Strona 1 z 2

mi16 po przestrojeniu nie jeździ jak powinno - help

: 29 paź ndz, 2006 10:53 pm
autor: Fox
Dotarł do mnie wreszcie nowy chip przestrajający komputer z gti na mocne mi16, czyli tak jak powinien być sterowany ten silnik. Po zamontowaniu niestety nie jest tak różowo jak być powinno. Do 4-5 tys zrywa asfalt, jeździ niesamowicie. Od 5 tys zaczyna się szarpanie i już dużo wolniejsze rozkręcanie się do 7tys. Jest jeszcze szansa że to jedna ze świec nawala. Jeszcze dzień przez zmianami miałem problemy z jazdą - właśnie coś mi przerywało, ale cały czas, nie powyżej jakiejś granicy obrotowej. Kiedyś jak sprawdzałem świece to jedna dawała dużo słabszą iskrę niż pozostałe. Kupiłem świece EYQUEM i teraz widzę że trzeba było zostać przy starym dobrym NGK które mnie nie zawiodło nigdy, No ale mniejsza z tym. Jutro wymienię i zobaczę czy będzie poprawa. Jeśliby się okazało że nic to nie da to mam pytanie - co jest najsłabszym ogniwem wśród podzespołów z gti? Pompa paliwa nie może podołać, czy może wtryski, regulator ciśnienia na listwie wtryskowej? Wtryski mam wciąż te same co w gt, ale tak chyba było fabrycznie w mi16 - też były żółte. Jeśli radziły sobie z seryjną mocą 160KM w mi16 to 170-175KM też powinny chyba pociągnąć.Pompa paliwa została z gti.Możliwe to żeby była za słaba? Od mi16 była inna? Można podmienić bez większych problemów? Ma ktoś doświadczenie z takimi problemami? Za wszelkie porady będe bardzo wdzieczny. Jutro jak uda mi się wymienić świece to napiszę czy coś się sytuacja zmieniła. Dzięki

PS. Wiem że w T16 były jeszcze mocniejsze wtryski - białe z tego co pamiętam. Można takie dostać w rozsądnej cenie gdzieś czy raczej mogę zapomnieć?:)

: 29 paź ndz, 2006 11:36 pm
autor: samer
w 2.0 8v silnikach P.S.A sa takie wtryski (Peugeot 605 , Citroen XM)

: 04 lis sob, 2006 2:10 pm
autor: Fox
Zmieniłem świece i niestety dalej nie jest ok. Usterka jednak jest chyba gdzie indziej niż myślałem. Zauwazyłem że silnik chodzi bardzo nierówno. Na wolnych obrotach potrafi chodzić ładnie przez 15-20sek, po czym nagle z 1000 spada na 600, troche pofaluje, znów 1000...Jak przygazuję go to dzieje sie to samo. Trzymając pedał gazu na równym poziomie obroty wahają mi się np pomiędzy 2 a 3 tys. Co to może być? Przepływomierz? Regulator ciśnienia na listwie? Jaką droga podążać żeby ustalić co jest przyczyną? Please help

: 04 lis sob, 2006 2:31 pm
autor: Banita
mam podobny objaw z tym, ze amplituda wynosi kolo 100 RPM (i nie chce mi sie z tym nic robic -moze kiedys... :wink: )
wiec:
regulator raczej nie, bo moj wlasnie sprawny chyba nie jest (odlaczenie go nie robi zadnej roznicy wiec takiego falowania jak u ciebie powodowac nie moze)

nie kicha ci w dolot?
przepustnica sprawna(bez luzow)?
czujnik przepustnicy sprawny?

wymontuj wtryski i sprawdz, czy przy wydluzonym czasie wtrysku (a pewnie chip to powoduje) nie leja.

mozesz tez sprawdzic czujnik spalania stukowego, bo moze znacznie zmieniac kat zaplonu (a pewnie jest przyspieszony przez chip).

