Może mi ktoś powiedzieć ile powinny wytrzymać gumy w przednim zawieszeniu (peugeocik 1,4 XS) a chodzi mi konkretnie o gumy w wahaczu te w do których sie przykreca ten łącznik (stabilizator chyba) a czemu pytam ? ano temu ze rok temu wymianiałem cały lewy wahacz na nowy ( firmy delphi)( nie zrobiłem wiecej jak 12-14 tys.km) i wlazłem wczoraj pod autko a tam wytłuczona ta guma ze hej :/ a po prawej stronie jest ok a tam to cholera wie ile te gumy maja bo ja mam autko od trzech lat i tam spokoj wiuec teraz nie wiem czy ten wahacz jakis h...... czy cos z autkiem nie tak :/ w sklepie gosciu mi proponował nowe gumy ale tez tej firmy co wahacz wiec mam obawy :/ aha a zbieznosci itp poustawiane bo z oponkami nic zlego sie nie dziej , no i nie uprawiam jazy terenowej
kilka pytań o gumowe elementy w zawieszeniu przednim
- 
				daro900
 - Junior
 - Posty: 186
 - Rejestracja: 18 mar czw, 2004 9:58 pm
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: skwierzyna
 
kilka pytań o gumowe elementy w zawieszeniu przednim
witm
Może mi ktoś powiedzieć ile powinny wytrzymać gumy w przednim zawieszeniu (peugeocik 1,4 XS) a chodzi mi konkretnie o gumy w wahaczu te w do których sie przykreca ten łącznik (stabilizator chyba) a czemu pytam ? ano temu ze rok temu wymianiałem cały lewy wahacz na nowy ( firmy delphi)( nie zrobiłem wiecej jak 12-14 tys.km) i wlazłem wczoraj pod autko a tam wytłuczona ta guma ze hej :/ a po prawej stronie jest ok a tam to cholera wie ile te gumy maja bo ja mam autko od trzech lat i tam spokoj wiuec teraz nie wiem czy ten wahacz jakis h...... czy cos z autkiem nie tak :/ w sklepie gosciu mi proponował nowe gumy ale tez tej firmy co wahacz wiec mam obawy :/ aha a zbieznosci itp poustawiane bo z oponkami nic zlego sie nie dziej , no i nie uprawiam jazy terenowej
 hyhy
			
			
									
						
										
						Może mi ktoś powiedzieć ile powinny wytrzymać gumy w przednim zawieszeniu (peugeocik 1,4 XS) a chodzi mi konkretnie o gumy w wahaczu te w do których sie przykreca ten łącznik (stabilizator chyba) a czemu pytam ? ano temu ze rok temu wymianiałem cały lewy wahacz na nowy ( firmy delphi)( nie zrobiłem wiecej jak 12-14 tys.km) i wlazłem wczoraj pod autko a tam wytłuczona ta guma ze hej :/ a po prawej stronie jest ok a tam to cholera wie ile te gumy maja bo ja mam autko od trzech lat i tam spokoj wiuec teraz nie wiem czy ten wahacz jakis h...... czy cos z autkiem nie tak :/ w sklepie gosciu mi proponował nowe gumy ale tez tej firmy co wahacz wiec mam obawy :/ aha a zbieznosci itp poustawiane bo z oponkami nic zlego sie nie dziej , no i nie uprawiam jazy terenowej
- Pieraś
 - Peugeot 205 Master
 - Posty: 2978
 - Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
 - Posiadany PUG: sprzedany
 - Numer Gadu-gadu: 696324
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 
to co mowisz o gumach w wahaczu to SILENT BLOCKi tez mam ten efekt ze po niespelna roku jest wybity ... niby jeden mechanik twierdzil ze te pierscienie metalowe na stale przytwierdzone do stabilizatora sie rozsunely. nie wiem czy to prawda czy faktycznie gumy lipne
			
			
									
						
							Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA
 
Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
			
						Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Sam sie rozsunal, bo na stabilizatorze nie ma zadnych pierscieniPieraś pisze:to co mowisz o gumach w wahaczu to SILENT BLOCKi tez mam ten efekt ze po niespelna roku jest wybity ... niby jeden mechanik twierdzil ze te pierscienie metalowe na stale przytwierdzone do stabilizatora sie rozsunely. nie wiem czy to prawda czy faktycznie gumy lipne
- 
				daro900
 - Junior
 - Posty: 186
 - Rejestracja: 18 mar czw, 2004 9:58 pm
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: skwierzyna
 
tak dla spokojnosci duch zajechalem dzisiaj na stacje diagnostyczna i poprosilem goscia zeby mi na tych szarpakach sprawdzil gdzie mam luzy na zawieszeniu i nawet mnie do kanalu wpuscil wiec sobie poogladalem 
 no i wylukalismy niestety cos czego sie balem ten wybity silent block w lewym wahaczu to pikus mam wytluczony wahacz prawy i o ile w nim silent blocki sa ok . to jest wybita ta koncowka wahacza ta przy kole i trzeba go wymianic wiec nie tylko silent blocki na lewym :/ ot polskie drogi ..... no ale chociaz wiec co trza porobic zeby bezpiecznie jezdzic 
 niom wiec jak macie mozliwosc i sie nie boicie 
 to posprawdzajcie swoje autka bo cholera wiec co tam sie kryje za tymi stukami pukami 
			
			
									
						
										
