Ja tym razem w sprawie kontrolki.

Tematy w trakcie przenoszenia do odpowiednich dzialow
milo

Ja tym razem w sprawie kontrolki.

Post autor: milo »

Mam taki problemik... w moim Pugu zestaw kontrolek jest na górze, rozmieszczone są poziomo. Od lewej strony patrząc pierwsza z nich ma dwa symbole (!) oraz (P). O ile wiem wykrzyknik to hamulec ręczny. Nie wiem natomiast co znaczy to drugie.
Pytam dlatego, że jak jeżdze to często mi ta kontrolka mryga (oczywiście przy opuszczonym recznym) a czasem włącza się na dłużej, bez specjalnego związku z czymkolewiek. Pomocy.
Awatar użytkownika
robakkk
Junior
Posty: 262
Rejestracja: 09 cze pn, 2003 1:52 pm
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Kalisz

Post autor: robakkk »

Nie wiem,czy dobrze powiem,ale sprawdz,czy to przypadkiem nie jest sygnalizacja zbyt niskich klockow hamulcowych,albo poziomu plynu hamulcowego w zbiorniczku!
Pozdrawiam,
Robakkk
milo

Post autor: milo »

ooo Stary, dzięki za pomysła... To może mieć duży sens, co prawda płyn to jest na pewno ok. natomiast klocki na pewno są do wymiany to wiem już od dawna i to bez kontrolki... Dzięki raz jeszcze.
Awatar użytkownika
przemo
Junior
Posty: 365
Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Post autor: przemo »

jak dla mnie to tam jest zwara bo kontrolka zuzytych klockow to jest pomaranczowa i pali sie u mnie :P niestesty a co do plynu to bardziej prawdopodobne
205 1.9 D - kupa dymu i smrodu ale pedzi do przodu ;P
p.s. nie drażnij lwa
http://www.przemo.205.pl
Gustaf

Post autor: Gustaf »

Tak, to jest tez sygnalizacja niskiego poziomu plynu hamulcowego - mam to samo - wkurzajace cos... A zeby bylo ciekawiej, to nie mo to to duzej tolerancji - mala roznica od maxa i juz zaczyna sie swiecic... :)
Awatar użytkownika
przemo
Junior
Posty: 365
Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Post autor: przemo »

tak przy okazji to witam kolege ktory dzisiaj dolaczyl i pozdrawiam :)
205 1.9 D - kupa dymu i smrodu ale pedzi do przodu ;P
p.s. nie drażnij lwa
http://www.przemo.205.pl
milo

Post autor: milo »

"... mala roznica od maxa i juz zaczyna sie swiecic... " - sprawdze, bo chyba, że rzeczywiście wystarczy bardzo mała różnica, bo płyn jest ... wiem za to, że prawie nie ma klocków :lol: Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
fajter

Post autor: fajter »

Ja mam taki sposob, ze plynu dolewam do max'a jak wymieniam klocki, a nigdy pomiedzy wymianami. Wtedy wiem ze jak zaczyna cholerstwo migac to klocki sie koncza. Ale u mnie tolerancja jest w sam raz!
Gustaf

Post autor: Gustaf »

No ja mam troszke gorzej, bo mam jakas nieszczelnosc w okolicy zbiorniczka, ktoredy plyn mi powolutku zawsze ucieka...wiec chcac nie chcac musze dolewac od czasu do czasu :/ Ale juz niedlugo wyminie sobie cale serwo wraz ze zbiorniczkiem i mam nadzieje, ze bedzie ok :)
milo

Post autor: milo »

mi za to ucieka "gdzieś lecz nie wiadomo gdzie" płyn do chłodnicy... co najgorsze nie ma śladów białego osadu, więc bardzo trudno cokolwiek zobaczyć nawet na podnośniku. Może z pod korka paruje... ?
Awatar użytkownika
przemo
Junior
Posty: 365
Rejestracja: 09 cze pn, 2003 12:22 am
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Post autor: przemo »

to jakas drobna nieszczelnosc ja np znalazlem to na jednym z wezy ktore no nie ukrywajac maja juz troche przejechane i tamtedy musi ten plyn schodzic a chlodnice sprawdzales?? ja tam co jakis czas dolewam "petrygo" i luz
205 1.9 D - kupa dymu i smrodu ale pedzi do przodu ;P
p.s. nie drażnij lwa
http://www.przemo.205.pl
fajter

Post autor: fajter »

No prosze! Umnie tez plyn chlodzacy dezintegruje sie w niewyjasnionych okolicznosciach. Czasami pol roku jest wszystko OK, a czasami w 2 tygodnie zejdzie 200-300 ml i nie mam zielonego pojecia ktoredy?? Borygo RULEZ.
majpio

Post autor: majpio »

tak to jest z francuzami nigdy nie wiadomo co im odbije to już takie łupcie
WINKiel
Uzalezniony
Posty: 513
Rejestracja: 08 cze ndz, 2003 2:51 am
Posiadany PUG: 205GTI -> 306S16 -> 406coupeV6
Numer Gadu-gadu: 0
Lokalizacja: Poznań

Post autor: WINKiel »

heh, u mnie to samo - mam chyba nieszczelną chłodnice, bo umyka mi ciecz chłodząca - dopiero od niedawna, lato w pełni wiec dolewam wody :)
milo

Post autor: milo »

Braciak powiedział, że wody to nie można za dużo, bo się jakaś tam pomka zatrze (musi mieć smarowanie, które zapewnia oryginalny płyn i być może jeszcze jakiś inny - podróba)
ODPOWIEDZ