Jak to wyeliminujesz to daj znac -bedziemy myslec dalej

: 04 lis sob, 2006 6:07 pm
autor: Przecinak
Zle dobrany chip (dawka paliwa i zaplon)

: 04 lis sob, 2006 6:28 pm
autor: Fox
Jak tylko będe miał chwile to sprawdze spowrotem na starndarowym chip'ie czy chodzi równo. Wymiana swiec jednak częściowo wyeliminowała problem. Już się rozkręca do 6 tys bez najmniejszych problemów. Powyżej teh granicy jeszcze troche go trzyma. Za to problemy z obrotami się nasiliły. Dzisiaj mi 3 razy zgasł, potem w ogóle nie chciał zapalić. Odczekałem 3-5min i znowu palił. Świece się zalewają? Denerwujące to jest bo jak dojeżdżam do świateł to muszę nogę na gazie trzymać żeby w razie czego go podgazować...Podejrzewam jeszcze przepływomierz. Dzisiaj go opukałem lekko i słychać było dźwięk jakiejś luźno latającej sprężynki...Jako że już ciemno było to nie brałem się za wymontowywanie i ustalanie czy to na pewno z przepływki ten dźwięk dobiegał.

: 04 lis sob, 2006 9:17 pm
autor: Przecinak
Jak cos mam przeplywki. Sprawdz na starym chipe jak chodzi bo w ten sposob wyeliminujesz 1000000 innych powodow. Na wolnych musi byc idealna mieszanka bo robi cyrki.

: 04 lis sob, 2006 11:46 pm
autor: b182
sprezynke zawsze słychac w przepływce:) poprostu wpada w wibracje i daje dzwiek jak stukniesz w przepływomierz. Nie zaszkodzi jednak sprawdzic.

: 06 lis pn, 2006 8:50 am
autor: Kaktus
Hi!

Wedlug mnie to moze byc problem z Chipem.

Ogolnie w Motronicu przeplywomierz powietrza, i czujniki sa tylko uzywane jako korektra do ogolnej mapy wtrysku. Sa mapy dla nie obciazonego silnika, lekko obciazonego i w pelni obciazonego.

Miales 8v, a masz 16v, z tego co wiem, w 8v dawka paliwa na nizszych obrotach jest bogatsza niz w 16v, natomiast w 16v na wyzszych obrotach powinna byc juz znacznie bogatsza. Silnik 16v bardzo latwo jest zalac na nizszych obrotach.

Jak krecisz silnik nie kopci nic?! Jezeli wydostaje sie czarny dymek - masz za bogato, jezeli jest jasno siwy, badz niemalze bialy to masz za ubogo.

Jezeli jest za ubogo to moze nie wydalac pompa paliwa- trzeba ja sprawdzic pod obciazeniem, wlozyc manometr i pojezdzic. Na wolnych obr moze pokazywac na listwie ladnie 3 bary, ale pod obciazeniem moze zaczac podawac paliwo razem z powietrzem, badz moze byc za malo wydajna i przy pracujacych wtryskach na maksa (jezeli masz wykrecony chip, to dawka paliwa jest wieksza, poprzez ustawienie wiekszego okresu wtrysku). Przy 7000obr to na dobra sprawe okiem nie zauwazysz czy wtrysk wogole przestaje podawac paliwo bo wtrysk musi sie otworzyc 30 razy w ciagu sekundy i podac paliwo. Przy takim poborze paliwa (a na obciazonym silniku jest jeszcze wiekszy pobor) pompa moze nie wydalac i cisnienie bedzie za male, aby byla idealna mieszanka.

Wiec albo manometr albo sonda szerokopasmowa i jazda na trase.

Przeplywomierz to nie bedzie, bo przeplywka ma wplyw na dawke paliwa w zakresie od 0 do 4500obr/m a pozniej to juz leci z mapy paliwo.

Inna sprawa to ustawienie zaplonu, ktore jest takze sterowane z mapy, i mapy takze sa trzy podstawowe. Moze jest za bardzo wyprzedzony albo cofniety. Tu dzieje sie jeszcze smieszniejsza rzecz, zaplon najbardziej wyprzedzony jest w granicach 4000obr, przewaznie w chwili maksymalnego momentu obrotowego. Czyli najpierw zaplon sie wyprzedza od 0 do 4000 zostaje dynamicznie wyprzedzony, a pozniej albo juz pozostaje na takiej samej wartosci albo sie delikatnie cofa. To zalezy od zestrojenia silnika.

