Speedline'y po regeneracji

[Fox]

Chciałbym pochwalić się wam jak wyglądaja teraz moje speedline'y. Kupiłem je w zeszłym tygodniu i od razu oddałem do regeneracji do takiego śmiesznego gościa z brodą ( zakład na rogu Malborskiej i Kamieńskiego w Krakowie) Felgi miały zmasakrowane ranty, ale poza tym nie były tragiczne. Jednak jak je odebrałem wczoraj to wręcz oniemiałem!. Są piękne. Błyszczące, gładkie, prościutkie. Nie do uwierzenia że mają już jakieś...17lat:) Gorąco polecam taki zabieg wszystkim miłośnikom pugów na speedline'ach którym wygląd auta leży na sercu. Zakochacie się w tych kołach jak ja się zakochałem:) Są tak ładne że chociaż miały powędrować na balkon to chyba jeszcze pare dni poleżą w pokoju:) Nie mogę się doczekać aż je założę wraz z letnimi oponami (a kysz! zimo zła:) )

[blaszka]

miodzio ja kce takie

[Ferguss]

Dobra robota Jaka jest cena takiej renowacji?

[Fox]

100zł za sztukę, ale facet zaznaczył że jakby były bardzo pogięte to może być więcej. Ogólnie nie jest to moze super tania impreza, ale jak na nie teraz patrzę to widzę że jest to warte każdej złotówki. Zobaczymy jeszcze jak będzie z trwałością...
Tak jeszcze dla porównania tutaj są zdjęcia jak felgi wyglądały przed renowacją:
http://forum.peugeot205.pl/viewtopic.php?t=6398

[Ferguss]

wow - widziałem te alu u Radka - za darmo ich bym nie wziął, a tu tak ładnie wyszło
100zł/sztukę to nie aż tak dużo patrząc ile roboty było

[woocash]

hmm to napewno te paszcze które widziałem u Ciebie super naprawde, ja bym ich nie wykładał na balkon

[205MI16]

A lakierowane są proszkowo?
Tak a propo warsztatów to możesz ich dodać do listy w dziale "warsztaty" bo jak na razie tylko ja tam wypisuję cokolwiek a ten warsztat testowałem chyba z 12 razy - na koniec goście już o nic nie pytali tylko robili i mówili tyle co ostatnio.

Efekt niezły nie ma co - też je widziałem na żywo u Radka

[Fox]

Teraz to wszyscy mówą-że to były paszcze, że za darmo by nie wzieli a jak kupowałem to nikt mnie nie ostrzegał że syfa biorę - koledzy;) hehe. Tak serio to miały jedną wielką zaletę - były proste, więc nie mam do nikogo pretensji:) Czy były proszkowo lakierowane to nie powiem na 100% bo nie pytałem o metody ale chyba tak, bo coś mi się ten termin obił o oczy jak się rozglądałem po zakładzie.
205mi16: Nie sądzę żeby to był ten sam zakład, bo tam mają chyba tylko koła i obok jest buda z częściami do malucha. No chyba że 12 razy tam koła zmieniałeś, bo nie posądzam Cię o odwiedzanie tego drugiego składu:)
Firmę polecę w dziale warsztatowym, ale najpierw muszę tamtędy przejechać i zobaczyć jak to się dokładnie nazywa


EDIT:
Tak mi się jeszcze pomyślało że jak się robi takie rzeczy to możnaby się zgadać w więcej osób, zrzucić gościowi ze 30 felg i niech zrobi w promocyjnej cenie. Jak tak patrzyłem na stojaki u niego to do pełnych im wiele brakowało. Pewnie nie ma zbyt wiele roboty to moze by się zgodził. Nie chodzi mi tu nawet tylko o te felgi (chociaż mam jeszcze jeden komplet do zrobienia) ale w ogóle....w ilości siła! Kiedyś kupowałem z kumplami komputery i chodziliśmy po sklepach rozmawiać o ewentualnych upustach i wiem że przy większej ilości można wiele utargować


edytuj posty - Ferguss

[205MI16]

To na pewno ten warsztat - tam około 12 razy prostowałem felgi - z malowania nie korzystałem bo po co. Na drugą turę się piszę z 6 speedlinami. Może jak zaniesiemy 10 sztuk to upust będzie konkretny.
Co do kolegów to nic nie mówiłeś że jedziesz na zakupy - tylko cichaczem pomknąłeś na Śląsk

[Fox]

No cichaczem jak cichaczem. Przez chwile toczył się wątek w "kupie/sprzedam/zamienię" i nawet licytowałem się z Ozzim:) No ale potem MI zaskoczył mnie na privie (pewnie własnie z obawy przed rozgłosem;) )no i ..pojechałem:)
Co do hurtowej regeneracji to trzeba z tym poczekać do wiosny, bo te moje 4 masakry wprawiają w ruch zimowe opony jak na razie. Może do tego czasu jeszcze ktoś się zgłosi chętny - ZGŁASZAĆ SIĘ LUDZISKA!!!

Tak z innej beczki to widzę że czuwający Ferguss zrobił mi psikusa i połaczył posty...eh - a licznik postów tak szybko bił:) Jeszcze wykasował czadowy temat zlotu-widmo i kolejne cyferki się odjęły....ciężko jest nadrobić wieloletnią niebytność w klubie:)

EDIT:
Jeszcze jedno:
MI16: Ile płaciłeś za prostowanie? Temu mojemu drugiemu kompletowi już bliżej do elipsy niż do koła;) i tak się zastanawiam ile może kosztować taka usługa wraz z prostowaniem....

[mi]

tak sobie myślę, że w sumie chyba nie powinienem Ci tych felg sprzedawać - oddaj mi je, ja Tobie oddam kaskę, którą zapłaciłeś i będziemy kwita
Przyznaję - wyglądają śliiiiiicznie

[205MI16]

Prostowanie zależało głównnie od tego czy się wygła i pękła czy tylko wygła.
Generalnie od 60 do 150 za sztukę. Czasami niewarto było prostować bo wychodziło drożej niż kupić używkę ale zawsze miałem nietypy i nie mogłem nic na zapas dokupić.

[Lord_DRED]

mi jak na handlarza w sklepie marny z ciebie specjalista

[woocash]

hehe no znając całą historię musze zaprzeczyć Lordzie Dredzie
akurat mi zrobił chyba interes stulecia

[Fox]

mi: więc mówisz że chcesz mi oddac kasę którą Ci zapłaciłem plus rozumiem za benzynę do katowic, plus to co wydałem na malowanie i piaskowanie....Lepiej idź sobie do sklepu i kup nowe - taniej Ci wyjdzie:)

Woocash: Może interes stulecia to dużo powiedziane. Mi zadowolony bo w sumie sporo dostał, ja też bo dostałem proste felgi...To jak bardzo były poobdzierane to akurat nie ma wielkiej różnicy - cena za malowanie jest ta sama. tak było w planach;)