Problemy z chłodzeniem
-
- Nowicjusz
- Posty: 95
- Rejestracja: 25 lut ndz, 2007 6:31 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Problemy z chłodzeniem
Witam
Na początku powiem, że przeczytałem wszystko (no, może niemalże), co wywaliła szukaczka pod hasłem czujniki, termowyłącznik wentylatora i chłodzenie, jednak nie pomogło.
Otóż spotkała mnie następująca przygoda:
Wyjazd w góry, około 160km od domu, spokojna jazda 100-120km/h po płaskim, kilka przerw w podróży celem zrobienia zakupów i podziwiania przyrody, im bliżej celu, tym bardziej strome podjazdy, ostatnie kilometry to bardzo strome podjazdy, na drugim, maksymalnie trzecim biegu, ale częściej na drugim, do tego zakręty 180 stopni. W końcu zapaliły się kontrolki chłodzenia i stopu – zagotował się płyn i zaczęło go wywalać przez zbiornik wyrównawczy. Kupa dymu i strachu bo to pierwszy raz, ale najważniejsze i najdziwniejsze – nie załączył się wentylator a raczej wentylatory. Odczekałem, aż wyleci, co ma wylecieć, potem kilkadziesiąt minut na ostygnięcie, następnie dolałem dwa litry mineralnej bo tylko to było pod ręką i do bazy noclegowej, na szczęście blisko. W każdym razie przygoda ta zepsuła mi wycieczkę bo od tego momentu miałem opory jechać gdziekolwiek, gdzie jest stosunkowo stromo.
Gdy wróciłem do domu skontrolowałem układ chłodzenia, wentylatory spięte na krótko działają, na pierwszej i drugiej prędkości. Chłodnica po pewnym czasie od uruchomienia silnika gorąca, tak więc drugi obieg chłodzenia działa. Założyłem więc, że termowyłącznik wentylatora padł, więc kupiłem nowy i wymieniłem a przy okazji wymieniłem płyn. Spuściłem stary płyn ściągając dolny wąż chłodnicy, gdy wszystko zleciało, do zbiornika wyrównawczego podłączyłem wąż z wodą i przepłukałem układ do momentu, kiedy zaczęła lecieć czysta woda. Skręciłem wszystko, wkręciłem nowy termowyłącznik, zalałem płynu i … pojawiły się niespodzianki:
1.Rzeczywista objętość układu chłodzenia to 8,3litra, mi weszło raptem 6. Co jest – nie zeszło wszystko z układu (stary płyn) czy układ zapowietrzony? Grzałem auto na maksa z otwartym zbiornikiem wyrównawczym i nic się nie zmieniło.
2. Jak jeżdżę tym autem trzeci rok (a wcześniej mój kuzyn tyle samo), nie załączył się wentylator. Rozumiem, że w dieslach nie zdarza się to często, ale… po wymianie termowyłącznika wentylatora w końcu dzisiaj włączyły się wentylatory – auto stało długo na słońcu, potem jazda w korku przy dużej temperaturze i jak zajechałem do domu to wentylatory pracowały jakieś 2-3minuty. Włożyłem do zbiornika wyrównawczego porządny, atestowany laboratoryjny termometr rtęciowy i pomiar wykazał 94,4 st. C, co odpowiada pierwszej prędkości chłodzenia (o ile pierwsza prędkość to praca dwóch wentylatorów przy stosunkowo małych obrotach, bo druga opcja, to praca jednego wentylatora, ale na znacznie większej prędkości)
3.Jak już to wszystko porobiłem, postanowiłem sprawdzić stary termowyłącznik. Żeby było szybciej, przygrzałem go opalarką do okien, gdzieś tak z odległości 30cm w czasie około trzech minut a następnie pomierzyłem próbnikiem czy działa i…działał. Wydumałem, ze dostał za dużej temperatury i na drugi dzień sprawdziłem go tak jak się powinno to robić – zamocowałem go na drucie i zanurzyłem w wodzie, tak samo zamocowałem termometr a następnie zacząłem grzać wodę i co jakiś czas badać próbnikiem, czy działa. Włączył się książkowo – pierwszy obwód przy 93st.C, drugi obwód przy 97st.C. Co zatem było czy jest nie tak – termowyłącznik sam się naprawił, czy cały czas był dobry a wentylatory włączają się u mnie jak chcą? Czytałem coś o jakichś przekaźnikach. Możliwe, że to po tej stronie leży problem?
