Bebny na tarcze 1.9 GTI
Bebny na tarcze 1.9 GTI
Wiem, że to dość dziwne pytanie bo powinienem mieć w orginale tarcze, ale belka w moim pojezdzie pochodzi z 1.6 Gti. Kiedys byl podobny temat ale chodzilo o diesla. Czy w tym przypadku bylaby latwiejsza przerobka? I czy duzo to daje. Bo poki co to reczny u mnie slaby i na lewej nodze tez nie bardzo idzie.
- TO-MI
- Maniak
- Posty: 1273
- Rejestracja: 02 lip ndz, 2006 3:14 pm
- Posiadany PUG: XU9J4
- Numer Gadu-gadu: 604584106
- Lokalizacja: Krosno/okol
lepiej doinwestować te bębny i lewa noga musi dobrze heblować
a tył i tak odwala 30-40% (o ile jest sprawny )
a tył i tak odwala 30-40% (o ile jest sprawny )
Doba ma 24 godziny,zgrzewka 24 piwa...przypadek..?
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
-
- Nowicjusz
- Posty: 18
- Rejestracja: 19 wrz wt, 2006 9:22 pm
- Posiadany PUG: Generation 205 1,4, 75KM, 1.9 AUTOMATIC, 102KM
- Numer Gadu-gadu: 0
Ja jestem osobą która jakiś czas temu założyła temat przeróbki hamulców bębnowych z tyłu na tarczowe w dieslu. Sądze, że w GTI przeróbka może być znacznie prostsza bo nie trzeba wzmacniać przednich hamulców. Ja u siebie miałem już z przodu zainstalowane hamulce od Peugeota Partnera (tarcze o średnicy 266mm). Do przeróbki (oprócz klocków i tarcz ale to traktuję jako materiały eksploatacyjne) potrzeba wyfrezowanych blaszek, które się przykręca zamiast blach do hamulców bębnowych i one stanowią punkt mocowania zacisków. Niestety, bardzo trudno je kupić same i najczęściej trzeba kupować całe tylne wahacze od GTI 1.9. Poza tymi blaszkami potrzeba piast od GTI, zacisków oraz korektora siły hamowanie. Dobrze jest wymienić również wszystkie przewody hamulcowe (i giętkie i metalowe) ale to już standard w P205. Co do zysku na sile hamowanie. U mnie wzrozt efektywności hamowanie jest bardzo znaczący ale jak w poprzednim wątku wspomniałem moim dieslem ciągam przyczepę która często waży 300kg i wówczas tył jest dobrze dociążony i można wykorzystać siłę hamulców tylnych. Przy jeździe bez przyczepy efekt jest znacznie mniejszy gdyż łatwo zablokować tylne koła (przy bębnach nigdy nie udało mi się zablokować tylnych kół gdy ciągnąłem przyczepę a teraz jak zechcę to taka możliwość istniej, pytanie tylko po co). Ręczny hamulec rzeczywiście przy tarczach sprawia problemy i jest dość kiepski. Nie mam teraz czasu ale latem poprzymierzam, czy może od jakiegoś większego modelu Peugeota (np. 406) podejdą tylne hamulce, tam ręczny może być lepszy gdyż hamulec zasadniczy jest tarczowy a ręczny bębnowy.