej wslizgnelo sie na wewnetrzna, a lapa zaczela ocierac o sloneczko.

ale czy takie rozsypane łożysko może poważnie uszkodzic skrzynię latając sobie tak?

Ok Panowie wielkie dzieki za odpowiedzi.Kaktus teraz juz wszystko wiem dzieki !