Strona 1 z 2

smarowanie skrzypiacej belki ....

: 18 lip wt, 2006 2:01 pm
autor: MistrzuGT
Jak w temacie, mam dosyc tego skrzypienia a narazie czekam na belke...
Jak mozna ja nasmarowac(zalac olejem), bez rozbierania??

: 18 lip wt, 2006 7:53 pm
autor: smug
Jesli bedziesz wymienial belke to w tej mozesz odkrecic lape stabilizatora i wtrysnas tam oleju tylko dosc gleboko;za koniec czopu.Ale co tam moze skrzypiec?Moze slychac uszczelniacze czopow albo te na lapie. :roll:

: 18 lip wt, 2006 8:36 pm
autor: Banita
skrzypia to raczej silentbloki lub amorki...

co do belki to ja mam w srodku jakis kilogram tawotu

: 19 lip śr, 2006 12:44 am
autor: Sebek
może skrzypieć i belka :)
jak pisaliśmy wcześniej na Pw to Ci pisałem to samo co teraz smug. Zalej olejem wchodzi ok 2 litry i odkręć łapę stabilizatora z jednej i dugiej strony i zasilikonuj żeby potem nie ciekło, my jak regenerujemy belki to tak zawsze robimy :D
pozdro

: 19 lip śr, 2006 1:45 am
autor: MistrzuGT
...a mozecie powiedziec( jakas fotke) , gdzie znajde te lapy stabilizatora??
Bo z tego co sie orientuje,to nie mam stabilizatora...

: 19 lip śr, 2006 9:09 pm
autor: smug
czytaj temat "poradnik o remoncie belki... po francusku :/",tam na 4 skanowanym zdjeciu jest pokazane :) Powodzenia

: 20 lip czw, 2006 2:17 am
autor: MistrzuGT
nie bardzo rozumiem o co chodzi...
Mam odkrecic ta srube imbusow i tam zalac?? Jak ja odkrece to nic mi nie odpadnie??
A daloby to cos, jakbym ta gruba rure zalal olejem?? - rozejdzie sie on tam na te skrzypiace miejsca??

: 20 lip czw, 2006 10:55 am
autor: Sebek
mistrzu przecież o tym mowa właśnie żeby tą grubą rurę zalac olejem i tą łapę odkręcasz żeby się tam dostać :)

: 20 lip czw, 2006 12:06 pm
autor: MistrzuGT
aha :P czyli moge ta lape odkrecic bez obawy,ze mi sie cos rozsypie, tak?? (pytam tak dlatego,ze za tydzien wyjezdzam, wiec chcialbym miec belke w jednym kawalku)
Sorki,ale ja jestem lajkonik w tych sprawach :lol:

: 21 lip pt, 2006 10:07 am
autor: Sebek
tak tylko potem to posmaruj siliconem żeby się nie lało :)

: 21 lip pt, 2006 10:15 am
autor: Marin205
wiercisz dziurkę - zalewasz motulem - zaspawujesz -= metoda nr 1
kupujesz stopery do uszu -= metoda nr 2
nie myjesz uszu - do czasu wymiany belki -= metoda nr3

: 21 lip pt, 2006 10:24 am
autor: MistrzuGT
hehe, chyba wybiore opcje nr.2 , bo jak jade to sie wszyscy ogladaja za moja fura :D Aw sumie fajnie tak :P

: 21 lip pt, 2006 12:12 pm
autor: viwaldi
123

: 24 lip pn, 2006 1:05 pm
autor: MistrzuGT
oki, belka juz nie skrzypi,ale nadal jest jeden problem...- ocierajace kolo o blotnik. To skrzypi strasznie, jak skrecam :((
Czy da sie cos z tym zrobic,zeby nie skrzypialo i czy na takiej belce przejade jakies 1500 km zeby mi kolo nie odpadlo?? :)

: 24 lip pn, 2006 3:34 pm
autor: Banita
beleczka drewniana + mlotek i doginasz nadkole do wewnatrz