I na koniec jeszcze jedno pytanie – od czego są czujniki w obudowie termostatu. Szczególnie chcę podkreślić, ze wbrew temu co piszą tu inni jak i niektóre książki, tych czujników są trzy sztuki. Mówię o silniku XUD9Y, 1905ccm, 1990r. Na dowód foto.
Z góry dzięki z odpowiedzi.
Pozdrawiam
Na początku powiem, że przeczytałem wszystko (no, może niemalże), co wywaliła szukaczka pod hasłem czujniki, termowyłącznik wentylatora i chłodzenie, jednak nie pomogło.
Otóż spotkała mnie następująca przygoda:
Wyjazd w góry, około 160km od domu, spokojna jazda 100-120km/h po płaskim, kilka przerw w podróży celem zrobienia zakupów i podziwiania przyrody, im bliżej celu, tym bardziej strome podjazdy, ostatnie kilometry to bardzo strome podjazdy, na drugim, maksymalnie trzecim biegu, ale częściej na drugim, do tego zakręty 180 stopni. W końcu zapaliły się kontrolki chłodzenia i stopu – zagotował się płyn i zaczęło go wywalać przez zbiornik wyrównawczy. Kupa dymu i strachu bo to pierwszy raz, ale najważniejsze i najdziwniejsze – nie załączył się wentylator a raczej wentylatory. Odczekałem, aż wyleci, co ma wylecieć, potem kilkadziesiąt minut na ostygnięcie, następnie dolałem dwa litry mineralnej bo tylko to było pod ręką i do bazy noclegowej, na szczęście blisko. W każdym razie przygoda ta zepsuła mi wycieczkę bo od tego momentu miałem opory jechać gdziekolwiek, gdzie jest stosunkowo stromo.
Gdy wróciłem do domu skontrolowałem układ chłodzenia, wentylatory spięte na krótko działają, na pierwszej i drugiej prędkości. Chłodnica po pewnym czasie od uruchomienia silnika gorąca, tak więc drugi obieg chłodzenia działa. Założyłem więc, że termowyłącznik wentylatora padł, więc kupiłem nowy i wymieniłem a przy okazji wymieniłem płyn. Spuściłem stary płyn ściągając dolny wąż chłodnicy, gdy wszystko zleciało, do zbiornika wyrównawczego podłączyłem wąż z wodą i przepłukałem układ do momentu, kiedy zaczęła lecieć czysta woda. Skręciłem wszystko, wkręciłem nowy termowyłącznik, zalałem płynu i … pojawiły się niespodzianki:
1.Rzeczywista objętość układu chłodzenia to 8,3litra, mi weszło raptem 6. Co jest – nie zeszło wszystko z układu (stary płyn) czy układ zapowietrzony? Grzałem auto na maksa z otwartym zbiornikiem wyrównawczym i nic się nie zmieniło.
