forum.peugeot205.pl

Szukałem i nie mogłem znaleźć nic na ten temat.
Jestem w trakcie polerowania rantów w felgach Exip 7J 15". Zrobiłem na szybko maszynę do polerowania i obrabiałem felgę dużą ilością papierów wodnych przechodząc na gradację co 100-200. Ścieranie zakończyłem papierem 2500 i zabrałem się za polerkę. Problem w tym że nie mogę wypolerować na lustro. Ranty już się świecą i wyglądają super w porównaniu do tego jak wyglądały przed zabiegiem, jednak jak się przyjrzeć to widać jeszcze ślady po ryskach. Nie wiem czy źle poleruję czy może powinienem jeszcze dłużej polerować. Używam pasty Autosol do aluminium i filcu. Ma ktoś doświadczenie jakieś żeby mógł się wypowiedzieć?
Polerkę robię tak że nakładam pastę na filc, rozprowadzam ją po feldze, włączam maszynę i trzymając filc w jednym miejscu poleruję. Kiedy pasta już wyschnie daje trochę wody i wycieram pastę szmatką. Po czym znowu nakładam pastę i tak z 10 razy. Może robię coś źle?

Chodzi o widoczne jeszcze rysy? Widocznie za słabo się przyłożyłeś podczas roboty papierem Połysk już lustrzany czy "mleczny"? Jeśli długo polerujesz i jest mleko to chyba trzeba zmienić pastę

Trochę w tym siedziałem i mogę coś na ten temat powiedzieć. Co prawda robiłem części do motocykli/motorowerów(moje prace http://www.bikepics.com/members/Tomek_/p4/), ale pasty do aluminium są takie same. Z tego co czytam to powierzchnie przygotowałeś bdb. Jednak odpuść sobie tą pastę, a zainwestuj w porządną - naprawdę nie jest droga. Zaopatrz się w dobre filce, nie można się zniechęcić jak na początku filc nie będzie dobrze polerował - musi się trochę dotrzeć Na początek pasta brązowa - usuwa niedoskonałości(głębsze ryski) o których mogłeś zapomnieć Jednak trzeba z nią uważać, bo jak za mocno przyciśniesz to możesz ostrą wręgę zrobić Jeśli dobrze przygotowałeś powierzchnię to brązową pastę możesz odstawić na bok. Główną polerkę robisz pastą niebieską, przykładasz na filc, troszkę się jej wetrze w filc i jazda Powstają takie czarne smugi, które rozprowadzasz filcem i będziesz widział z czasem efekty I bardzo ważne - biała/beżowa pasta wykańczająca. Usuwa większość smug i syfków zostawianych przez pastę niebieską i filc, a przy okazji daje ostateczny połysk. Jednak białą pastę inaczej się nakłada - musisz kupić taką miękką nakładkę(taki baranek/futerko, podobny jak do polerki lakieru) albo możesz sobie zrobić samemu. Ze starych bawełnianych/flanelowych szmat powycinaj 20-30 krążków, zszyj jest razem i umocuj na trzpieniu, a powierzchni boczna tego zespołu szmat będzie powierzchnią roboczą To Ci powinno dać pożądany efekt

http://allegro.pl/pasta-polerska-pp-2-b ... 26772.html
http://allegro.pl/pasta-polerska-niebie ... 65447.html
http://allegro.pl/pasta-polerska-pp-50- ... 04454.html

Pierwsza myśl moja była taka sama, dlatego przy ostatniej feldze jak przechodziłem na papier 2500 to postanowiłem, że zrobię rysy poprzeczne i będę ścierał aż nie znikną wzdłużne. Potem zacząłem polerować i felga się błyszczy efekt jest fajny, ale jak się przyjrzeć to widać w głębi ryski poprzeczne po papierze 2500. Koloru mlecznego nie uzyskałem nigdy, zawsze się błyszczy. A przy polerowaniu wskazane są obroty wolne czy szybkie?

