Zlot w Krakowie
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
dobra myśl, na pewno ktoś z podkarpackiego dołączy
-
- Uzalezniony
- Posty: 687
- Rejestracja: 02 lis ndz, 2008 5:52 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros
- Numer Gadu-gadu: 1459401
- Lokalizacja: Gdów
Re: Zlot w Krakowie
Jabym proponował piatek, sobota, niedziela tak zeby możnabyło posiedzieć, piwko ew inne trunki wg preferencji sączyć przy grillu, tak jakoś może koniec lub poczatek sierpnia bo z tego co widzie to nie kazdy może jechać tak w połowie miesiąca.
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
z innymi trunkami może być problem na drugi dzień
-
- Uzalezniony
- Posty: 687
- Rejestracja: 02 lis ndz, 2008 5:52 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros
- Numer Gadu-gadu: 1459401
- Lokalizacja: Gdów
Re: Zlot w Krakowie
No ew tak ale tak tylko napisałem zeby ludzi zachęcić
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Dawno sie tutaj nic nie działo w tym temacie. Wkleję więc 3 zdjęcia z dzisiaj. Co prawda opisałem to już w dziale "grzebanie nasze codzienne", ale co tam - trzeba ożywić nasz lokalny temat. Zająłem się dzisiaj poprawieniem mocowania zderzaka z tyłu. Kupiłem brakującą śrubkę i przy okazji plasticzki do mocowania listewki czerwonej. Przed akcją wyglądało to tak:
Po akcji troche się poprawiło, aczkolwiek idealnie nie jest. Będę musiał jeszcze troche powyginać zaczep zderzaka, ale to już nie pod blokiem tylko jak na wieś pojadę:
Niestety moja radość z upgrejdu puga nie trwała zbyt długo bo chwile później zauważyłem że ktoś mi przywalił w lampę z drugiej strony:
Oczywiście za wycieraczką nie znalazłem żadnej kartki w stylu - stuknąłem w auto, chętnie zapłacę za naprawę itp. Co za buce jeżdżą po tym mieście! Żeby nie mieć kolorowych lamp będę musiał pewnie dwie kupić. Kurde kurde kurde!
Kupiłem sobie też nowy zderzak na przód bo mój jest w jednym miejscu lekko pęknięty. Miałem dzisiaj wymieniać, ale wkurzyłem się i mi się odechciało. Może w długi weekend będę się w to bawił.
A tak z innej beczki to myślał ktoś już nad jakimiś fajnymi miejscówkami na nasz sierpniowy trip? Fajnie by było wybrać ze dwa, trzy miejsca i założyć w końcu osobny temat gdzie moglibyśmy zachęcać osoby z innych regionów do przyłączenia się. Ja może jutro zerkną na mapę i poszukam w necie jakiś atrakcji które możnaby odwiedzić na trasie do Krynicy czy Piwnicznej czy gdzieś w tamtym rejonie
Po akcji troche się poprawiło, aczkolwiek idealnie nie jest. Będę musiał jeszcze troche powyginać zaczep zderzaka, ale to już nie pod blokiem tylko jak na wieś pojadę:
Niestety moja radość z upgrejdu puga nie trwała zbyt długo bo chwile później zauważyłem że ktoś mi przywalił w lampę z drugiej strony:
Oczywiście za wycieraczką nie znalazłem żadnej kartki w stylu - stuknąłem w auto, chętnie zapłacę za naprawę itp. Co za buce jeżdżą po tym mieście! Żeby nie mieć kolorowych lamp będę musiał pewnie dwie kupić. Kurde kurde kurde!
Kupiłem sobie też nowy zderzak na przód bo mój jest w jednym miejscu lekko pęknięty. Miałem dzisiaj wymieniać, ale wkurzyłem się i mi się odechciało. Może w długi weekend będę się w to bawił.
A tak z innej beczki to myślał ktoś już nad jakimiś fajnymi miejscówkami na nasz sierpniowy trip? Fajnie by było wybrać ze dwa, trzy miejsca i założyć w końcu osobny temat gdzie moglibyśmy zachęcać osoby z innych regionów do przyłączenia się. Ja może jutro zerkną na mapę i poszukam w necie jakiś atrakcji które możnaby odwiedzić na trasie do Krynicy czy Piwnicznej czy gdzieś w tamtym rejonie
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
mi na myśl przychodza tylko pieniny, bo do bieszczad to troche hektar
-
- Uzalezniony
- Posty: 687
- Rejestracja: 02 lis ndz, 2008 5:52 pm
- Posiadany PUG: Roland Garros
- Numer Gadu-gadu: 1459401
- Lokalizacja: Gdów
Re: Zlot w Krakowie
Ale za to bieszczady moim zdaniem ładniejsze, kiedyś w odległej przeszłości znajomy ojca miał domek w bieszczadach więc moge sie popytać jeśli go nie sprzedał.
