forum.peugeot205.pl

czesc
chcialem dzisiaj zakupic koncowke tlumika do swojego puga, gosc oglada i gada, wie pan co, ma pan dziure w tlumiku, dam panu koncowke, a za miesiac pan przyjedzie po nowy tlumik....
po malej rozmowie - tlumik uniweraslny plus koncowka plus robocizna jakies 180 zloty, a tlumik sportowy z robocizna zmieszcze sie do 300 zloty
ale nie ma wszystkich fimr tylko mishelina i ultra

chcialem zebyscie sie wypowiedzieli - jak waszym zdaniem czy inwestowac wiecej o ponad sto zloty czy sobie darowac?
w sumie nie wiem zcy ten temat w forum technicznym czy stylingu bo tlumik zalicza sie do jednych i drugich

na takim tłumiku sportowym zyskasz tylko to ze bedziesz miał bardziej basowy dziek i ładna końcówke jak takie rozwiazanie Ci pasuje i masz kaske to czemu nie

ja bym bral basowke zawsze jakis efekt a zawsze mozesz wziac taki ktory daje delikatny ale slyszalny pomruk - zeby glowy w srodku nie rozwalalo

Ja mam tlumik ULTERA z koncowka 90 ale jest troche przerobiony zeby wychodzil prosto a nie pod katem i dalem za wszystko z robocizna 300!!!!!!!

Tylko i wyłącznie cichutki z ładna końcówką - głowa będzie boleć, jezdziłem Miami Blue z Krakowa (tym co był na forum wystawiony) i dyńke miałem sporą po przejażdzce - jest to bardzo męczące na dłuższą metę.

Moj dopiero teraz zaczyna glosnij chodzic ale i tak jak przygazuje to tylko na zewnatrz glosno slychac a w srodku jest dobrze!!!!!!

jasne - najlepiej zamontować tłumik który zamiast basu na wysokich obrotach daje odgłos wiertarki udarowej

dobry sprzedawca, wie jak co komu wcisnąć

zostaw swoj tlumik z dziurka -dziurka da sportowy efekt i kasa w kieszeni

Nie o to chodzi wlasnie ze chodzi zajebiscie jest delikatny bas a nie taki ze mozna ogluchnac teraz jest glosniejszy!!!!!!!!!!!!!!!!!

jest na allegro Sebring załozony na Gti do sprzedania, też mam Sebringa i pieknie basuje nie jak te wynalazki przy których głowe rozsadza pewnie drogo go sprzedawać nie będzie

ja mam WM Sport - rynna jak byk ale ma wkładke i jest cicho jak na serii

ja kupilem SPEEDER - taki wynalezk z robocizna kosztowal mnie 250 zloty
do 100wki ladne wrazenie robi, ale przy 150km/h to w srodku radio ledwo slychac
i chyba nastepnym razem juz nie kupie sportowego, a tylko koncewke

he

sportowy tłumik jest ok do miasta żeby zwrócić na siebie uwagę kolegów dresiarzy i koleżanek blachar, i nawet tak nie przeszkadza, ale na trasę - ojojoooj ciężki klimat. Mam szportowy wydech w "nowym aucie" i po 530 km na trasie mam dosyć, >140 km/h - zonk
Pobujam się troszkę po remizach i przechodzę na serię