forum.peugeot205.pl

Koledzy, mam otóż taki problem. posiadam Puga 1.1 na mono wtrysku z 92r. Po nagrzaniu się silnika poprostu mi on gaśnie. Po odczekaniu kilku sekund odpalam i jadę. Po chwili wszysto się powtarza. wymieniałem pompę paliwa, filtr paliwa i nic. Mechanik rozkłada ręce a ja nie wiem do czego się czepić. Pomocy

Ja bym sie czepil cewki albo modulu przy aparacie zapolnowym. U mnie tak bylo, nagrzewal sie, samochod gasl, stygl, wszystko wracala do normy, samochod odpalal i od nowa. Wymiana pomogla.

cześć!

mam problem... w samochodzie mojej mamy dzieje się mianowicie coś takiego:
- gdy odpalam zimny silnik auto spada z obrotów i gaśnie
- gdy odpalam ciepły silnik samochód także spada z obrotó i gaśnie
Najdziwniejsze jest to, że kiedy spada z obrotów i wciskam pedał gazu do pewnego momentu to obroty podnoszą się na chwilę, a następnie ponownie spadają pomimo tego, że noga cały czas jest na gazie.
Jak mama jeździ więc tym samochodem? Ano naciska mu na gaz (pulsując) i przejeżdża jakieś 20/30 metów i wszystko jest już OK dopuki samochodu nie zgasi bo wówczas zaczyna się od nowa

samochód:
Peugeot 205 CTI cabrio
rocznik 1992

w związku z powyższym proszę kolegów o radę - każda rada użytkownika jest przecież lepsza niż eksperymenty mechaników brudasów

pozdrawiam
remik

varthog pisze:w związku z powyższym proszę kolegów o radę

naprawdę nikomu nic do głowy nie przychodzi?

Jak na gazniku to bedzie raczej wina jakiegos syfku wewnatrz,a jak nie to nie wiem Ja tez tak mialem i wyczyscilm-pomoglo

CTi na gazniku?


A swiece sprawdzales? kable? kopulka? palec?

ja tez Cti na gaźniku nie widziałem

byly na podwojnym gazniku - zestroic to to sztuka!!! - patent podobny jak w rally

to male "i" to jest skrot od "injection", to jakim cudem moze byc na gazniku?

smug pisze:Jak na gazniku

1.9 CTI pełny wtrysk

O jezu... ...jakoś mi upsło że CTI

Banita pisze:A swiece sprawdzales? kable? kopulka? palec?

Będzie sprawdzone - przez zakręcenie się urzędników do dzisiaj nie zarejestrowałem jeszcze go, do tego święto - bedzie gotowy na czwartek.
Chociaz prawdę mówiąc nie wskazywałbym akurat na te elementy (głowne objawy to raczej falowanie obrotów), mówię tutaj o KAŻDORAZOWYM spadku obrotów po zapaleniu silnika. Musze przejechać jakieś 20/30 metrów aby silnik wskoczył w swój zakres pracy i jest OK do czasu, aż znowu go ni zgaszę (wówczas czynność trzeba powtórzyć). Nie wiem czy zdążę, ale postaram się go zdiagnozować na komputerze - zobaczymy wówczas.

na komputerze nic nie zdiagnozujesz

jak go zgasisz po nagrzaniu i od razu odpalisz to jest tak samo?

Banita pisze:jak go zgasisz po nagrzaniu i od razu odpalisz to jest tak samo?

dokładnie to samo - niezaleznie czy silnik zimy czy ciepły

napięcie na baterię jest podobno właściwe więc wykluczam aby sterownik wariował