Warszawskie pogaduchy :)
- Altowiolistka
- Uzalezniony
- Posty: 832
- Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
- Posiadany PUG: 205 1.9D forever
- Lokalizacja: Warszawa; Sadowa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
no to piszcie w takim razie czy pasuje Wam niedziela wieczorem
- cejot
- Forum Admin
- Posty: 3561
- Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
- Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Mi tak.Altowiolistka pisze:no to piszcie w takim razie czy pasuje Wam niedziela wieczorem
- Altowiolistka
- Uzalezniony
- Posty: 832
- Rejestracja: 26 gru pt, 2008 10:09 pm
- Posiadany PUG: 205 1.9D forever
- Lokalizacja: Warszawa; Sadowa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
wow...widze Janku ze sledzisz bacznie forum
szybkość odpowiedzi mnie poraziła...
szybkość odpowiedzi mnie poraziła...
- Florek2b
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2196
- Rejestracja: 10 gru pn, 2007 5:34 am
- Posiadany PUG: 205 GR 1,9 (jak ktoś jeszcze ma 1,9 w 5 drzwiach niech da znać :D)
- Numer Gadu-gadu: 1958447
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
niedziela wieczorem mi też pasuje
- cejot
- Forum Admin
- Posty: 3561
- Rejestracja: 23 kwie pn, 2007 1:37 am
- Posiadany PUG: 205 Automatic, 205 El Charro, 205 ...
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
A i owszem, śledzę.Altowiolistka pisze:wow...widze Janku ze sledzisz bacznie forum
szybkość odpowiedzi mnie poraziła...
- Agnieszka
- Uzalezniony
- Posty: 998
- Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
- Posiadany PUG: 205 Forever
- Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
- Kontakt:
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Mnie też raczej pasuje. Ale godzina mojego przybycia zależy od stopnia ważności zajęć
Florciu, dzięki za info. Jak już będę wymieniać to się odezwę.
Florciu, dzięki za info. Jak już będę wymieniać to się odezwę.
- dzikson
- Maniak
- Posty: 1191
- Rejestracja: 23 sty wt, 2007 10:23 pm
- Posiadany PUG: 205XS
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Niedziela wieczór dla mnie wygląda dobrze.
-
- Maniak
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 paź ndz, 2004 11:54 pm
- Posiadany PUG: 205 CTi
- Numer Gadu-gadu: 2422735
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Owszem - wieczór odpowiada, ale późny...
Zdjęcia CTI: http://jarmarek.205.pl
- levis
- Uzalezniony
- Posty: 988
- Rejestracja: 16 sty śr, 2008 12:22 pm
- Posiadany PUG: 406 3.0 V6 / Aprilia SXV 450
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Hmm, ja mojego powoli doprowadzam do fajnego stanu, wiec sie nie martw. Wcale mnie to jakos duzo nie kosztowalo, napewno mniej, niz mialbym kupic garrosa w super stanie:
-przewod hamulcowy - 70 pln
-poloski 500 PLN
-kopulka i palec 30 PLN
-swiece 50 PLN
-uszczelniacze aparatu zaplonowego 15 PLN
-sonda lambda, czujnik temp cieczy, filtry, olej - 220 PLN
Do zrobienia zostalo jeszcze :
-wymiana czujnika polozenia przepustnicy
-zrobienie glowicy
-powrot oryginalnego sterowania dmuchawy
-sprzeglo moznaby wymienic, ale nie wiem czy mi sie chce
-przewod hamulcowy - 70 pln
-poloski 500 PLN
-kopulka i palec 30 PLN
-swiece 50 PLN
-uszczelniacze aparatu zaplonowego 15 PLN
-sonda lambda, czujnik temp cieczy, filtry, olej - 220 PLN
Do zrobienia zostalo jeszcze :
-wymiana czujnika polozenia przepustnicy
-zrobienie glowicy
-powrot oryginalnego sterowania dmuchawy
-sprzeglo moznaby wymienic, ale nie wiem czy mi sie chce
- Agnieszka
- Uzalezniony
- Posty: 998
- Rejestracja: 31 mar pn, 2008 9:51 pm
- Posiadany PUG: 205 Forever
- Lokalizacja: Marki (koło Warszawy)
- Kontakt:
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Konrada i Zywika to już sto lat na spocie nie było.
Może udałoby się jakieś zdjątka porobić (?)
No właśnie... jest jakiś plan na niedzielę?
Ja zżyłam się ze swoim podobnie jak Ty. Przeżyliśmy razem bardzo dużo. Tego się nie da zapomnieć.
I mimo tego, że wszyscy wokół odradzali mi kupienie tego samochodu, a potem - jak już jednak kupiłam - wszyscy mówili mi, że to kupa złomu (bo 14-letni samochód to musi być kupa złomu z zasady), i krytykowali mnie, że wkładam w niego pieniądze to ja i tak to robiłam.
Pamiętam komentarz mojej matki jak kupiłam dwa komplety nowych opon (zimowe i letnie). Kosztowały tyle co połowa kwoty jaką zapłaciłam za samochód. Powiedziała, że głupia jestem i co ja robię w ogóle.
Takie komentarze raczej nie nastrajają dobrze. I wcale nie pomagają, nie mobilizują do robienia czegokolwiek przy aucie... Wręcz przeciwnie. A ja i tak dbałam o niego jak tylko mogłam. Wszyscy się dziwili, że ja ciągle siedzę i myję, wycieram, poleruję...
Ten samochód dał mi coś zupełnie nieocenionego - nowy rodzaj wolności... To niesamowite uczucie...
Poza tym wszystkim jest jeszcze sentyment - swoje pierwsze WŁASNE autko... zdobyte tylko dzięki swojej pracy...