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
no ładniejsze ale daleko więc nie wiem czy jest sens jechać tam tylko na weekend, a jazdy z 5 godzin.
fox - jeszcze z maską zrób
fox - jeszcze z maską zrób
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
W sensie żeby wyprostować? Już spasowana jest - angole na eurotripie mi ją spasowali w 5min - nie mogli na to patrzeć:) Jeszcze muszę dokładkę na tył wymienić bo jak widać mam jakąś nie wiadomo od jakiej wersji zamiast gti.
Jeśli chodzi o bieszczady to ja nie mam nic przeciwko. W końcu jazda pugiem to sama przyjemność:) Jakbyśmy byli bardzo zmobilizowani to i o 6 można wyjechać. Na 11 byśmy byli na miejscu. Jakby domek był po znajomości to koszty wyszłyby podobne jak piwniczna+nocleg. Jeślibyśmy jechali jednak bliżej to fajnie by było znaleźć jakieś ciekawe miejsca gdzie można się zatrzymać na herbate, zwiedzić coś ładnego czy po prostu zajechać na jakiś rynek i narobić rejwachu:) Np ostatnio się dowiedziałem że gdzieś na południe od Krakowa jest jakieś muzeum z miniaturami sławnych budowli - na świeżym powietrzu. Jakby coś z tym stylu znalazło się na trasie to moglibyśmy tam zawitać. Tak jak mówiłem - jutro postaram się czegoś poszukać
Jeśli chodzi o bieszczady to ja nie mam nic przeciwko. W końcu jazda pugiem to sama przyjemność:) Jakbyśmy byli bardzo zmobilizowani to i o 6 można wyjechać. Na 11 byśmy byli na miejscu. Jakby domek był po znajomości to koszty wyszłyby podobne jak piwniczna+nocleg. Jeślibyśmy jechali jednak bliżej to fajnie by było znaleźć jakieś ciekawe miejsca gdzie można się zatrzymać na herbate, zwiedzić coś ładnego czy po prostu zajechać na jakiś rynek i narobić rejwachu:) Np ostatnio się dowiedziałem że gdzieś na południe od Krakowa jest jakieś muzeum z miniaturami sławnych budowli - na świeżym powietrzu. Jakby coś z tym stylu znalazło się na trasie to moglibyśmy tam zawitać. Tak jak mówiłem - jutro postaram się czegoś poszukać
- druan
- Maniak
- Posty: 1301
- Rejestracja: 01 lis czw, 2007 6:29 pm
- Posiadany PUG: peugeot GTI
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
Re: Zlot w Krakowie
park miniatur to niedaleko kukity:D w miejscowości inwałd
planujmy planujmy jakiś wyjazd:)nocleg domek pole namiotowe obojętne byle by gdzieś jechać pugami:)
planujmy planujmy jakiś wyjazd:)nocleg domek pole namiotowe obojętne byle by gdzieś jechać pugami:)
Żaden nauczyciel nie da ci na to papieru - Bądź Człowiekiem Dla Człowieka Szacunkiem się Kieruj.....
Syndykat Sępów Krakowskich
Syndykat Sępów Krakowskich
- KuKiTa
- Maniak
- Posty: 1019
- Rejestracja: 01 sie wt, 2006 9:15 pm
- Posiadany PUG: 205 GTi
- Numer Gadu-gadu: 360167
- Login tlen: kukita
- Lokalizacja: Andrychów
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
hehehehe, ode mnie rzut beretem na blok jakbym wylazł to bym to zobaczył
- moralez
- Peugeot 205 Master
- Posty: 4914
- Rejestracja: 30 sie wt, 2005 3:42 pm
- Posiadany PUG: 205......T8, 205 GTI 1.6
- Numer Gadu-gadu: 2955602
- Lokalizacja: Włocławek
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
bylem tam w zeszlym roku i powiem ze chyba mam wygorowane wymagania
-
- Junior
- Posty: 409
- Rejestracja: 03 wrz pn, 2007 6:15 pm
- Posiadany PUG: :( ni mo :(
- Numer Gadu-gadu: 2667907
Re: Zlot w Krakowie
e tam fajne miniatury:P
na mnie się chyba duch lwa zemścił za sprzedaż rallyka.
