Warszawskie pogaduchy :)

[Zywik]

A w Łodzi będzie m.in. oglądał CTi? Liczę na relację z oględzin

jak będzie mu dane oglądać to dam znać Czarku co i jak

[ciechom]

Małyszu - milo nam będzie

[Małysz]

Małyszu - milo nam będzie

Mnie również.
Dawno się nie widzieliśmy, najwyższa pora.

[Zuza]

No super Małysz okazuje się , że jednak parę osób będzie

[Altowiolistka]

*maselko oczywiscie bedzie, tylko ze z braku masla w domu i czasu na jego zrobienie zrobie juz na miejscu
**koncze zajecia okolo 13.00 i lecimy do Was, jesli ktos tez bedzie jechal pozniej to prosze o jakis kontakt, zeby pojechac razem
*** Zuziu i Łukaszu, mowcie prosze smialo czego Wam do szczescia na jutro potrzeba..zeby sie nie pokrylo milion kielbas a zabraklo np ketchupu
****proponuje wziac koce polarowe..malo miejsca zajmuja a daja mnoostwo ciepelka

nie wiem co jeszcze napisac wiec sie juz zamykam w sobie

[cejot]

No i oczywiście jakiś bimber weźcie, żeby cieplej w nocy było.

Życzę wam miłej zabawy.

[ciechom]

co do kiełby i mięcha to myślę że każdy wedle swoich preferencji coś zakupi/ł ... ketchup i musztardka zakupione - takie po 0.5 l

A weźcie koniecznie ze sobą dobry humor

Janko - może jednak zaglądniesz do nas do pracy możesz wyruszyć z działeczki rano

[Altowiolistka]

eej...zobaczcie..juz nie ejstem nowicjuszem tylko juniorem jupiii!!!

[ciechom]

Gratulacje - awansu

[Dervozavilus]

No, no, no... gratuluję awansu
Justyna, Wy zostajecie do niedzieli?

[Altowiolistka]

No, no, no... gratuluję awansu
Justyna, Wy zostajecie do niedzieli?

a dziekuje dziekuje:)

tak zostajemy a cioo?

[Zuza]

Wy też byście mogli zostać.
Wytrzymaliśmy Sosenke to i u nas damy sobie radę.
Tak jak mówiłam w razie czego weźcie materace i pościel a ja załatwie wam spanko w domu

[Altowiolistka]

oj tam... Zuzia...jak survival to survival...moim zdaniem damy rade..no dobra..ja z Kamkilerem na pewno

[Florek2b]

ja będę sie starał do was przyjechać ale okazało sie ze poza swoim samochodem mam jeszcze masę zadań na jutro

[Zuza]

Kochani nie bójcie się deszczu w Warszawie bo właśnie dzwoniłam do znajomych i mówią , że nawet kropla wody nie spadła i że świeci piękne słoneczko
Chyba specjalnie dla nas ten kawałek ominął deszcz