forum.peugeot205.pl

Witam!
Jak w temacie - jak puszczę sprzęgło to słychać jakieś brzęczenie czy coś. Jak wcisnę sprzęgło to przestaje (nie przestaje od razu tylko po jakiejś sekundzie od wciśnięcia sprzęgła). Czy to może być coś z alternatorem? (skrzyna 4 biegi w leżaku)

Raczej ze skrzynia

Łozysko oporowe na sprzęgle....u mnie jest to samo choć mam silnik TU...
Raczej nie groźne ..puki nie padnie łożysko...
Alternator niestety nie ma nic wspólnego ze sprzęgłem...może i na szcęście ze nie ma...

Dołączam sie do tematu mam to samo jak wcisne sprzęgło to jest cicho a jak puszcze to coś grzechocze

a Jeśli padnie łożysko na sprzęgle to co wtedy koniec jazdy ??

Niestey...zero wysprzęglania...

zawczasu wypada się nauczyć zmieniać biegi bez sprzęgła :>

A da się...da...trzeba tylko międzygaz zastosować ..jak w starych ciężarówkach...

a da się, pu mą, ree bokię - w każdych butach z międzygazem można

205XS pisze:Dołączam sie do tematu mam to samo jak wcisne sprzęgło to jest cicho a jak puszcze to coś grzechocze

a Jeśli padnie łożysko na sprzęgle to co wtedy koniec jazdy ??

u ciebie jest odwrotnie i jest to skrzynia

moralez

Fakt biegi cholernie cięzko wchodzą niekiedy wcale nie chcą wejść szczególnie wsteczny i "jedynka" reszta jakoś daje rade
Cyżby synchronizatory sie sypały czy cała skrzynia ?

akurat wsteczny i 1 nie maja synchronizatora
co do tego halasowania to nie wiem dokladnie co w skrzyni za to odpowiada nie mam checi nawet na nia patrzec , co do twojej to moze sprawdz czy masz olej a jesli jest to moze wymiana na nowy cos pomoze. Nie slychac wycia podczas jazdy? U mnie troche dalo sie slyszec szczegolnie na 1 i 5 skrzynia spiewala

Widzę że mamy wspólne tamaty...u mnie jak mniemam padają już synchronizatory...raz biegi wchodzą jak masełko, a raz haczą.. na bank mam też zuzyte wodziki .....czasm jak ktos ma za slabo podciagnięte sprzęgło to tezakie efekty występują...
Co do wycia..u mnie najbardziej pojękuje na 4 biegu prz około 50 - 70 km/h...
troche mnie to wkurza, ale jak włączam radio to nic nie słychac i nie drażni mi juz centralnego układu nerwowego...

Tez mam problem ze wstecznym a czasem to lubi nawet wyskoczyc ;/. Ostatnio nie moglem jedynki wrzucic jak ruszalem spod skrzyzowania . Co do halasow to jak auto stoi na luzie to slychac delikatne brzeczenie ..

Mi tez wyskakuje czasami ;P i jedynka i dwojka ciezko wchodza ;P ostatnio zauwazylem ze ciegna sie niezle wyluzowaly i sie zastanawiam czy jak kupie nowe to czy sie poprawi ;P

U mnie najgorzej to jest z rana,ale czasami mam podobny przypadek jak kolega ghostface że jedynki wbić na światłach nie może ale to już chyba taki urok tej skrzyni