Nawet nie wiecie jak ja się źle czuję jak go nie ma blisko.
Jak Czarek z Jankiem zasugerowali, że mam zostawić auto pod Mercedesem to moja reakcja była wręcz agresywna. Nawet powiedziałam, że deszcz pada i że nie będę autobusem jeździć do pracy, żeby tylko tam nie został.
A teraz jak już drugi dzień go nie widzę... źle mi.
Nie chcę się z nim rozstawać i narazie tego nie zrobię.
W grę wchodzi zakup drugiego samochodu. Ale to jeszcze jest na etapie przemyśleń...
Może udałoby się jakieś zdjątka porobić (?)
No właśnie... jest jakiś plan na niedzielę?
Kamil... ja nie myślę o samochodzie w ten sposób. Dla mnie to autko to coś więcej niż zbiór mechanicznych części.Kamkiler pisze:Wszystko zalezy jak podchodzisz do samochodu , bo wg mnie samochód ma duszę , ja się tak zżyłem z moim CT ze do dzisiaj stoi obok zielonego i się wzruszam , z drugiej strony jest to zbiór odpowiednio dobranych częsci mechanicznych które można wymieniać ,które mają odpowiednią żywotność (rozrząd uszczelka itp) po wymianie na pewno odzyska wigor i blask , ale tak jak mowiłem to tylko moje zdanie
Ja zżyłam się ze swoim podobnie jak Ty. Przeżyliśmy razem bardzo dużo. Tego się nie da zapomnieć.
I mimo tego, że wszyscy wokół odradzali mi kupienie tego samochodu, a potem - jak już jednak kupiłam - wszyscy mówili mi, że to kupa złomu (bo 14-letni samochód to musi być kupa złomu z zasady), i krytykowali mnie, że wkładam w niego pieniądze to ja i tak to robiłam.
Pamiętam komentarz mojej matki jak kupiłam dwa komplety nowych opon (zimowe i letnie). Kosztowały tyle co połowa kwoty jaką zapłaciłam za samochód. Powiedziała, że głupia jestem i co ja robię w ogóle.
Takie komentarze raczej nie nastrajają dobrze. I wcale nie pomagają, nie mobilizują do robienia czegokolwiek przy aucie... Wręcz przeciwnie. A ja i tak dbałam o niego jak tylko mogłam. Wszyscy się dziwili, że ja ciągle siedzę i myję, wycieram, poleruję...
Ten samochód dał mi coś zupełnie nieocenionego - nowy rodzaj wolności... To niesamowite uczucie...
Poza tym wszystkim jest jeszcze sentyment - swoje pierwsze WŁASNE autko... zdobyte tylko dzięki swojej pracy...
Nawet nie wiecie jak ja się źle czuję jak go nie ma blisko.
Jak Czarek z Jankiem zasugerowali, że mam zostawić auto pod Mercedesem to moja reakcja była wręcz agresywna. Nawet powiedziałam, że deszcz pada i że nie będę autobusem jeździć do pracy, żeby tylko tam nie został.
A teraz jak już drugi dzień go nie widzę... źle mi.
Nie chcę się z nim rozstawać i narazie tego nie zrobię.
W grę wchodzi zakup drugiego samochodu. Ale to jeszcze jest na etapie przemyśleń...
Ostatnio zmieniony 13 mar pt, 2009 10:15 am przez Agnieszka, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
... ło matko ... człowiek ma parę poprawek na forum chwilę nie wchodzi ... a tu się dzieeeeeeeeeje ...
jeszcze tylko 3 poprawki ... i będzie po I sesji poprawkowej
jeszcze tylko 3 poprawki ... i będzie po I sesji poprawkowej
- Sebek
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4149
- Rejestracja: 14 lip śr, 2004 9:14 am
- Posiadany PUG: 1.4 Xsi ; A4 Avant ; Honda CBF
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
i w niedzielę wieczorem to i ja bym sie pojawił, Ciechom zabierz ze sobą Gti ;p
Kamil, kupiłeś tego zielonego Cti za 3500zł z elektrycznym dachem..
Kamil, kupiłeś tego zielonego Cti za 3500zł z elektrycznym dachem..
Audi A4 Avant
Honda CBF
Dostęp do części do wszystkich marek!!!
mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
Honda CBF
Dostęp do części do wszystkich marek!!!
mail: sebastian.andrzejewski@szewczykvw.pl
- levis
- Uzalezniony
- Posty: 988
- Rejestracja: 16 sty śr, 2008 12:22 pm
- Posiadany PUG: 406 3.0 V6 / Aprilia SXV 450
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
z tego co widzialem, to kolor jest chyba niebieskawy, ale to moze taki odcien fotek przy alufelgach byl...
- Zuza
- Junior
- Posty: 432
- Rejestracja: 19 cze czw, 2008 4:14 pm
- Posiadany PUG: 205 XS i 205 GTI
- Numer Gadu-gadu: 4656949
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
Sebek o GTI to ty raczej ze mną rozmawiaj
Jeśli będziemy wyjeżdżać w poniedziałek to pewnie pojawimy się w niedziele a jeśli bedziemy wyjeżdzać w niedziele no to sprawa jasna.
Jeśli będziemy wyjeżdżać w poniedziałek to pewnie pojawimy się w niedziele a jeśli bedziemy wyjeżdzać w niedziele no to sprawa jasna.
- levis
- Uzalezniony
- Posty: 988
- Rejestracja: 16 sty śr, 2008 12:22 pm
- Posiadany PUG: 406 3.0 V6 / Aprilia SXV 450
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Warszawskie pogaduchy - przed spotem i do poduchy
A jednak chyba to jest to zielone CTI, bo fotele mi sie skojarzyly :]