Może wrzucę zdjęcie jaki efekt jest po polerowaniu

Zależy od docisku, przy większych prędkościach filc Ci się szybko zużyje

Tomek Dzięki właśnie o taką odpowiedź mi chodziło Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: Jak zaczynam polerować pastą polerską to aluminium się lekko ściera i robi się czarna maź w której są jakieś tam drobinki aluminium, i od zawsze się zastanawiam czy trzeba to jak najszybciej zebrać żeby drobinki aluminium nie rysowały powierzchni i nałożyć od nowa pastę, czy nie ma się tym co przejmować i dłużej polerować na tej dawce pasty?
/
A no i jeszcze jedno bardzo ważne pytanie: Czy jak polerka zostanie zakończona to zabezpiecza się ją jakoś? Są jakieś preparaty zatrzymujące utlenianie aluminium? Czy może jakiś wosk nakładać co jakiś czas?

Artur309GTI pisze:Tomek Dzięki właśnie o taką odpowiedź mi chodziło Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz: Jak zaczynam polerować pastą polerską to aluminium się lekko ściera i robi się czarna maź w której są jakieś tam drobinki aluminium, i od zawsze się zastanawiam czy trzeba to jak najszybciej zebrać żeby drobinki aluminium nie rysowały powierzchni i nałożyć od nowa pastę, czy nie ma się tym co przejmować i dłużej polerować na tej dawce pasty?
/
A no i jeszcze jedno bardzo ważne pytanie: Czy jak polerka zostanie zakończona to zabezpiecza się ją jakoś? Są jakieś preparaty zatrzymujące utlenianie aluminium? Czy może jakiś wosk nakładać co jakiś czas?

Ta czarna maź to pasta polerska z amelinium, ja to zawsze dalej wcierałem, nadmiar filc zbierał

Co do zabezpieczania felg - nie wiem Robiłem to na zlecenie i mówiłem klientom - jak dbasz tak masz. Jak byli mili to dawałem im swoją mieszankę(lub przepis) żeby odnowić szajn Na pewno nie stosuj środków do czyszczeni silników czy felg - zniszczą polerkę Z drugiej strony, jest to bardzo gładka powierzchnia, łatwo będzie usunąć z niej zabrudzenia, jeśli będzie się to robić regularnie Są jakieś preparaty do czyszczenia felg polerowanych i chromowanych ale nigdy z tym nie miałem styczności

A co do filcu to czyści się go jakoś? I czy jest taki moment kiedy można stwierdzić że nie nadaję się do dalszej pracy i trzeba go wymienić?
Co do czyszczenia to wiem Wszelkiego rodzaju chemiczne substancje czyszczące, wszelkie piany aktywne, sól itp niszczą powłokę Samochód trzeba myć delikatnymi szamponami i wjazd na myjnie jest niedopuszczalny. Jeszcze raz wielkie dzięki Bardzo mi pomogłeś

Autosol sam w sobie pozostawia rysy

Widziałem jak to działa i polecam

pasta mothers od razu służy jako zabezpieczenie pozostawiając powłokę, która zachowuje się trochę jak wosk na lakierze

Rowniez stosuje Mothers, juz sie nie moge doczekac az dopadne moje RS'y

Artur309GTI pisze: Zrobiłem na szybko maszynę do polerowania i obrabiałem felgę dużą ilością papierów wodnych przechodząc na gradację co 100-200. Ścieranie zakończyłem papierem 2500 i zabrałem się za polerkę.

Interesuje mnie ta maszyna do polerowania z czego zrobiłeś ? masz jakieś foto ?

W planach miałem zrobić porządną maszynę z ładnym zespawanym stojakiem, wałkiem z gwintem i nakrętką ze stożkiem, żeby można było zamontować każdą felgę. Zabierałem się do tego dość długo i w końcu stwierdziłem że szkoda mojej pracy i pieniędzy na tą chwilę a maszynę zrobię na szybko aby tylko wypolerować 4 felgi i ją rozebrać. Wykorzystałem do tego szlifierkę stołową na którą zamontowałem koło pasowe od alternatora (pasowało idealnie) zamiast tarczy ściernej. Do zamocowania felgi wykorzystałem wahacz od GTi który przytwierdziłem do stołu, na sworzeń nasadziłem piastę którą usztywniłem ze stołem za pomocą płaskowników. Do napędu wykorzystałem pasek klinowy dość długi, który napędzany jest przez koło na szlifierce i obejmuję całą felgę po obwodzie. Dzięki temu uzyskałem dobre przełożenie i felga ma idealną prędkość. Jeżeli chcesz to mogę wrzucić zdjęcia tylko musisz poczekać aż zrobię