Morze i ja wpadnę, ale nie wiem jak będzie z kasą i czasem dam znać w sobotę, wreszcie wyjechałem swoim z ziemianki. Po zatankowaniu 12,L przejechałem 50 kilo sów, ale wyszedłem jak gąbka, bo kto widział 120 na blacie po mieście zasuwać!!!
Jak dla mnie może być. Wtedy moglibyśmy się spotkać z Robsonem, który jedzie z nowej huty w okolicach makro. Pytanie jeszcze co na to smug.
Tak z innej beczki to Aule jak oceniasz szanse wymiany tarcz i klocków na tylnej osi podczas zlotu? Da radę czy nie ma co ryzykować że nie będę miał czym ze śląska wrócić?:)
To ja mysle ze moglibysmy sie ustawic pod balicami i tam ustalic ktoredy pojedziemy,bo na krzeszowce to tez tamtedy z tego co pamietam.Moze na tej stacji benzynowej obok starej gieldy?Napiszcie dokladnie o ktorej i czy tam.Prosze o nr.kom. ktoregos z panow bo jakbym niedotarl to bede dzwonil lub smsa puszcze Mowie juz teraz ze jak sie nie odezwe to bede na 100%,moge sie spznic kilka minut.
Pozdrawiam
Witam wszystkich, ja mam prośbę abyśmy się spotkali i wyjechali razem do Katowic ,fajnie może wyglądać ,jak jedzie kilka takich samych niezwykłych aut,widać by było że coś się będzie działo , tylko trzeba ustalić gdzie i o której.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
@robson jak dojedziesz do nas czyli mnie i Foxa na osiedle to pojedziemy razem do balic na tę stację i poczekamy na smug-a i wówczas będziemy jechać razem.
Trzeba się bedzie spotkać wcześniej żeby wyjechać z krakowa na minimum godzinkę przed zlotem.
No dobra tylko gdzie to osiedle tylko dokładnie gdzie i o której,no i moge być nie sam moja stara chce jechć ze mną.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O którj mam tam być , a co do niebieskich to jak spokojnie będziemy jechać to co oni mogą ,tylko zazdrościć ,tak myśle .!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no i moge być nie sam moja stara chce jechć ze mną.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rozbawiles mnie strasznie : "moja stara" hehehe.No chyba ze mowiles o matce
W sumie to ja(my,czyli ja i moja stara ) tez mozemy podjechac na Halszki.Bo to jest tam jak skreca sie na lagiewniki z obwodnicy?
eh... no słodcy jesteście. To zdradzę tajemnicę... ja też nie przyjadę sama. Będzie ze mną "mój stary", siostra (znana pod nickiem "siostra minty") i może jej przyjaciółka.
WIĘC BEDZIE JEDEN FACIO I TRZY BABY (aż mu współczuję)
green sprzedany, cabrio sprzedany - oba zostały w KLUBIE
Pieszczotliwie mówiąc miałem na myśli oczywiście żone, a z teściową widuje się tylko po 24 jak jest rentka, to o której mam podjechać na Halszki. !!!!!!!!!!!!!!!!!