forum.peugeot205.pl

LPG i turbo, bardzo ciekawe, wykresy przebiegaja niemalże identycznie.

Dla mnie to nic dziwnego. Dobry sterownik gazu, ktoś kto ma pojęcia o zestrojeniu i różnicy nie ma, a zawsze można tak zestroić, że będzie lepiej na gazie niż na benzynie (podobno).

Podobno tak. U mnie trochę reduktor nie dawał rady. Sterownik to stag300.
Gentry na rolkach na YouTube.

był na tej hamowni wogóle jakikolwiek nawiew ?

tok pisze:I niech mi ktoś powie, że na gazie auto jest słabsze. Wykresik mówi sam za siebie. Troszkę pofalowany ten wykres, ale ja tam się nie znam za specjalnie na takich rzeczach.

pomiar jest źle wykonany, wykres strat doskonale to obrazuje. Inna sprawa, że konfiguracja gazu w tym aucie była tak ustawiona, iż auto mogło podpierać się benzyną przy większych obciążeniach.
O tym, że było mega przelane i traciło na mocy to tylko mimochodem wtrącam

Obecnie powinno być zdecydowanie lepiej, strojenie na drodze z użyciem sondy szerokopasmowej dało wymierne w odczuciach ( pozytywne ) rezultaty.

może jozek się pofatyguje kiedyś na pomiar weryfikacyjny - zobaczymy wtedy jak te wartości faktycznie wyglądają, zresztą sam chętnie bym zobaczył jak to teraz wygląda, także jozek - zapraszam na pomiar ( przynajmniej będzie pewny i poprawnie wykonany )

Chętnie przyjadę na pomiar. Zresztą będe chciał też shamować Gti mi16 przed sprzedażą kompletnego swapa którą planuje. Może zbierze się większa ekipa i podjedziemy?
LPG poprzenio ustawione było bez podpierania się PB. Jednak po wymianie listwy wtryskowej gaz ustawiony został na szybko i niedokładnie. Potestowałem Gentry jeszcze trochę i stwierdzam że mimo wszystko tak dobrze na gazie nie pracował po pierwotnym strojeniu na hamowni. Polecam kolegę.

no to nic tylko się dogadać z terminem i hamujemy ja to widzę spory potencjał w tym silniku, można by wykrzesać z niego dużo więcej

Struna pisze:no to nic tylko się dogadać z terminem i hamujemy ja to widzę spory potencjał w tym silniku, można by wykrzesać z niego dużo więcej

Patrząc po tym co można dowiedzieć się z GTI drivers faktycznie silnik ma spory potencjał. Na początku było wow , a teraz po przejechaniu 8 tys. km jest jak zwykle. Myślę że na wiosnę trzeba będzie pomyśleć o modyfikacjach. Na początek montaż manualnego kontrolera doładowania, wskaźnika doładowania i podniesieniu ciśnienia w rozsądnych granicach. Zależy mi na tym aby auto pozostało takie jakie jest teraz: w miare ekonomiczne i bezawaryjne...
Jak mam rozumiec stwierdzenie że auto było nieprawidłowo hamowane?
Nawiew był, natomiast było bardzo ciepło...

widziałem na wykresie warunki pomiarów, musiało być słabo dmuchane, a to dosyć istotne. Poza tym masz inne straty odhamowane w każdym pomiarze, więc pomiary są średnio poprawne i równie średnio wiarygodne. Może olej był niedogrzany, może coś w międzyczasie zmienili w mocowaniu auta i opory się zmieniły. Nie byłem to nie powiem na 100% ale po wykresie strat widać, że nie jest to poprawny pomiar. Gdyby Ci zrobili wydruk z mocy na kolach to wtedy można by te pomiary porównać. W takim stanie jak na zalaczonym wykresie to nie ma sensu.

Zobaczymy ile wyjdzie na twojej hamowni szczególnie że wkrótce po pomiarze okazało się że turbina się kończyła. Obecnie wcześniej zaczyna ładować o te 1000 obrotów.

czyli ładuje już tam gdzie należy
spoko, ustawimy się tak żeby było więcej czasu to się trochę pobawimy na rolkach