forum.peugeot205.pl

Podczas dzisiejszych badań technicznych gość, który dokonywał przeglądu marudził, że mam wycieki oleju ze skrzyni biegów (jakiś czas temu zmieniałem półosie napędowe i były niewielkie ślady oleju i to wcale nie świeżego). Powiedział mi, że może podbić dowód tylko na 7 dni. Ale jakoś udało mi się go przekonać. Myślę, że ten pacjent szukał "w dupie mózgu" (przepraszam za to wyrażenie, ale aż ciśnie się na język). Nie miał się do czego przyczepić.
Ta stacja mieśli się przy salonie Fiata, więc może miał nadzieję, że zostawię moje auto w rozliczeniu i wyjadę nowiutkim Punto ? Ale ja mojego Puga nigdy nie sprzedam, i tyle.

hahahahaha i tak trzymaj

Albo moze koles pare zlotych chcial od ciebie wyciagnac.

oni teraz mają fioła na ekologie bo ponoc jedna kropla oleju skarza 40l wody !! Ja też miałem niewielki wyciek i gościu chciał mi podbic na 7 dni, ale skonczyło sie jak u kolegi!!! A i była to stacja kontroli pojazdów w GDyni na ul Hutniczej vis a vis Makro!!!

czepiaja sie do kilku kropel oleju , a przy tych rocznikach i przebiegach to i przy bardziej luksusowychfurach sa ,niech sie czepia do tych wszystkich kaszli i rozjebanych innych zabytków co jak stoisz na przystanku autobusowym cto nie masz czym oddychać. Nie wspomnę o autobusach komunikacji miejskiej i syfie jaki z siebie wydzielaja . Ja sie nie mam co ukrywac z tym ze kilka razy podbiłem dowód w róznych samochodach jakie miałem i goscie za kazdym razem prubowali cos marudzić, nawet w 4 letniej hondzie . A wiekszośc z nas ma lepsze samochody niz taksówki z przepierdziałymi wewnatrz fotelami i nieumytymi taksówkarzami którym w samochdzie smierdzi jak na popielniczce i w kiblu jednocześnie . Oni to dam głowe ze tymi gównami nawet sie nie pojawiają na przegladach tylko daja kolesią dowód i wszysko

ja wykonywałem swoje badania techniczne bez wizyty samochodem. koles nawet nie widział auta i podbił tylko ciichoooo

ja jak byłem na przeglądzie bardzo miło mnie przywitał sprawdził wszystko wyregulował gaz ustawił światła i jeszcze dostałem mape polski

tata naszym od samego początku jezdzi do tego samego kolesia i nigdy nie ma zadnych problemow...jestesmy stalymi klijentami..wiec jak koles widzi bialego puga...to nawet na kanal nie musimy wjezdzac bo wie ze wszsytko gra..tylko nie pamietam adresu..jak sie dowiem to napisze...tak dla wiadomosci.

myśle że to nie jest dobry pomysl ryba!!!! Ten koleś chyba niebyłby szczęsliwy że na ogólnopolskim forum piszesz o nim takie rzeczy i do tego podajesz adres. To co on robi jest w Polsce zabronione przez prawo wiec poyśl zanim napiszesz adres!!

w sumie to masz racje...a adresu jeszcze nie napisalem....i nie napisze..

"...i o to chodzi.... o to chodzi..."

huehue.. z tym małym zastrzezeniem, że ojciec Ryby jest z wykszałcenia mechanikiem i w jego autku akurat zawsze wszystko gra to tak btw

WINKiel pisze:huehue.. z tym małym zastrzezeniem, że ojciec Ryby jest z wykszałcenia mechanikiem i w jego autku akurat zawsze wszystko gra to tak btw

dokladnie...