i znowu gaźnik

[wasia]

Przełożyłem gaźnik (był pojedynczy solex a jest podwójny weber) w silniku XY7 (leżak). Było trochę problemów (pier...lone żabojady - niech spróbują dostać w Polsce śrubkę siódemkę ) ale udało się wszystko podłączyć. Problem w tym, że teraz przy wciśnięciu gazu do połowy silnik ma tak wysokie obroty jakich nie miał nigdy na starym gaźniku (nie mam obrotomierza ale wyje tak jakby miał zaraz wybuchnąć - dlatego nie cisnę gazu do dechy). Regulowałem przepustnice i dalej to samo. Czy to jest normalne zachowanie? I drugie pytanie - jak szybko wcisnę gaz, to silnik się dławi a po dłuższym gazowaniu pod wydechem tworzy się czarna plama sadzy (może od tych obrotów wymiotło z wydechu stare sadze?). Czy to wskazuje, że w mieszance jest powietrza jest za dużo czy za mało?

[TO-MI]

generalnie czarno to za bogata mieszanka czyli za mało powietrza lub za dużo paliwa jak kto woli
bardzo możliwe że wywala sadze z wydechu szczególnie że jak piszesz łapie samolotowe obroty
najlepiej było by wyregulować gaźniki z analizatorem spalin

[wasia]

No i po problemie (przynajmniej z kopceniem i przygasaniem). Wyregulowałem sobie gaźniki i chodzi ładnie. Tylko obroty przy gazowaniu ma kosmiczne ale to chyba nie problem. Swoją drogą zastanawiam się w dlaczego większość weberowców chce koniecznie oddawać gaźnik do regulacji fachowcom (i to za grubą kasę). To nie jest takie trudne - wystarczy pokręcić tu i tam (mam wprawę bo regulowałem wcześniej swój pojedynczy gaźnik ) a jak dalej będzie źle palił to wtedy uderzać do mechaniorów. I dobra rada dla wszystkich - zatkajcie sobie ten tylny wlot do kolektora.

[TO-MI]

jak masz pojęcie to sam regulujesz a przynajmniej próbujesz
a obroty może dlatego takie wysokie że:
co 2 gaźniki to nie jeden