2. Jak jeżdżę tym autem trzeci rok (a wcześniej mój kuzyn tyle samo), nie załączył się wentylator. Rozumiem, że w dieslach nie zdarza się to często, ale… po wymianie termowyłącznika wentylatora w końcu dzisiaj włączyły się wentylatory – auto stało długo na słońcu, potem jazda w korku przy dużej temperaturze i jak zajechałem do domu to wentylatory pracowały jakieś 2-3minuty. Włożyłem do zbiornika wyrównawczego porządny, atestowany laboratoryjny termometr rtęciowy i pomiar wykazał 94,4 st. C, co odpowiada pierwszej prędkości chłodzenia (o ile pierwsza prędkość to praca dwóch wentylatorów przy stosunkowo małych obrotach, bo druga opcja, to praca jednego wentylatora, ale na znacznie większej prędkości)
3.Jak już to wszystko porobiłem, postanowiłem sprawdzić stary termowyłącznik. Żeby było szybciej, przygrzałem go opalarką do okien, gdzieś tak z odległości 30cm w czasie około trzech minut a następnie pomierzyłem próbnikiem czy działa i…działał. Wydumałem, ze dostał za dużej temperatury i na drugi dzień sprawdziłem go tak jak się powinno to robić – zamocowałem go na drucie i zanurzyłem w wodzie, tak samo zamocowałem termometr a następnie zacząłem grzać wodę i co jakiś czas badać próbnikiem, czy działa. Włączył się książkowo – pierwszy obwód przy 93st.C, drugi obwód przy 97st.C. Co zatem było czy jest nie tak – termowyłącznik sam się naprawił, czy cały czas był dobry a wentylatory włączają się u mnie jak chcą? Czytałem coś o jakichś przekaźnikach. Możliwe, że to po tej stronie leży problem?
I na koniec jeszcze jedno pytanie – od czego są czujniki w obudowie termostatu. Szczególnie chcę podkreślić, ze wbrew temu co piszą tu inni jak i niektóre książki, tych czujników są trzy sztuki. Mówię o silniku XUD9Y, 1905ccm, 1990r. Na dowód foto.
Z góry dzięki z odpowiedzi.
Pozdrawiam
- Załączniki
-
- PICT0003.JPG (100.6 KiB) Przejrzano 7771 razy
-
- PICT0004.JPG (96.14 KiB) Przejrzano 7771 razy
-
- PICT0005.JPG (103.61 KiB) Przejrzano 7772 razy
- bandziorek.
- Nowicjusz
- Posty: 66
- Rejestracja: 10 sty śr, 2007 6:17 pm
- Posiadany PUG: 1.9 Diesel
- Numer Gadu-gadu: 2925031
- Lokalizacja: Zabrze (śląsk)
- Kontakt:
- MistrzuGT
- Junior
- Posty: 460
- Rejestracja: 16 sty pn, 2006 3:16 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Walbrzych City
to widze,ze wentylatory w dieslach nie maja ciezkeigo zycia
PS. co do pojemnosci ukladu chlodzenia, to u mnie wpowinno wejsc 5,8l a weszlo ok 4,5 (silnik 1,4 z chlodnica z 1,1 jesli to jakas roznica)
PS. co do pojemnosci ukladu chlodzenia, to u mnie wpowinno wejsc 5,8l a weszlo ok 4,5 (silnik 1,4 z chlodnica z 1,1 jesli to jakas roznica)
Peugeot 205 Coupe ;]
http://mistrzu.gt.prv.pl
http://www.mistrzugt.205.pl
http://www.mistrzugt.peugeot205.pl
http://mistrzu.gt.prv.pl
http://www.mistrzugt.205.pl
http://www.mistrzugt.peugeot205.pl
- samer
- Uzalezniony
- Posty: 741
- Rejestracja: 07 cze sob, 2003 5:00 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Ja w swoim wymieniłem czujnik ... i po roku wentylatory włanczały sie regularnie w korkach ...
A te czujniki, to ten czerwony jest chyba kontrolka od plylu, a ten zielony do wskaznika temp. (ale przeciez w dieselach nie ma wskaznika;), ciekzwe ze podlaczony , chyba ze masz TD... ) A ten trzeci ... pierwszy raz widze
A te czujniki, to ten czerwony jest chyba kontrolka od plylu, a ten zielony do wskaznika temp. (ale przeciez w dieselach nie ma wskaznika;), ciekzwe ze podlaczony , chyba ze masz TD... ) A ten trzeci ... pierwszy raz widze
-
- Nowicjusz
- Posty: 95
- Rejestracja: 25 lut ndz, 2007 6:31 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Panowie,
Ciężko powiedzieć, czy to, że komuś przez n lat nie włączały się wentylatory to powód do zadowolenia czy niepokoju. Wszystko zależy od tego jak i gdzie kto jeździ.
