Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Dyskusje na temat napraw silnikow XU 8v,16v.
Awatar użytkownika
moralez
Peugeot 205 Master
Posty: 4914
Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
Numer Gadu-gadu: 2955602
Lokalizacja: Włocławek
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: moralez »

Pieraś pisze:
moralez pisze:a probowlas odkrecic srube ktora przechodzi przez dolna poduszke silnika i przechylac silnik ?

co do pozbycia sie samochodu to moj podobnie probuje mnie wykonczyc, ostatnio znow cos sie dzieje z uszczelka pod glowica(do wszelkiej masci przesmiewcow mechanika tj mnie dodam, ze czy to ja zakladam uszczelke czy ktos inny to i tak mam przygody 8)7 )
takze nie przejmuj sie to jest po prostu peugeot
stworzony byc naprawiac :twisted: :twisted:
znawca nie jestem ale czy .... planowana glowica jest przed wymiana? dokrecone z odpow. momentem ... moze dorwij mechanika, ktory robi tylko PUGI, jak moj z ASO.
tak glowice byly planowane, co do dokrecania to tak na dobra sprawe glowice dokreca sie odpowiednim katem 8)
Jesli chodzi o mechanikow to ogolnie rzecz biorac musialbym sprzedac peugota zeby mial na jego naprawe 8)7
Awatar użytkownika
Pieraś
Peugeot 205 Master
Posty: 2978
Rejestracja: 26 wrz ndz, 2004 11:47 am
Posiadany PUG: sprzedany
Numer Gadu-gadu: 696324
Lokalizacja: Zielona Góra

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Pieraś »

Moralez niekoniecznie.... poprostu problem jest trafic na uczciwego mechanika, mnie sie udalo i naprawde czlowiek jest naprawde szczery i nie robi w balona ... jak w moim poscie pisalem po naprawie jak odbieralem auto ponad godzine ze mna rozmawial i tlumaczyl mi jak krowie na rowie. Za takim to ze swieca chodzic.
Nałogowy czytelnik forum... ... i były kierowca wysoko kręconego LWA

Był: Peugeot 205 Color Line .... posiadałem go przez 6 lat. Wspomnienia .... pozytywne.
Jest: Mitsubishi Galant Elegance 2.0 16V, kombi, 2000/2001 + Yamaha Fazer FZS600 2003r.
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Fox »

Dzisiaj się poddałem. Próbowałem odkręcić kolektor ale nie jestem w stanie dojść kluczem do dolnej prawej śruby. Próbowałem też poluzować poduszki i podnieść silnik na lewarku - też nic z tego. niewiele brakuje ale wystarczająco żeby zaklinować ten cholerny alternator. Jak sobie pomyślę że w tym czasie kiedy przeklinałem przy tym złomie mogłem sobie coś fajnego poczytać, spotkać się z dziewczyną, pojechać w jakieś fajne miejsce to sobie myślę że nie warto się tak męczyć. Zanim kupiłem to auto byłem zawsze optymistą. Co by się nie działo to widziałem wszystko w jasnych kolorach. Odkąd wpadł mi do głowy durny, z perspektywy czasu pomysł o wymianie silnika to jak na niego patrze - widzę ciemność. Nie raz mam ochotę je spalić. Nienawidzę go jak nic innego, a jednak wciąż nie mogę się go pozbyć. Tyle razy już będąc u kresu wytrzymałości myślałem sobie - sprzedam to dziadostwo, za grosze byleby się go pozbyć. W decydującej chwili jednak wciąż mnie coś stopuje. Oglądam w telewizji jak we Francji tłum pali samochodu i i żałuję że to nie u mnie. Parkuję pod drzewem licząc że przyjdzie wichura i drzewo się na niego zwali i nie będę miał wyboru tylko go zezłomować i nic. Nikt go nie kradnie nawet jak zostawię otwarte zamki, meteory w niego nie uderzają i stoi pod blokiem i ja wciąż myślę - tyle wydałem, kiedyś musi jeździć, dam mu jeszcze szanse... Kurde - jestem informatykiem a nie mechanikiem - nie nadaję się do tego samochodu.Jak uzbieram jakąś kasę to poszukam mechanika jak ten od Pierasia. Na razie wszystko muszę odkładać na mieszkanie więc auto kolejny miesiąc będzie stało na parkingu. Może w sylwestra jakaś raca go podpali...
Awatar użytkownika
Sebek
Peugeot 205 Master
Posty: 4149
Rejestracja: 14 lip śr, 2004 9:14 am
Posiadany PUG: 1.4 Xsi ; A4 Avant ; Honda CBF
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Sebek »

jak już mówiłem chetnie się zaopiekuje, oczywiście odpłatnie :)
Audi A4 Avant
Honda CBF


