Jak możesz kupić za taką kasę pod kolor to po co się męczyć
Jest załamana na rancie i mocno wgięta, więc nie jest to takie proste. Na pewno musisz wyjąc klapę rozebrać, wyciąć szybę bo strzeli od naprężeń przy próbie potraktowania blachy młotkiem (ogrzewanego garażu, migomatu i narzędzi do wyciągania elementów zapewne nie posiadasz).
A później młotek i do dzieła, najlepiej przez jakiś podłużny element, choćby klepke od parkietu cobyś w druga stronę nie wypił

Dalej szpachla (w sklepie doradza jaką najlepiej) kilka warstw po kolei każdżą wygładzasz papierem od 100/150/400/800, ostatnie warstwy wykończeniową drobnym papierem tak aby pod dłonią nie czuć nierówności. Z grubsza to tyle w temacie. Ale moim zdenie niewarto, koszta materiałów mogą przewyższyć zakup drugiej klapy, poswięcisz masę czasu a jak nie masz doświadczenia efekt i tak będzie mizerny.