Poprzedni właściciel mojego auta z dumą powtarzał, że ani razu nie właczył mu się wentylator i...na moim przykładzie okazało się, że najprawdopodobniej był zepsuty ten czujnik w chłodnicy.
Ponowię pytanie o czujniki.
Dysponuję między innymi książką "P 205, obsługa i naprawa" i jest tam zamieszczony rysunek obudowy termostatu, według którego czujnik czerwony (według zamieszczonego przeze mnie zdjęcia) to wyłacznik 110st.C, zielony to wyłącznik 105st.C, a ten z czarna wtyczką to czujnik temperatury. Nie jest napisane co te wyłączniki wyłaczają i do czego służy czujnik a cały opis dotyczy silnika 1765ccm D. Ale obudowa termostatu wygląda podobnie.
Z kolei Etzold pisze bardzo dobrze o czujniku temperatury w termostacie, pokazuje wykresy rezystancji w funkcji temperatury, pisze, że jak ten czujnik się zepsuje, to jakiś tam sterownik przyjmuje wartość zastępczą odpowiadającą nagrzaniu silnika do temperatury roboczej i może to powodować kłopoty z uruchomieniem zimnego silnika, ale zapomniał napisać najważniejszego - do czego ten czujnik tak naprawde jest?
(pomijam już fakt, że strzelił gafę pisząc, że termowyłącznik wentylatora znajduje się w termostacie).
Czy ktoś może jakoś wyklarować kwestię tych czujników?
Czy może być tak, że czujnik temperatury w termostatcie steruje czasem działania świec żarowych? W końcu w lato świece grzeją kilka sekund a zimą nawet kilkanascie. Ten czas pracy musi być czymś zadawany, prawda?
Ciężko powiedzieć, czy to, że komuś przez n lat nie włączały się wentylatory to powód do zadowolenia czy niepokoju. Wszystko zależy od tego jak i gdzie kto jeździ.
Poprzedni właściciel mojego auta z dumą powtarzał, że ani razu nie właczył mu się wentylator i...na moim przykładzie okazało się, że najprawdopodobniej był zepsuty ten czujnik w chłodnicy.
Ponowię pytanie o czujniki.
Dysponuję między innymi książką "P 205, obsługa i naprawa" i jest tam zamieszczony rysunek obudowy termostatu, według którego czujnik czerwony (według zamieszczonego przeze mnie zdjęcia) to wyłacznik 110st.C, zielony to wyłącznik 105st.C, a ten z czarna wtyczką to czujnik temperatury. Nie jest napisane co te wyłączniki wyłaczają i do czego służy czujnik a cały opis dotyczy silnika 1765ccm D. Ale obudowa termostatu wygląda podobnie.
Z kolei Etzold pisze bardzo dobrze o czujniku temperatury w termostacie, pokazuje wykresy rezystancji w funkcji temperatury, pisze, że jak ten czujnik się zepsuje, to jakiś tam sterownik przyjmuje wartość zastępczą odpowiadającą nagrzaniu silnika do temperatury roboczej i może to powodować kłopoty z uruchomieniem zimnego silnika, ale zapomniał napisać najważniejszego - do czego ten czujnik tak naprawde jest?
(pomijam już fakt, że strzelił gafę pisząc, że termowyłącznik wentylatora znajduje się w termostacie).
Czy ktoś może jakoś wyklarować kwestię tych czujników?
Czy może być tak, że czujnik temperatury w termostatcie steruje czasem działania świec żarowych? W końcu w lato świece grzeją kilka sekund a zimą nawet kilkanascie. Ten czas pracy musi być czymś zadawany, prawda?