Dostęp do części do wszystkich marek!!!

mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
Awatar użytkownika
stef
Uzalezniony
Posty: 995
Rejestracja: 18 gru sob, 2004 5:50 pm
Posiadany PUG: 205mi16
Numer Gadu-gadu: 4896812
Lokalizacja: okolice Lublina
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: stef »

Fox pisze:Oglądam w telewizji jak we Francji tłum pali samochodu i i żałuję że to nie u mnie. Parkuję pod drzewem licząc że przyjdzie wichura i drzewo się na niego zwali i nie będę miał wyboru tylko go zezłomować i nic. Nikt go nie kradnie nawet jak zostawię otwarte zamki, meteory w niego nie uderzają i stoi pod blokiem i ja wciąż myślę - tyle wydałem, kiedyś musi jeździć, dam mu jeszcze szanse...
Jak Ci tak bardzo na tym zalezy to przeciez nie problem zorganizowac "chlopakow" do rozwalki, Ty pozbedziesz sie problemu, oni beda mnieli dobry ubaw. Tylko powiedz gdzie i kiedy :D

PS. takie posty sa jak lokata
Obrazek
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Fox »

Nie uwierzycie ( ;) ) ale udało mi się wymienić ten alternator. Wziąłem dzień wolnego i powoli walczyłem z tymi śrubami. Troche się poobijałem i pociąłem a także wbiłem kawałek jakiegoś drutu w palca ale alternator wymieniony:) Po odkręceniu śrub kolektor poluzował się na tyle, że nawet bez całkowitego jego zdejmowania powstała szczelina w którą zmieścił się alternator.
Po wymianie napięcie znów podniosło się do poziomu 14,51V. Niestety jakby wszystko było jak trzeba to by nie był ten samochód. Napięcie co prawda jest, ale jak włączę światła to prawe przednie świeci strasznie słabo (nie tylko postojowe, ale żarówka od drogowego też świeci ale słabo) i przestaje działać prawy migacz. Długie też jest tylko lewe a prawy halogen nie świeci wcale. Na awaryjnych działają oba migacze...Musiałem coś odłączyć szamocząc się z alternatorem, ale już jest za ciemno żeby dalej się z tym zmagać...
Załączniki
Różnica między prawie jak nowym a starym
Różnica między prawie jak nowym a starym
Awatar użytkownika
klim
Junior
Posty: 139
Rejestracja: 12 wrz śr, 2007 8:43 am
Posiadany PUG: 205 1.9 GTI
Numer Gadu-gadu: 1200836
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: klim »

Posprawdzaj masy. Objaw taki jakby ją brakowało.
Peugeot 205 1.9 gti, volvo v40 T4, ticemon 0.8
http://amk-slazak.pl/
Awatar użytkownika
cejot
Forum Admin
Posty: 3561
Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
Lokalizacja: Warszawa

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: cejot »

Gratuluję wytrwałości :)
pugi
Nowicjusz
Posty: 53
Rejestracja: 28 lut śr, 2007 4:48 pm
Numer Gadu-gadu: 1707684
Lokalizacja: Lublin

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: pugi »

A ja mysle Fox, ze Ty go nie oddasz :)
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Fox »

pugi pisze:A ja mysle Fox, ze Ty go nie oddasz :)
No pewnie nie, chociaż nie wiem czy podołam z nim dalej ciągnąć. Udało mi się zlokalizować brak masy ( kostka przykręcona do karoserii pomiędzy lampą a chłodnicą nie była przykręcona do końca (poluzowałem ją wyjmując alternator i nie wiedziałem że ona bierze masę). Lampy już działają, ale nachylając się nad silnikiem zlokalizowałem wyciek paliwa spod filtra...Po poruszaniu przewodem zaczęło się już lać ciurkiem i kapać w okolice kolektora wydechowego...Gdyby był nagrzany to pewnie bym się spalił...Zdjąłem przewód - okazało się że był pęknięty. Myślałem że odetnę kawałek i założę na nowo, ale przewód jest tak twardy (nie wiem czy ze starości czy taki ma być) że nie mogę go założyć na króciec z filtra...Normalnie bym zapalniczką podgrzał, ale tym razem pomyślałem że tak nie zrobie;) Chyba muszę kupić w poniedziałek nowy przewód i wymienić...Kurde tych napraw nigdy dość. Czy to auto zacznie w końcu jeździć? W tym roku przejechałem nim "aż" 1,5tys km a już listopad...
Awatar użytkownika
stef
Uzalezniony
Posty: 995
Rejestracja: 18 gru sob, 2004 5:50 pm
Posiadany PUG: 205mi16
Numer Gadu-gadu: 4896812
Lokalizacja: okolice Lublina
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: stef »

