Problem z paleniem
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
Problem z paleniem
WItam
Wczoraj przekładałem silnik w swoim pugu. Niestyty cos musi byc popiepszone bo:
-Auto nie ma wolnych obrotów(czasem sa )
-bardzo trudno go zapalic
-jak zapali to ma czasem wolne obroty 200obr/min (takie małe)
- nie idzie go wogule wkrecic na obroty brak reakcji na gaz
- jak sie uda go wkrecic to chdzi pieknie ale musi miec pow 2.5tys obr.
-nieraz chwile tak pochodzi i w pewnym momencie gaśnie chociaz trzymam mu gaz.
Objawy dokładnie te same na gazie i na benzynie. Pomimo krecenia aparatem zapłonowym niewiele sie zmienia(praktycznie nic)
Niewiem co to moze byc pomóżcie bo mam silnik po remoncie a nie moge sie nim cieszyć:/
Wczoraj przekładałem silnik w swoim pugu. Niestyty cos musi byc popiepszone bo:
-Auto nie ma wolnych obrotów(czasem sa )
-bardzo trudno go zapalic
-jak zapali to ma czasem wolne obroty 200obr/min (takie małe)
- nie idzie go wogule wkrecic na obroty brak reakcji na gaz
- jak sie uda go wkrecic to chdzi pieknie ale musi miec pow 2.5tys obr.
-nieraz chwile tak pochodzi i w pewnym momencie gaśnie chociaz trzymam mu gaz.
Objawy dokładnie te same na gazie i na benzynie. Pomimo krecenia aparatem zapłonowym niewiele sie zmienia(praktycznie nic)
Niewiem co to moze byc pomóżcie bo mam silnik po remoncie a nie moge sie nim cieszyć:/
Pug sprzedany
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
Wydaje sie ze to wina własnie zapłonu. Pewnie aparat jest spiepszony. Dzisiaj założe swój stary (w 105 km miałem aparat z kopółką przykrecana, a taki nie powinien być a chodziło to więc moze bedzie działał z tym silnikiem). Jesli nie to to co? Moduł?
Dodano po 7 godzinach 10 minutach:
Wyeliminowałem juz raczej aparat zapłonowy bo objawy na obydwu te same, kable tez dałem stare i to samo, moduł zapłonowy nic nie zmienił, cewka również. Kur... juz mi sie pomysły skończyły, 2 dni dłubie przy tym i nie moge z nim dojsc do ładu. no chyba ze to wina czujnika położenia przepustnicy??ale niewiem czy ma on wpływ na sterowanie zapłonem czy tylko wtryskami??bo jesli tylko wtryskami to niepowinno sie nic złego dziac przynajmniej na gazie. A jesli teruje on tez zapłonem to moga byc i na gazie jajca
Kur.. sam sobie odpowiadam na pytania. Nikt nie ma pomysłu?
Dodano po 7 godzinach 10 minutach:
Wyeliminowałem juz raczej aparat zapłonowy bo objawy na obydwu te same, kable tez dałem stare i to samo, moduł zapłonowy nic nie zmienił, cewka również. Kur... juz mi sie pomysły skończyły, 2 dni dłubie przy tym i nie moge z nim dojsc do ładu. no chyba ze to wina czujnika położenia przepustnicy??ale niewiem czy ma on wpływ na sterowanie zapłonem czy tylko wtryskami??bo jesli tylko wtryskami to niepowinno sie nic złego dziac przynajmniej na gazie. A jesli teruje on tez zapłonem to moga byc i na gazie jajca
Kur.. sam sobie odpowiadam na pytania. Nikt nie ma pomysłu?
Pug sprzedany
- TO-MI
- Maniak
- Posty: 1273
- Rejestracja: 02 lip ndz, 2006 3:14 pm
- Posiadany PUG: XU9J4
- Numer Gadu-gadu: 604584106
- Lokalizacja: Krosno/okol
to nie czujnik przepustnicy on jest od wtrysków
świece zapłonowe masz oki może powykręcaj i zobacz czy iskre dają za każdym razem
taki mi teraz tylko pomysł przyszedł bo dużo już wymieniłeś a objawy masz takie same na benie i LPG więc to musi być coś z zapłonem i iskrą
świece zapłonowe masz oki może powykręcaj i zobacz czy iskre dają za każdym razem
taki mi teraz tylko pomysł przyszedł bo dużo już wymieniłeś a objawy masz takie same na benie i LPG więc to musi być coś z zapłonem i iskrą
Doba ma 24 godziny,zgrzewka 24 piwa...przypadek..?
