Rura zasysająca zimne powietrze ( LPG ) - HEEELP !!!!

Post autor: **Orfister** » 12 paź czw, 2006 8:33 am

Witajcie !
potrzebuję waszej pomocy, moze ktoś ma jakiś patent na sensowne poprowadzenie rury doprowadzajacej zimne powietrze do termostatu ? To co było oryginalnie, czyli chwytak spod grilla nie zdawał egzaminu na LPG bo gasił silnik...taki układ jak jest na foto też nie jest zbyt szczęśliwy bo łapie ciepłe powietrze z komory silnika...a w związku ztym ze mam założony parownik, akumulator poszedł ku przodowi samochodu i juz nie ma miejsca by wsadzić tę rurę ( na foto jej nie ma oczywiscie, bo zastanawiam się jak ją poprowadzić właśnie ) pod reflektor.. moze jakoś w dół? spod silnika? no ale wtedy np w czasie deszcu bedzie zasysał bardzo wilgotne powietrze, czy to w czymś przeszkadza?

Sebek · Post autor: **Sebek** » 12 paź czw, 2006 9:33 am

gaz lubi ponoć ciepłe powietrze

MistrzuGT · Post autor: **MistrzuGT** » 12 paź czw, 2006 10:49 am

mi sie wydaje,ze lubi cieple powietrze jak silnik jest zimny,bo jak jest nagrzany to jest zwawszy na zimnym powietrzu... Przynajmniej mi sie tak wydaje.bo widze roznice jak jade w cieply dzien i wieczorem jak juz jest chlodno....

Dżon Dobra Nadzieja · 12 paź czw, 2006 11:05 am

To co było oryginalnie, czyli chwytak spod grilla nie zdawał egzaminu na LPG bo gasił silnik...

gasł bo było za małe podciśnienie w dolocie i nie 'zasysał' gazu...
czy teraz coś źle jezdzi?

Post autor: **Orfister** » 12 paź czw, 2006 2:47 pm

Generalnie im powietrze chłodniejsze tym gęstsze..a im gęstsze tym więcej tlenu..im więcej tlenu tym lepsze spalanie..do pewnych granic oczywiscie..tak wiec im chłodniej tym lepiej...niby czemu w dieslu są intercoolery>? ech..niby proste..a nie do końca...z tą rura...

krzycho · Post autor: **krzycho** » 12 paź czw, 2006 7:38 pm

a....może....BLOSa ?

stef · Post autor: **stef** » 12 paź czw, 2006 8:49 pm

Postaraj sie "puscic" rure tak zeby brala zimniejsze powietrze gdzies zza zderzaka. Wtedy silnik dostanie zimne powietrze ale bez "podmuchu". Wilgocia sie nie przejmuj bo tak czy tak zaciaga wilgotne powietrze (tym bardziej jak np jedzies za drugim samochodem i pada) Filtr jest do tego przeznaczony!

Post autor: **Orfister** » 12 paź czw, 2006 10:50 pm

Krzycho...hihihii..bedzie BLOS w nowym Pugu...w tym nie bede kombinował...
Stef....mówisz by sie nie przejmac wilgocią? hmmmm....to chyba skoro tak, to juz wiem jak to puścić...jak zrobie cykne foto i dam znac..

zlotycbr · Post autor: **zlotycbr** » 13 paź pt, 2006 9:00 am

Witam
Gaz lubi ZIMNE POWIETRZE,najprosciejsze rozwiazania sa najlepsze,prosze popatrz na moj profil jak jest w moim zrobione,oslone termiczna kolektora wyrzuc,rure tez,(oslona lubi wpadac w rezonans bez rury i brzeczy)Klapke na termostacie powietrza zablokuj zeby ciagnelo powietrzez boku a nie od przody auta i sprawa zalatwiona,ja co prawda mam silnik na gazniku i mam recznie sterowana przeslone powietrza wiec mniej kombinowania,ale u kolegi tak zrobilismy jak u mnie i tez wszystko gra a jego silnik jest wlasnie na monowtrysku.

Post autor: **Orfister** » 13 paź pt, 2006 9:12 am

dziękuje za poradę....zaraz looknę jak to u Ciebie wyglada...puki co pusciłem rurę do dołu i czerpie spod zderzaka...ale pokombinuje Twoją propozycję...

Post autor: **Orfister** » 16 paź pn, 2006 2:49 pm

Chyba rozwiazałem problem...teraz sssie aż miło..spod akumulatora...aale perwera..hihiihii

Sebek · Post autor: **Sebek** » 16 paź pn, 2006 3:27 pm

zlotycbr pisze:Witam
Gaz lubi ZIMNE POWIETRZE

jak pytałem gazowników z hurtowni lovato na Chełmżyńskiej to mi mówili że gaz to ciepłe powietrze lubi, dlatego do gazu dolotów zimnego się nie robi tylko daje się takie kolnko w bok i wystarcza

Post autor: **Orfister** » 16 paź pn, 2006 3:30 pm

Hm......chyba ilu użytkowników tyle zdań...a prawda jest jedna, wynikajaca z praw fizyki, które są na szczęście niezmienne...ja sądze zę Panom z Lovato bardziej chodziło o spokój ich święty by nikt nie przyjeżdzał i im głowy nie suszył że "Panie gaśnie jak wciskam sprzęgło"...zimne ma byc wg. mnie i juz..hihihi

Sebek · Post autor: **Sebek** » 16 paź pn, 2006 3:38 pm

mi jak gasło to miałem parownik spracowany a teraz dwa auta czyli ojca i brata jeżdża na cieple powietrze i śmigają aż miło a to właśnie panowie z lovato się nimi zajmują ale grunt żeby rozwiązać tu Twój problem więc pojeździj i daj znać czy jest poprawa

Post autor: **Orfister** » 16 paź pn, 2006 3:42 pm

Ja mam nowiutką instalację, z tego co już przejechałem jakieś 300 km od momentu założenia te nieszczęsnej rury pod zderzakiem, obserwuję zę jest lepiej...jest "żwawszy"...a o to tu chodziło...na ciepłe powietrze oczywisćie też można jeździć, nie zaprzeczam, sam jeździłem, ale podanie zimnego polepsza sprawe. Nie to by z 1.4 TU3M robił się GTI ale jest lepiej...jak dłuzej pojeżdze to dam znać blizej i powiem co ze zużyciem gazu..