Mitsubishi zostało trafione przez seicento. Tak po prawdzie to ja jego trafiłem , tyle że ... nadjeżdzałem z jego prawej strony na równorzędnym skrzyżowaniu. Troche jest lipa bo sprawa ląduje w sądzie grockim, a i z ubezpieczalni boję się że za dużo grosza nie sypną
na mnie się chyba duch lwa zemścił za sprzedaż rallyka.
Mitsubishi zostało trafione przez seicento. Tak po prawdzie to ja jego trafiłem , tyle że ... nadjeżdzałem z jego prawej strony na równorzędnym skrzyżowaniu. Troche jest lipa bo sprawa ląduje w sądzie grockim, a i z ubezpieczalni boję się że za dużo grosza nie sypną
- RafGentry
- Moderator
- Posty: 6945
- Rejestracja: 06 cze śr, 2007 8:40 pm
- Posiadany PUG: GTI Griffe, GTI LeMans, GTI, CTI, XRD, XS, Indiana, 405 STDT
- Numer Gadu-gadu: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Co do Parku Miniatur, to jest dosyć ciekawy. Zwiedzałem go w kwietniu i nawet mi się podobało.
Minusem jest cena. 20 złotych za bilet "w dobie kryzysu" to lekka przesada. Ale to moje zdanie...
Gres mówisz, że miałeś dzwona. Ja też zaliczyłem w ostatnim czasie. I to okraszonego mandatem 500 złotowym...
Przyjąłem szybko, bo byłem zdesperowany. Musiałem szybko dojechać z Krakowa do Poznania (na 17:00). Jak policja zakończyła papierkową robotę było południe zostało mi 5h. Wsiadłem w auto przez prawe drzwi i wysiadłem dopiero o 17 na miejscu
Oto zdjęcia z miejsca wypadku Biedna Astra I już nigdy nie wyjedzie na polskie drogi. I bardzo dobrze, bo nienawidzę tych samochodów i mam na nie alergię
Z kolei dzielna Megane II z 2005 roku (przypomnę - 5 gwiazdek w testach NCAP) ucierpiała tak jak widać. Nie działał centralny, lewe drzwi kierowcy i szyba. Ale zdołała objechać ze mną za kółkiem jeszcze prawie 1000 km zanim trafiła do klepania...
Bardzo przyjemnie mi się jeździło tym autkiem, ale dopiero jak przesiadłem się do Puga, to odzyskałem prawdziwy uśmiech na twarzy
A tak przy okazji: właśnie wróciłem z minizlotu południowej frakcji krakowskiego klubu 205. Byłem ja i Thestruktor. Wreszcie udało mi się go wyciągnąć na parking przy Błoniach.
Zlustrowałem jego GTI (non sunroof edition) i nawet mnie nim przewiózł. Szkoda tylko, że tak rzadko jeździ białe widmo po Krakowie, bo widać że potrzebuje częstszych "pieszczot". A tak to nawet Speedline'y od Griffe mu się nieco przykurzyły.
No ale jak zrobimy następny zlocik, to Thestruktora na nim zobaczymy. Taką przynajmniej otrzymałem deklarację
Minusem jest cena. 20 złotych za bilet "w dobie kryzysu" to lekka przesada. Ale to moje zdanie...
Gres mówisz, że miałeś dzwona. Ja też zaliczyłem w ostatnim czasie. I to okraszonego mandatem 500 złotowym...
Przyjąłem szybko, bo byłem zdesperowany. Musiałem szybko dojechać z Krakowa do Poznania (na 17:00). Jak policja zakończyła papierkową robotę było południe zostało mi 5h. Wsiadłem w auto przez prawe drzwi i wysiadłem dopiero o 17 na miejscu
Oto zdjęcia z miejsca wypadku Biedna Astra I już nigdy nie wyjedzie na polskie drogi. I bardzo dobrze, bo nienawidzę tych samochodów i mam na nie alergię
Z kolei dzielna Megane II z 2005 roku (przypomnę - 5 gwiazdek w testach NCAP) ucierpiała tak jak widać. Nie działał centralny, lewe drzwi kierowcy i szyba. Ale zdołała objechać ze mną za kółkiem jeszcze prawie 1000 km zanim trafiła do klepania...