Oczywiscie nie koniecznie to musi byc przyczyna.

Najpierw zrobilbym tak aby silnik wkrecal sie bez problemu do samego konca, a dopiero pozniej szukal przyczyny gasniecia przy schodzeniu z obrotow.

A jak jezdzil na kompie z 8v?! Nie byl przelewany na dole?

: 06 lis pn, 2006 9:18 am
autor: Marin205
Michał wydaej mi się że wyjazd do Opola Cię czeka - może się uda coś zaradzić

: 06 lis pn, 2006 9:25 am
autor: Kaktus
Niestety narazie nie bedziemy przyjmowac nikogo, mysle ze zaczniemy ponownie cos robic w okolicach lutego/marca. Trzeba realizowac plany, a aby to zrobic niestety garaz musi chwilowo byc pusty.

Ale w przyszlym roku bardzo serdecznie wszystkich zapraszamy!

: 10 gru ndz, 2006 12:09 pm
autor: Fox
Kurcze, brak czasu to straszna rzecz. W ogóle nie mam kiedy zając się na poważnie tym samochodem. Wczoraj w końcu wymieniłem czujnik temperatury ( kolejny raz sobie poparzyłem łapy:)) - czemu ten silnik tak wolno stygnie?;) ) Pojeździłem nim troche i chyba jest lepiej. Obroty na biegu jałowym już nie szaleją. Wskazówka tylko nieznacznie oscyluje. Szkoda jeszcze że te oscylacje dzieją się wokół 600-700obr/min..powinno być około 1000 no nie?.Jak dotąd nie zdarzyło mi się żeby zgasł i nie chciał zapalić. Wygląda na to że to czujnik był winien zamieszania. Moze w związku ze złymi odczytami dawał za dużo paliwa przy starcie i właśnie zalewało go.
W piątek mam obrone. Jak już będę magistrem to moze będę miał w końcu więcej czasu i pojadę z nim na jakieś testy i ewentualną wymianę pompy paliwa. Marin205 wyszukał informacje że pompa od gti wytwarza ciśnienie poniżej 3bar podczas gdy do mi16 powinno być 3,2...
Będzie czas, będą dalsze modyfikacje. Najwazniejsze że już nie gaśnie, bo czekać na stacji 10min po zgaszeniu zeby ponownie odpalić to obciach straszny i marna reklama 205:)

PS: Aha, dzięki Kaktus za fachowe porady - zawsze czytam twoje posty z zapartym tchem:)

Ps2: Na kompie z 8v jeździł dobrze. Nie zalewało go w sensie żeby nie chciał odpalić potem. Czy miał odpowiednią mieszankę to nie powiem, bo nigdy tego nie sprawdzałem. Za to na pewno chodził ciszej:) Nie wiem od czego to zależy ale teraz brzmi jak rajdowe subaru:)Żeby jeszcze tak jeździł....

: 10 gru ndz, 2006 12:26 pm
autor: Banita
pompa jest w stanie wytworzyc wieksze cisnienie niz 3 bary -do 3 bar redukuje regulator podcisnieniowy na listwie

: 10 gru ndz, 2006 1:00 pm
autor: Fox
No ale regulator ciśnienia mam od mi16 więc nie powinien ograniczać ciśnienia do 3 barów. No chyba że się zepsuł...Jak ścisnę tą rurke za regulatorem to stanie się coś? Tzn ciśnienie wzrośnie na pewno, tylko pytanie czy nie będzie za duże na wolnych obrotach z kolei? Pompa się nie wykończy?Mozna tak?

: 10 gru ndz, 2006 1:08 pm
autor: Banita
ja mam to ustrojstwo zepsute i jest troche za bogato na jalowym biegu -zadnych innych objawow