- woocash
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4588
- Rejestracja: 10 lut czw, 2005 1:56 pm
- Posiadany PUG: 205 ph1 1984 GR
- Numer Gadu-gadu: 9752783
- Lokalizacja: Katowice
a z tą objętością, to wierzyć mi się nie chce że przeszukaliście dogłębnie forum i tego nie ma
jak spuszczamy płyn przez chłodnice, to nie ma bata, żeby cały płyn zleciał, do tego służy korek w bloku silnika, wtedy spuścimy wodę z dołu spomiędzy tulei, i wlejemu prawie tyle ile piszą w książce, w każdym razie, wysuszyć do cna się spokojnie da
jak spuszczamy płyn przez chłodnice, to nie ma bata, żeby cały płyn zleciał, do tego służy korek w bloku silnika, wtedy spuścimy wodę z dołu spomiędzy tulei, i wlejemu prawie tyle ile piszą w książce, w każdym razie, wysuszyć do cna się spokojnie da
Najaktywniejszy w dziale: Stare forum techniczne
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
[ Posty: 1090 / 34.03% Twoich postów ]
- siwyalf
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: 27 lut ndz, 2005 11:52 am
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Wawa
- Kontakt:
dokładnie. Do całkowitego spuszczenia płynu z układu chłodzenia służy śruba/korek w bloku silnika.
A co do grzania silnika to albo
1) z niewiadomych przyczyn nie włączyły się wentylatory
2) chłodnica źle odprowadza ciepło (tak było u mnie mimo włączających sie wiatraków)
3) Puściła uszczelka pod głowica i układ się zapowietrza.
pozdrawiam
siwymarek
A co do grzania silnika to albo
1) z niewiadomych przyczyn nie włączyły się wentylatory
2) chłodnica źle odprowadza ciepło (tak było u mnie mimo włączających sie wiatraków)
3) Puściła uszczelka pod głowica i układ się zapowietrza.
pozdrawiam
siwymarek
To pochwaliłem pugusia... Wąż dzisiaj pękł i poszedł płyn z chłodnicy lekko sie podgrzał... ale szybka wymiana i wydaje sie byc ok....zbinxxx pisze:Hehe u mnie w dieslu raz się włączył przy ostrym wykopywaniu ze śniegu... a drugi tez pokazał że działa identycznie, siostra uczyła sie na placyku. Z kumplem jechałem favorita pierwszy korek i mozna jajka grzać... termostat mu padł... Kocham mojego dieselka. ;]
P.S Wiatraki oznajmiły ze działaja.
1.9 D -przawie jak TD, prawie robi...
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
jesli juz mowa o gafach to przytoczony przez ciebie fragment dotyczy czujnika temperatury dla komputera w silniku benzynowym z wtryskiemgregor pisze: Z kolei Etzold pisze bardzo dobrze o czujniku temperatury w termostacie, pokazuje wykresy rezystancji w funkcji temperatury, pisze, że jak ten czujnik się zepsuje, to jakiś tam sterownik przyjmuje wartość zastępczą odpowiadającą nagrzaniu silnika do temperatury roboczej i może to powodować kłopoty z uruchomieniem zimnego silnika, ale zapomniał napisać najważniejszego - do czego ten czujnik tak naprawde jest?
(pomijam już fakt, że strzelił gafę pisząc, że termowyłącznik wentylatora znajduje się w termostacie).
-
- Nowicjusz
- Posty: 95
- Rejestracja: 25 lut ndz, 2007 6:31 pm
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Tego na pewno nie wiem, ale raczej nie. Ale nadal nie rozumiem - gdzie mowa o silniku benzynowym? No chyba, że zakładamy, że sterowniki tylko w benzyniakach są montowane. Ale to by się nie pokrywało z tym co widziałem w nowszych dieslachSterownik=komputer -masz komputer?
To jak w końcu - są pewne fakty, że tak powiem, dorozumiane i nie napisane we wspomnianym fragmencie czy też książka jest nieprecyzyjnie napisana, a przynajmniej wspomniany fragment?
No i skoro o gafach mowa, to czy czujnik włączający wentylator ma ktoś w termostacie? A może tak macie tylko w benzyniakach?