Bardzo przyjemnie mi się jeździło tym autkiem, ale dopiero jak przesiadłem się do Puga, to odzyskałem prawdziwy uśmiech na twarzy
A tak przy okazji: właśnie wróciłem z minizlotu południowej frakcji krakowskiego klubu 205. Byłem ja i Thestruktor. Wreszcie udało mi się go wyciągnąć na parking przy Błoniach.
Zlustrowałem jego GTI (non sunroof edition) i nawet mnie nim przewiózł. Szkoda tylko, że tak rzadko jeździ białe widmo po Krakowie, bo widać że potrzebuje częstszych "pieszczot". A tak to nawet Speedline'y od Griffe mu się nieco przykurzyły.
No ale jak zrobimy następny zlocik, to Thestruktora na nim zobaczymy. Taką przynajmniej otrzymałem deklarację
Facebook: https://www.facebook.com/Peugeot205Poland
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
Instagram: http://www.instagram.com/peugeot205polska/
Syndykat Sępów Krakowskich
- Fox
- Peugeot 205 Master
- Posty: 2053
- Rejestracja: 25 lis pt, 2005 5:09 pm
- Posiadany PUG: 205gti, 504 coupe, 406 kombi
- Numer Gadu-gadu: 6433729
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Zlot w Krakowie
Troche spóźniony, ale jednak zabrałem sie za przeglądanie mapy celem znalezienia jakiejś ciekawej trasy na Trip. Wg mnie powinniśmy jechać w Bieszczady. Patrzyłem na Krynicę i Piwniczną i największy minus tego rozwiązania to brak możliwosci dojechania tam bocznymi, pustymi i malowniczymi drogami. W jednej i drugiej miejscowości byłem kilka razy i zawsze jechało sie tam w dużym ruchu po głównej krajowej drodze. To nie są fajne warunki na peugeotowy trip. W bieszczadach za to jest pusto, są drogi z mnóstwem zakrętów, góry są prześliczne i w niczym nie przypominają tego co mamy dookoła Krakowa. Na dodatek w Bieszczady nie jeździ się często. Pewnie są osoby na forum które nigdy tam nie były. Ja byłem tylko raz - na zielonej szkole w liceum i byłem zauroczony! Tam jest na prawdę inny świat. Pozwoliłem sobie zaproponować trasę przejazdu. Wybrałem trasę w miarę najkrótszą, jednak omijającą tam gdzie to możliwe trasy krajowe. W końcu jakbyśmy mieli jechać drogą jak krajowa 4 - z tirami to nie ma to najmniejszego sensu. Oto rysunek poglądowy:
Tutaj link do mapy jakby ktoś chciał dokładniej zobaczyć:
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 570557&z=9
Wyszło 314km z centrum Krakowa. Zakładając że wrócilibyśmy troche krótszą drogą to powinniśmy się zmieścić w 600km i ok 150-200zł na benzynę. No ale wracając do trasy. Żeby trzymać się z daleka od trasy nr4 wybrałem trasę przez wieliczkę i dalej przez Lipnicę murowaną do Czchowa. Z tamtąd na południe nad jezioro rożnowskie które proponuję minąć od strony wschodniej. Nadkłada się kilka kilometrów ale wjeżdzą sie tam na sporą górkę serpentynami z których na pewno będzie ładny widok nad jezioro i miejscówka na zrobienie fajnych zdjęć. Ja byłbym za tym żeby z Krakowa wyjechać jeszcze w piątek wieczorem. Wtedy moglibyśmy pierwszy nocleg zorganizować sobie na kampingu w Rożnowie a na sobotę zostałoby nam już mniej kilometrów i moglibyśmy bez pośpiechu podziwiać piękne widoki. Do Rożnowa jest około 100km więc spokojnie moglibyśmy to zrobić w piątek już. Dalej nie ma za wiele dróg do wyboru więc proponowałbym na tym odcinku przejechać przez Nowy Sącz i dalej kierować się na Gorlice. To byłby jedyny odcinek po krajowej drodze - 28. Z Gorlic, już wjeżdżając na "żółtą" drogę trasa wiedzie do Dukli gdzie zaczynają się parki narodowe i Bieszczady:) Stamtąd drogą 897 wzdłuż granicy ze Słowacją i mając piękne góry po obu stronach drogi dotarlibyśmy do miejscowości Kalnica. Jest to miejscowość u stóp połoniny wetlińskiej. Czekają na nas tam piękne widoki:) Dalej przejazd wąskimi górskimi drogami do miejscowości Terka. To bardzo stara wioska (ok 1400 rok) prawie zupełnie wyludniona na skutek wojny i działań UPA. Ponoć jest tam coś ciekawego do zobaczenia a droga przez wioskę wygląda tak:
