Ja wydałem na XSa sporo kasy, jeśli tylko zasoby w portfelu pozwalają to nie skąpie mu. Niedługo znowu w niego włożę kolejne pieniądze.
Mój plan jest taki, że zachowam go sobie na długie lata, jednak wiem, że może się w życiu zdarzyć i tak że będę zmuszony go sprzedać.
Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
-
- Maniak
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
- Posiadany PUG: 205 CTi
- Numer Gadu-gadu: 2422735
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
Jestem kompletnie oddmiennego zdania w przypadku tych aut - one są stworzone do jazdy w weekendy dla rozrywki!
I tak właśnie są użytkowane przezemnie.
Nie wiem czy znajdą się tacy co spalą Cię na stosie, ale ja tego na pewno nie pochwalam - CTI to cacuszko do picowania i podziwiania, a nie codziennej eksploatacji - choć i w takiej roli sprawdza się nieźle...
I tak właśnie są użytkowane przezemnie.
Nie wiem czy znajdą się tacy co spalą Cię na stosie, ale ja tego na pewno nie pochwalam - CTI to cacuszko do picowania i podziwiania, a nie codziennej eksploatacji - choć i w takiej roli sprawdza się nieźle...
Zdjęcia CTI: http://jarmarek.205.pl
- DJPreZes
- Moderator
- Posty: 4593
- Rejestracja: 01 sie ndz, 2004 6:40 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros/307
- Numer Gadu-gadu: 2516096
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
Jakby mnie bylo stac, to jakis dyszelek na codzien (a najlepiej turbodyszelek) a Indiane bym picowal i na weekendy mial. No ale coz...kasy brak, a i tak juz dwa samochody pod domem stoja.
Peugeot 205 Roland Garros Cabrio
- Orfister
- Moderator
- Posty: 5717
- Rejestracja: 06 wrz śr, 2006 8:36 am
- Posiadany PUG: Peugeot 205 CTI
- Numer Gadu-gadu: 2690638
- Lokalizacja: Gostynin
- Kontakt:
Re: Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
Niestety tak czasami się składa, że życie serwuje nam nie to co byśmy chcieli, a to na co ono ma ochotę... wynikiem tego jest właśnie używanie CTi na co dzień....wg mnie niczego mu z tego powodu nie ubywa ... zdecydowanie lepsze jest to niz długie postoje, szczególnie zimą..Jarmarek pisze:Jestem kompletnie oddmiennego zdania w przypadku tych aut - one są stworzone do jazdy w weekendy dla rozrywki!
I tak właśnie są użytkowane przezemnie.
Nie wiem czy znajdą się tacy co spalą Cię na stosie, ale ja tego na pewno nie pochwalam - CTI to cacuszko do picowania i podziwiania, a nie codziennej eksploatacji - choć i w takiej roli sprawdza się nieźle...
CTI , TSA ... i ja
http://www.Orfister.peugeot205.pl
http://www.Orfister.peugeot205.pl
-
- Maniak
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
- Posiadany PUG: 205 CTi
- Numer Gadu-gadu: 2422735
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
Pewnie - sytuacja może być różna - dla mnie utrzymywanie mojej ślicznotki w idealnym stanie (jednej i drugiej) jest swoistym zabezbieczeniem - i można to rozumieć w dwojaki sposób - jeśli coś się stanie z dupo-volvo-wozem mam coś na zapas, a jak by mnie baaaardzo przycisnęło mogę zawsze spieniężyć za jakąś część zainwestowanych pieniędzy ślicznotkę - czego mam nadzieje nigdy nie będzie mi dane zrobić, bo to będzie oznaczało że stało się coś bardzo złego...
Zdjęcia CTI: http://jarmarek.205.pl
- levis
- Uzalezniony
- Posty: 988
- Rejestracja: 16 sty śr, 2008 12:22 pm
- Posiadany PUG: 406 3.0 V6 / Aprilia SXV 450
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Przemyślenia na temat pasji i podejścia do 205
hmm, moje plany pewnie juz znacie. Ale oczywiscie, zaczynaja sie schody, bo moze byc za ciasno z tylu na szerszej belce i 16tkach.
Oprocz tego musze wymienic:
-dwa blotniki
-przedni zderzak + ewentualnie maske(bo moja jest nieudolnie pomalowana)
-drzwi kierowcy do wymiany
-drzwi pasazera do poprawki
-listwa szyberdachu
-obszycie skora foteli (tylko przednich, bo tylne jak nowe)
Zrobilbym jeszcze silnik, ale skoro mam inny do wstawienia, to dam sobie narazie spokoj.
Oprocz tego musze wymienic:
-dwa blotniki
-przedni zderzak + ewentualnie maske(bo moja jest nieudolnie pomalowana)
-drzwi kierowcy do wymiany
-drzwi pasazera do poprawki
-listwa szyberdachu
-obszycie skora foteli (tylko przednich, bo tylne jak nowe)
Zrobilbym jeszcze silnik, ale skoro mam inny do wstawienia, to dam sobie narazie spokoj.