adidj pisze:bez urazy ariel ..nie pisalem tego konkretnie do ciebie chcialem tylko powiedziec ze nie mam jakiegos extra drogiego sprzety a gra calkiem przyzwoicie
adidj - wcale nie małem zamiaru pier*** focha nie obrażam się... Pozdrawiam..
no dobra, ale może ktoś ma jakąś konkretną propozycje za nie duże pieniądze... no nie wiem jakieś tanie radio - dajmy na to (700 zł ?) plus jakieś (TYLKO JAKIE WŁASNIE) głośniczki ?
jeśli chodzi o radio (w cenie do 700) to proponuję jakieś używany ale wysoki model..powiedzmy Pioneer z serii 7 lub 8 lub Clarion.. głośniki to rzecz gustu..najlepiej wybrać się do Media i tam zawsze stoi ściana na której są powieszone rózne głośniczki i można się przysłuchać jak grają..
Jezeli ktos nie ma kasy to sie zgadza, sprzet gra ladnie.
Ale powiedz kolego, czy slyszales u kogos w samochodzie sprzet wart wiecej niz 1500< wzwyz ???? Jesli bys uslyszal to bys zmienila zdanie, jesli ktos ma kase, wystarczy Rockfordzik jakis albo DLS przod zalozmy zestaw B6 do tego sterowanie alpinka, piec jakis i poczulbys co to znaczy akustyka,czystosc dzwieku itd. Po prostu nie mozemy mowic ze alphard gra dobrze, on gra tylko glosno TYLKO. Gms troszke sie woroznia chociaz w porownaniu do dls, rf, hertz czy cos w tym stylu no to sorry ale nie ma co tutaj porownywac ...
Zgadzam się z Muchą... słyszałem jak gra sprzęt wysokiej klasy napędzony dobrą jednostką... nawet nie ma co porównywać i oczywiste jest to, że gdybym mógł pozwolić sobie na sprzęt wartości minimum 5 tysi do auta, to bym nie żałował... ale po prostu chodzi o kase... z zestawów do przody wziąłbym etona albo dls-a, sub JL albo rockford. A jednostka JVC... Gimme The Money
Mucha pisze:Jezeli ktos nie ma kasy to sie zgadza, sprzet gra ladnie.
Ale powiedz kolego, czy slyszales u kogos w samochodzie sprzet wart wiecej niz 1500< wzwyz ???? Jesli bys uslyszal to bys zmienila zdanie, jesli ktos ma kase, wystarczy Rockfordzik jakis albo DLS przod zalozmy zestaw B6 do tego sterowanie alpinka, piec jakis i poczulbys co to znaczy akustyka,czystosc dzwieku itd. Po prostu nie mozemy mowic ze alphard gra dobrze, on gra tylko glosno TYLKO. Gms troszke sie woroznia chociaz w porownaniu do dls, rf, hertz czy cos w tym stylu no to sorry ale nie ma co tutaj porownywac ...
masz 100% rację ..cena i firma jest adekwatna do jakości, i każda próba z tanim sprzętem jest skazana na niepowodzenie..ale w moim pości chodziło o to, iż starsze modele tez kiedyś były warte <1500 i dwa, trzy lata temu ludzie "odpływali" słysząc ich brzmienie..teraz ich cena spadła do poziomu 600-800 wiec ja wolę zainwestować w cos takiego, aniżeli wyprówać sobie żyły i zbierać na najnowszego Pionka lub Clariona.. niestety z głośnikami sprawa jest trudna, gdyż używki często są mocno wyeksploatowane,.. taki jest urok audio - albo masz kasę i nie masz problemu, albo tej kasy jest mniej i wtedy trzeba kombinowac i liczyc na trochę szczęścia..
Wcale nie trzeba zbierac na najnowszego pionka, ja bym kupil jakas uzywke alpinke 500-700 zl. (dla mnie to tez kupa kasy) dlatego zbieram
do tego subik z rockfordzikiem 500-700zl. piec i wychodzi ze potrzeba 2000 zl. a to jest kupa kasiory, dlatego powoli zbierac i powoli zmieniac podzespoly
_Ryba_ pisze:tzn. małe sprostanie pod zmachol podlączony jest tylko alphard i tuba...reszta gra prosto z pionka....ale uwiez...dzwięk jest wymiatajacy...
A ja powiem tylko tyle: Nie ma takiego radia na swiecie ktore mialo by wbudowany taki wzmacniacz zeby dzwiek "wymiatal",powod jest prosty: Zeby cos gralo dobrze potrzebny jest osobny wzmacniacz poniewaz chodzi tu glownie o "dynamike" a nie donosnosc dzwieku. Co wiecej,dysponuje na codzien profesjonalnym sprzetem pomiarowym do Audio i wiem ze kazda,ale to kazda bez wyjatkow "tuba" poprostu beczy a nie gra!! A juz tak zupelnie na marginesie Pioneer (z wyjatkiem klasy profesjonalnej) znakomicie pasuje jakoscia do Alpharda.