http://www.bieszczady.net.pl/coppermine ... =137&pos=4
Po wizycie w Terce można się już kierować prosto nad Solinę i na jeden z kampingów w Polańczyku. Tutaj jeden z kampingów:
http://www.eurotravels.pl/noclegi_8108.html
Nie wiem na ile to ogłoszenie jest aktualne (pochodzi z 2007 roku) ale cena jest tam wypisana 6-10zł od osoby więc rzekłbym że dość spoko
Tutaj pare zdjęc z Bieszczad dla niezdecydowanych:) :
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... -QbJrO39BQ
Jak widać po tych zdjęciach najładniejsze widoki moglibyśmy podziwiać jakbyśmy pojechali aż do Ustrzyk Górnych i potem serpentynami wzdłuż Sanu dojechali nad jezioro. To jest jeszcze do przemyślenia bo pewnie trzebaby nadrobić z 60-80km, no ale z drugiej strony jak już tam będziemy...Dajcie znać co myślicie i jak dojdziemy do jakiegoś porozumienia to założymy osobny temat
Tutaj link do mapy jakby ktoś chciał dokładniej zobaczyć:
http://maps.google.com/maps?f=d&source= ... 570557&z=9
Wyszło 314km z centrum Krakowa. Zakładając że wrócilibyśmy troche krótszą drogą to powinniśmy się zmieścić w 600km i ok 150-200zł na benzynę. No ale wracając do trasy. Żeby trzymać się z daleka od trasy nr4 wybrałem trasę przez wieliczkę i dalej przez Lipnicę murowaną do Czchowa. Z tamtąd na południe nad jezioro rożnowskie które proponuję minąć od strony wschodniej. Nadkłada się kilka kilometrów ale wjeżdzą sie tam na sporą górkę serpentynami z których na pewno będzie ładny widok nad jezioro i miejscówka na zrobienie fajnych zdjęć. Ja byłbym za tym żeby z Krakowa wyjechać jeszcze w piątek wieczorem. Wtedy moglibyśmy pierwszy nocleg zorganizować sobie na kampingu w Rożnowie a na sobotę zostałoby nam już mniej kilometrów i moglibyśmy bez pośpiechu podziwiać piękne widoki. Do Rożnowa jest około 100km więc spokojnie moglibyśmy to zrobić w piątek już. Dalej nie ma za wiele dróg do wyboru więc proponowałbym na tym odcinku przejechać przez Nowy Sącz i dalej kierować się na Gorlice. To byłby jedyny odcinek po krajowej drodze - 28. Z Gorlic, już wjeżdżając na "żółtą" drogę trasa wiedzie do Dukli gdzie zaczynają się parki narodowe i Bieszczady:) Stamtąd drogą 897 wzdłuż granicy ze Słowacją i mając piękne góry po obu stronach drogi dotarlibyśmy do miejscowości Kalnica. Jest to miejscowość u stóp połoniny wetlińskiej. Czekają na nas tam piękne widoki:) Dalej przejazd wąskimi górskimi drogami do miejscowości Terka. To bardzo stara wioska (ok 1400 rok) prawie zupełnie wyludniona na skutek wojny i działań UPA. Ponoć jest tam coś ciekawego do zobaczenia a droga przez wioskę wygląda tak:
http://www.bieszczady.net.pl/coppermine ... =137&pos=4
Po wizycie w Terce można się już kierować prosto nad Solinę i na jeden z kampingów w Polańczyku. Tutaj jeden z kampingów:
http://www.eurotravels.pl/noclegi_8108.html
Nie wiem na ile to ogłoszenie jest aktualne (pochodzi z 2007 roku) ale cena jest tam wypisana 6-10zł od osoby więc rzekłbym że dość spoko
Tutaj pare zdjęc z Bieszczad dla niezdecydowanych:) :
http://images.google.pl/imgres?imgurl=h ... -QbJrO39BQ
Jak widać po tych zdjęciach najładniejsze widoki moglibyśmy podziwiać jakbyśmy pojechali aż do Ustrzyk Górnych i potem serpentynami wzdłuż Sanu dojechali nad jezioro. To jest jeszcze do przemyślenia bo pewnie trzebaby nadrobić z 60-80km, no ale z drugiej strony jak już tam będziemy...Dajcie znać co myślicie i jak dojdziemy do jakiegoś porozumienia to założymy osobny temat