Fox pisze: Po odkręceniu śrub kolektor poluzował się na tyle, że nawet bez całkowitego jego zdejmowania powstała szczelina w którą zmieścił się alternator.
Ciekawe tylko czy nie uszkodziles uszczelek? Dla pewnosci powinienes sprawdzic szczelnosc przy pomocy pedzelka nasaczonego benzyna.
Obrazek
Archer
Junior
Posty: 300
Rejestracja: 14 cze śr, 2006 4:41 pm
Posiadany PUG: 205 XS 1,4 TU3M, 205 Mutato (automato-manualo-berlingo-306-405tka)
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: rawa vs wawa

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Archer »

oj zaczynam się bać :) jak tak czytam twoje opowieści ....
sam chce w swoim silnik zmienić jeśli nie znajdę GTI w stanie odpowiednim :) a znając życie jest to możliwe dopiero gdyby sprzedawał je ktoś z forum ..
trafiłeś na kumulację pecha
cookie monster -- 205 XS , 205 1,6 hybryda ( automato-berlingo-405tko)
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Fox »

stef pisze: Ciekawe tylko czy nie uszkodziles uszczelek? Dla pewnosci powinienes sprawdzic szczelnosc przy pomocy pedzelka nasaczonego benzyna.
Na tyle na ile udało mi się tam zajrzeć to uszczelki pozostały "przyklejone" to kolektora i nie wyglądało jakby się pourywały. Pędzelkiem jednak sprawdzę jeśli tak radzisz. Tylko czemu akurat benzyna jest potrzebna? Jak bedzie nieszczelność to jakieś ciekawe efekty zaobserwuję? Np słup ognia prosto w twarz?;) W sumie to przy tym samochodzie już niewiele rzeczy jest w stanie mnie zadziwić.
Awatar użytkownika
klim
Junior
Posty: 139
Rejestracja: 12 wrz śr, 2007 8:43 am
Posiadany PUG: 205 1.9 GTI
Numer Gadu-gadu: 1200836
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: klim »

Benzyna albo inne dobrze palne badziewie. Jak gdzieś bedzie zaciągać fałszywe powietrze to pociągnie i tego paliwa i napewno zauważysz zmiane w pracy silnika.
Peugeot 205 1.9 gti, volvo v40 T4, ticemon 0.8
http://amk-slazak.pl/
Awatar użytkownika
Fox
Peugeot 205 Master
Posty: 2053
Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
Numer Gadu-gadu: 6433729
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Czy komuś udało się kiedyś wyjąć alternator z 205 mi16?

Post autor: Fox »

Archer pisze:oj zaczynam się bać :) jak tak czytam twoje opowieści ....
sam chce w swoim silnik zmienić jeśli nie znajdę GTI w stanie odpowiednim :) a znając życie jest to możliwe dopiero gdyby sprzedawał je ktoś z forum ..
trafiłeś na kumulację pecha
Kumulacja pecha swoją drogą, ale większość usterek to wynik albo oszczędności albo braku wiedzy, czy umiejętności. Wymiana silnika to zasługa Greg'a205, Aule'go i po części Smug'a. Ja głównie podawałem klucze:) starając się czegoś przy okazji nauczyć. Alternator należało wymienić albo dać do regeneracji gdy samochód stał rozkręcony -teraz by nie było problemów...eh te oszczędności...Teraz sam się już bawię w drobne naprawy z Ertzholdem w ręce i jakie są efekty to widać. Jeśli ma się zamiast dwóch lewych rąk (jak ja:) ) choć jedną prawą to nie jest tak źle. Przewód paliwowy został uszkodzony przez wygiętą osłonę filtra paliwa. Po wymianie silnika obudowa się już nie mieściła w swoim miejscu więc ją klepnąłem pare razy młotkiem żeby weszła. Wtedy nie wyglądało to że może dojść do styku, ale obudowa się troche przesunęła, dotknęła przewodu i na wybojach musiała powoli ciąć gume...Mogłem przewidzieć, ale cóż...brak doświadczenia. Pech swoją drogą, ale nie ma co wszystkiego na niego zwalać. Mam nadzieję że za jakiś czas opanuję to badziewie i sam będę mógł udzielać jakiś rad. Na razie dziękuję wam:)
Co do ładnego gti to jeden jest tutaj np:
http://www.moto.allegro.pl/item26254939 ... i_1_9.html

Klim: Dzięki za wytłumaczenie. W sumie to oczywiste, a ja na to nie wpadłem, eh tradżedi:)
ODPOWIEDZ