Witam
Mam pytanie, może nie na miejscu bo chyba przez neta nie da się zdiagnozować co mi się stało. Przynajmniej mechanik jak usłyszał co się dzieje powiedział, że nie jest wróżką ... a wracając do tematu po przekręceniu kluczyka kontrolki wszystkie się świecą wszystko ok... odpalam i kontrolki gasną rozrusznik nawet nie zakręci nie zgrzytnie... jakby go wogole nie było... próbowałem przy pomocy brata uruchomić młotkiem... przy delikatnym stukaniu i jednoczesnym odpalaniu coś charczało ale też nie chciał odpalić ani zakręcić... i tu moje pytanko?? Co to może być takl orientacyjnie?? aha no i mogę używkę kupić za 169zl i się zastanawiam czy jechać (muszę do pracy dzisiaj wrócić a bez auta nie mam po co), albo jutro do mechesa jechać, który jak stwierdził wróżką nie jest.... Dzięki za pomoc
Dodano po 2 minutach:
Aha i czy podejdzie do 1.4 leżaka rozrusznik od innego silnika z PUGA????
Jestem bezpiecznym kierowcą - zawsze mam przy sobie gumki
i tu bym polemizowal, w zeszlym miesiacy wymienalem elektormagnez a oznaka tego bylo ze po przekreceniu kluczyka bylo slychac właśnie cyknięcie, także nie wiem...
Cyknięcia brak... kabelki dochodzące do rozrusznika sprawdzałem nie odpięły się. jak przy odpalaniu postuka się młotkiem to próbuje zakręcić ale tylko zazgrzyta i tyle... kontrolki zawsze przy odpalaniu u mnie gasły... i tuitaj pytanko... czy za używany sprawny rozrusznik 170zl to duzo??? muszę jutro rano mieć autko sprawne a narazie tylko taki znalazłem...
Jestem bezpiecznym kierowcą - zawsze mam przy sobie gumki
Wymontuj rozrusznik . Książkę otwórz na stronie 219 .Jest dobrze rozrysowany. Rozbierz go bez zdejmowania pierścienia blokującego szczotko trzymacz. Najprawdopodobniej szczotki są do wymiany.Długość nie mniejsza niż 5 mm. Mogła się zawiesić. Drugi wariant to zatarte łożyska,zębnik, uszkodzony włącznik elektromagnetyczny.Sposób sprawdzenia rozrusznika opisany w niniejszym rozdziale. Działaj.
Trzeba isc przez życie twardo, nie żałować wszystkich sił...
ehhh ja sie na tym nie znam ale chyba będę musiał działać... zauważyłem, że coś mi rozładowuje aku... i jak jest trochę słaby to nie pali auto (nie kręci) czyżby coś opory robiło dlatego na słabym aku nie zakręci?? kurna ze mnie taki mechanik jak z koziej d...y trąbka :D:D
Jestem bezpiecznym kierowcą - zawsze mam przy sobie gumki
no to może zacznij od doładowania akumulatora lub wymiany jak już leciwy jest,
rozrusznik to prawdziwy prądożerca
mniej przy tym roboty niż przy rozruszniku a efekt może być oszałamiający
Rozrusznik naprawiony... nie było szczotek prawie wogóle... zapłaciłem trochę ale wymienił pare rzeczy min. tulejkę i szczotki co więcej to nie wiem bo się na tym nie znam . TOMI aku ładowałem przez noc... ma dopiero roczek i jest dobry więc to nie wina aku. Poprostu zabrakło szczotek. Teraz odpala od kopa w pierwszej sekundzie kręcenia )) Dzięki wszystkim za pomoc.
Temacik można zamknąć
Jestem bezpiecznym kierowcą - zawsze mam przy sobie gumki