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
swiece założyłem ze starego silnika i na nich dobrze chodził. były w miare nowe moze 3000 tys km przejechane ale nie było z nimi problemu. Kurcze moze gdzies jakies przebicie jest lub zwarcie??tyle ze nie było tego na starym silniku. Dzisiaj wogule go nie mogłem zapalic jakby iskry nie było. Jutro idzie do jakiegos mechanika pier....juz sie nie bede sam z tym meczył.
Pug sprzedany
-
- Junior
- Posty: 137
- Rejestracja: 18 sie śr, 2004 12:17 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wiśniowa
to mam Ci przynieśc ten komputer na wtorek??? Powiem Ci tak ze do samej wymiany silnika autko chodziło bez zarzutów, aparat była sprawny świece które w nim miałeś to nie wim w jaki mstanie były ale kiedyś kupowałem briski 9do gazu) i były ok miałymały przebieg. Poza tym takie objawy o których piszesz są bardzo dziwne. może masz źle ustawiony rozrząd... ale to nie możliwe bo mechanik się nie myli przy takich sprawach
http://www.darek1223.205.pl zdjecia opis hehe trzeba usprawnic furke
- Dżon Dobra Nadzieja
- Uzalezniony
- Posty: 995
- Rejestracja: 11 paź pn, 2004 1:15 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Sosnowiec
-
- Uzalezniony
- Posty: 689
- Rejestracja: 09 cze czw, 2005 10:40 pm
- Posiadany PUG: NJE MAM JUSZ PEŻOTA
- Numer Gadu-gadu: 6262732
- Lokalizacja: Gorlice i okolice :)
- Kontakt:
no nawet nie mowcie ze mechanior zle ustawił rozrzad :/ W sumie tez o tym myslałem bo słyszałem ze sa 2 rózenrodzaje pasków 113 zębów i jeszcze jakis jeden. Ale raczej to nie to ba jak pisałem auto pow 3 tys normalnie pali na wszystkie gary i wystarczy lekki ruch przepustnica a nagle gasnie na benzynie. Na gazie moze nie gasnie ale nie ma ciula zeby chodził ponizej 3 tys obr. A nawet jak sie nim jedzie i daje gazu to czasem szarpie. Juz 2 razy mi strzelił w kolektor. Dobrze ze załozone mam zabezpieczenie przepływki i nic sie nie stało. Rece juz mi opadaja:(
Dodano po 1 minutach:
Aha darek przynie kompa jak dasz rade ale wydaje mi sie ze to nie jego wina. Przeciez wszystko chulało jak nalezy przed przekładką.
Dodano po 3 minutach:
Dodano po 1 minutach:
Aha darek przynie kompa jak dasz rade ale wydaje mi sie ze to nie jego wina. Przeciez wszystko chulało jak nalezy przed przekładką.
Dodano po 3 minutach:
Moze sie pomylił o 2 ale wtedy raczej było by po zaworach. Moze jednak o 1 zabek??Banita pisze:napewno przestawienie o zabek nie spowodowaloby takiego efektu
Pug sprzedany
- Jaca1984
- Junior
- Posty: 121
- Rejestracja: 10 cze sob, 2006 7:00 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Mikołów
- Kontakt:
Ciężko zdiagnozować awarię nie mając odpowiednich narzędzi.. sam pożyczałem ostatnio lampe strb. bo mi coś nie pałil na wszystkie cylindry i nie wiedziałem na które. Niestety bez lampy i jakiegoś najprostrzego oscyloskopu cięzko coś powiedzieć.b182 pisze:...jakby iskry nie było. Jutro idzie do jakiegos mechanika pier....juz sie nie bede sam z tym meczył.
a masz dobrą masę na silniku ? może podłączyć głowicę do masy osobnym kablem?