						- Smanov
 - Junior
 - Posty: 189
 - Rejestracja: 13 sty pt, 2006 11:33 pm
 - Posiadany PUG: 205 1.9 GTI
 - Numer Gadu-gadu: 3336232
 - Lokalizacja: Koszalin
 - Kontakt:
 
fachowo to sie nazywa sworzeń wachacza. pozdrodaro900 pisze: to jest wybita ta koncowka wahacza ta przy kole
Peugeot 205 1.9 GTI '89
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=1586
skrzynka ma 24 piwa,doba 24 godziny...przypadek??
			
						http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=1586
skrzynka ma 24 piwa,doba 24 godziny...przypadek??
- Orfister
 - Moderator
 - Posty: 5717
 - Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
 - Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
 - Numer Gadu-gadu: 2690638
 - Lokalizacja: Gostynin
 - Kontakt:
 
Powiem Wam, że identyczny układ jak tu opisywany, tyle ze z drążkiem stabilizującym mocowanym z przodu samochodu, jest w wielu autach...
Ja osobiście miałem przyjemność spotkać siez tym w Tico...
Tam jest dokładnie taki sam układ zawieszenia...jedyna różnica to taka, ze u nas wahacz przypomina literę S a tam jest prosty.
Do rzeczy..
U nas , nie wiedzieć czemu jak ktoś wspomniał po skręceniu te duże podkładki nie dotykają gum w wahaczu...powoduje to ogromne obciążenie tej zaprasowanej w gumie tulejki. Tak szybko siadają nam wahacze własnie z tego powodu...NIe wiem dlaczego nie jest tak jak w Tico, ze po skręceniu te podkładki dotykają do wystających z wahacza gum. Wtedy przy uderzeniu pracuje guma całą powierzchnią, a nie jak u nas, tylko zaprasowana w środku gumy tulejka...nie ma siły, wybić sie musi, nie ma opcji...ja w Tico wymieniłem te gumy dopiero po 120 tysiącach..chodziły od nowości. U nas raczej to nie możliwe..
Ja już kombinowałem by przerobić ten nasz układ...stoczyć te tulejki, by podkładki sie zeszły z gumą w wahaczau..raz, ze by sie usztywniło, dwa, ze dłużej by żyło...Zmieni się tylko kąt pochylenia kolumny...
			
			
									
						
										
						Ja osobiście miałem przyjemność spotkać siez tym w Tico...
Tam jest dokładnie taki sam układ zawieszenia...jedyna różnica to taka, ze u nas wahacz przypomina literę S a tam jest prosty.
Do rzeczy..
U nas , nie wiedzieć czemu jak ktoś wspomniał po skręceniu te duże podkładki nie dotykają gum w wahaczu...powoduje to ogromne obciążenie tej zaprasowanej w gumie tulejki. Tak szybko siadają nam wahacze własnie z tego powodu...NIe wiem dlaczego nie jest tak jak w Tico, ze po skręceniu te podkładki dotykają do wystających z wahacza gum. Wtedy przy uderzeniu pracuje guma całą powierzchnią, a nie jak u nas, tylko zaprasowana w środku gumy tulejka...nie ma siły, wybić sie musi, nie ma opcji...ja w Tico wymieniłem te gumy dopiero po 120 tysiącach..chodziły od nowości. U nas raczej to nie możliwe..
Ja już kombinowałem by przerobić ten nasz układ...stoczyć te tulejki, by podkładki sie zeszły z gumą w wahaczau..raz, ze by sie usztywniło, dwa, ze dłużej by żyło...Zmieni się tylko kąt pochylenia kolumny...
- 
				daro900
 - Junior
 - Posty: 186
 - Rejestracja: 18 mar czw, 2004 9:58 pm
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: skwierzyna
 
co do podkładek to sie nie znam ale mialem chwile i ostatnio poczytałem ksiażeczke "sam naprawiam...." i tam było napisane ze zanim sie dociagnie nakrętke na właśnie przy tych silent blockach to auto musi byc obciążone z przodu tak żeby była określona wysokość sruby mocujacej wahacz do auta w stosunku do podłoza  ja tak nie robiłem jak wymienieałem wiec może i to jest jedna z przyczyn szybkiego wybicia silent blocków
a wracając do tych podkładek i tej szczeliny - a jakby tak wstawić dodatkową podkładke któraby wypełniła tą właśnie przerwe ? wtedy chyba żadne kąty by sie nie pozmianiały ? no chyba że żle mysle ( a sredni sie na tym znam
 )
			
			
									
						
										
						a wracając do tych podkładek i tej szczeliny - a jakby tak wstawić dodatkową podkładke któraby wypełniła tą właśnie przerwe ? wtedy chyba żadne kąty by sie nie pozmianiały ? no chyba że żle mysle ( a sredni sie na tym znam
- 
				daro900
 - Junior
 - Posty: 186
 - Rejestracja: 18 mar czw, 2004 9:58 pm
 - Numer Gadu-gadu: 0
 - Lokalizacja: skwierzyna
 
no własnie na podniesionym :/ tak to jest jak sie hydraulik bierze za naprawe auta 
 hyhy  
ale wahacz zamowiony i silent blocki tez
 moze uda sie w tygodniu wymianic razem z polosiami ktore juz troszku leza i czekaja (brakuje mi uszczelniacza) no ale zaszalalem i kupilem nowe tarcze z klockami 
 bedzie maszyna smigac :p
			
			
									
						
										
						ale wahacz zamowiony i silent blocki tez