w sumie w weekend tez mi sie "trafilo", Najpierw BMW 318(tak wiem zadna rewelacja ale wkoncu cos) kolo jakis ura bura, panienka obok, wystartowal na wyczucie mnie, ja docisnalem gaz i

na nastepnych swiatlach mimo wolnego pasa stanal za mna
a druga okazja to chlopaki z ochrony szalona fabia 1,4 mpi
napedzane potezna ambicja auto tylko chwile na jedynce bylo z boku na rowno, potem z buksujacym kolem na 1i2 odnioslem niespodziewane zwycieztwo
wczesniej w piatek bylo S6 na trasie, ale zamiast proby nawiazania kontaktu to musialem stanac na poboczu i na skretke laczylem kabel zasilajacy cewke bo jak na zlosc musial sie urwac przy zmianie biegu
