Witam
W pugu ten amorek bagażnika osadzony jest na takich dwóch małych sworzniach kulistych: jeden jest na klapie bagażnika a drugi w kabinie. w te kulki wchodzi ten amorek. Te sworznie są zanitowane, zaprasowane do uchwytów w klapie/ tyłu kabiny a
urwał mi się jeden ze sworzni w kabinie czyli kulka została w amorku Amorek musiałem cały zdemontować bo i tak nie działa. Klapa na jednym amorku(pewnie słabym) nic nie trzyma, trzeba ja podtrzymywać a jest ciężka
Może ktoś zna temat. Gdzie dostać taki nowy sworzeń, jak go zamocować, może pasuje do innego auta ?
Ewentualnie jak to fajnie zamocować domową metodą, aby trzymało.
Przychodzi mi na myśl tylko wspawanie starego sworznia lub zrobienie czegoś nowego, wkręcanego na stałe.
Podobno w niektórych samochodach taki sworzeń kulkowy można wykręcić bo nie jest wspawany w karoserię.
Może taki by pasował tylko w jakich autach takiego szukać
Wyrwany sworzeń z mocowania - amortyzatora bagażnika
- TO-MI
- Maniak
- Posty: 1273
- Rejestracja: 02 lip ndz, 2006 3:14 pm
- Posiadany PUG: XU9J4
- Numer Gadu-gadu: 604584106
- Lokalizacja: Krosno/okol
Re: Wyrwany sworzeń z mocowania - amortyzatora bagażnika
znaleźć taki cybancik to chyba najlepiej ze starym na miare do sklepu motoryzacyjnego ewentualnie jakaś agroma
wydaje mi sie że wkręcenie odpada za cienka blacha
ale jak by go migiem delikatnie to powinno być
wydaje mi sie że wkręcenie odpada za cienka blacha
ale jak by go migiem delikatnie to powinno być
Doba ma 24 godziny,zgrzewka 24 piwa...przypadek..?
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
http://peugeot205.pl/index.php?modul=uzytkownik&id=2207
-
- Uzalezniony
- Posty: 505
- Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
- Posiadany PUG: 1,8D 92r
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Wyrwany sworzeń z mocowania - amortyzatora bagażnika
Chodzi mi nie o wkręcenie tego w tą mała blaszkę bo rzeczywiście za cieńka. Bardziej o przykręcenie a po przeciwnej stronie nakrętka, bo niby są takie amorki np. w japończykach.
Narazie mam pomysł aby do tego małego sworznia przyspawać małą nakrętkę a potem ją złapać śrubą.
Kurcze tylko jak zespawać takie maleństwa, bo mam tylko zwykłą spawarę elektrodową a minimalny prąd mogę ustawić chyba ok 40A. Poza tym nie spawałem nigdy takich małych rzeczy:).
Narazie mam pomysł aby do tego małego sworznia przyspawać małą nakrętkę a potem ją złapać śrubą.
Kurcze tylko jak zespawać takie maleństwa, bo mam tylko zwykłą spawarę elektrodową a minimalny prąd mogę ustawić chyba ok 40A. Poza tym nie spawałem nigdy takich małych rzeczy:).
-
- Uzalezniony
- Posty: 505
- Rejestracja: 24 paź pn, 2005 9:13 pm
- Posiadany PUG: 1,8D 92r
- Numer Gadu-gadu: 0
Re: Wyrwany sworzeń z mocowania - amortyzatora bagażnika
Spawanie tego do jakiejś nakrętki itd jest chyba zbyt problematyczne, małe to to a mam tylko spawarkę zwykłą na łuk min 40A itd. Zrobiłem łatwiej, wzięłem śrubę 10 oszlifowałem łepek na okrągły aby wchodził w tą końcówkę amorka i był mniej kanciaty, do tego dwie nakrętki, trochę smarowidła i zrobiłem zastępczy uchwyt i jest dobrze. A łebek śruby oszlifowałem na okrągło "pseudo -tokarką" tzn śruba w wiertarkę (wiertarka w uchwyt) i do "wrzecionka" ze śrubą z boku przykładałem pilniki szlifując łepek śruby aż zaczął przypominać coś kulko podobnego . 15min i wszystko gotowe. Bo już miałem dość trzymania tej ciężkiej klapy przy wkładaniu czegoś do bagażnika.
Jakby ktoś miał podobny problem to polecam zrobić sobie nowy sworzeń np. ze śruby. Nie musi być idealny, aby tylko wchodził do amorka. Łepek śruby wystarczająco zabezpiecza aby amorek nie wypadł. Bo jakby ktoś chciał wymieniać to trzeba cały uchwyt wraz z tym sworzniem, czyli wycinać kawał blachy i wspawać inny . Bo sam sworzeń jest mały i jest tam za mało miejsca aby operować spawarką (i jeszcze można coś z auta przypalić )
Jakby ktoś miał podobny problem to polecam zrobić sobie nowy sworzeń np. ze śruby. Nie musi być idealny, aby tylko wchodził do amorka. Łepek śruby wystarczająco zabezpiecza aby amorek nie wypadł. Bo jakby ktoś chciał wymieniać to trzeba cały uchwyt wraz z tym sworzniem, czyli wycinać kawał blachy i wspawać inny . Bo sam sworzeń jest mały i jest tam za mało miejsca aby operować spawarką (i jeszcze można coś z auta przypalić )